kobieta vs mezczyzna na treningach tkd
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
No i oczywiście nie wszyscy widzą różnicę pomiędzy sparringiem a ostrą nawalanką na full.
Bez obrazy oczywiście
Napisano Ponad rok temu
Widzisz, problem polega właśnie na nieumiejętności wypośrodkowania pomiędzy workiem (w który możemy nawalać ile się da) i naszymi wyobrażeniami dotyczącymi kobiet (że takie wiotkie i delikatne itp. itd.)
No i oczywiście nie wszyscy widzą różnicę pomiędzy sparringiem a ostrą nawalanką na full.
Bez obrazy oczywiście
poklon Brawo wkońcu ktoś rozumie o co chodzi nam płci słabszej z teorii :wink: mało której dziewczynie przeszkadza jeśli się ją uderzy ale uderzyć nie znaczy zatłuc.
Napisano Ponad rok temu
A to o czym piszę to (przynajmniej w/g mnie) element konieczny jak ktoś uczy sie walczyć. Więc decyzja jest prosta - albo zostawiamy płeć przeciwną samą sobie i niech bawią się między sobą, albo dajemy przeciwnika bardziej wymagającego i wtedy można liczyć na postępy. A co ma robić ten silniejszy macho? Ano juz tak jest że sprawdzają się proste sposoby ale warto mieć coś w zanadrzu przygotowanego. I kiedyś trzeba to zacząć sprawdzać na ile to wychodzi. Więc ja przerabiam nowe akcje w miarę spokojnie a druga osoba musi się nieźle uwijać żeby nie zebrać.
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
To o czym pisałem dotyczy płci pięknej i słabszych. W jednym i drugim przypadku mam przewagę. I w moich rękach jest jak to wykorzystam. Treaktując ulgowo robię komuś krzywdę, bo przyzwyczajam do złych nawyków. Przychodzi taki czas że trzeba podjąć decyzję - albo komuś rzeczywiście pomagasz, albo zasłaniając się "dobrym" wychowaniem nic nie robisz. Chodzi o to żeby robić to co konieczne (napisałeś że rozumiesz to) i nie być ograniczonym przez nasze wychowanie.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie chodzi o to żeby sprzedać plombę jak któraś nas denerwuje. One już takie są. Jak już zbiera na twarz czy gdzieś indziej to niech przynajmniej się czegoś uczy. A nawyki z czasem można jeżeli nie zupełnie zmienić to przynajmniej powaznie zmodyfikować.ale to jest jak zly nawyk..nie da sie tego od tak odstawic..chociaz czasami niektore laski mnie niezle denerwuja az piesc sama sie zaciska Razz ale to tak na marginesie
Napisano Ponad rok temu
Na marginesie dodam, ze czasem boje sie uderzyc lepszego i silniejszego. Nie z obawy zemsty, ale skoro ten ktos od dawna wie, ze ja jestem slaby, to moglby byc zaskoczony moim silnym i szybkim atakiem i przykro by mu bylo :wink: :wink: :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdr.
Napisano Ponad rok temu
imho najlepiej robic wtedy sparingi z ludzmi z innej sekcji, nie bedziesz wtedy wiedzial kto jest lepszy a kto slabszy od ciebie
Rada cenna, ale niestety niektorzy ludzie mieszkaja w miescinach tak malych, ze trzeba dziekowac, ze jest tam jakakolwiek sekcja, a nie marzyc jeszcze o innej :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Kupię DOBOK na 170 cm !!!
- Ponad rok temu
-
ceremonia
- Ponad rok temu
-
gazety
- Ponad rok temu
-
24 Marca Ciechanów Międzynarodowy mecz TKD
- Ponad rok temu
-
Rękawice SHOGUN
- Ponad rok temu
-
Puchar Polski "A" Seniorów, Młodzieżowców i Junior
- Ponad rok temu
-
nazewnictwo + obrazki ; )
- Ponad rok temu
-
"zły" instruktor
- Ponad rok temu
-
Ge-Baek
- Ponad rok temu
-
Historia teakwondo
- Ponad rok temu