Kyokushin vs Taikiken
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Swoją droga poznajecie te "kocie ruchy"?
Napisano Ponad rok temu
> i have heard oposite opinion about TAIKIKEN: usually they come to
> kyokushin dojo and beat their asses. but this video show us that
> kyokushin beat taikiken's asses. may be they were bigginers? coz all
> of that kyokushin karateka had black belt and a lot of expirence in
> such fightings (that time they went all over the world to challenge
> all martial arts school).
good fighting system. the founder Kenichi Savai during WW2 worked in China and there started to practice XING I CHUAN. that time he had a lot of expierince in KENDO and JUDO. and when he heard about one master in china, he decided to show him japanese martial arts.... but he couldn't. so since that time he began to practise that style, but as he was japanese (chinese actully always hate good japanese), nobody paid attention on him. that chinese master saw at him several years and started to show some techniques. then he came back to japan, continued practise and sometimes came to Oyama Masutatsu DODJO to fight with karatekas (that time he was about 50 years old, but nobody could win him). taikiken hasn't any dodjo, they practise in parks, nature (MEIJI KOEN in Tokyo). if u r interesting in this style go to link:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
and here u can download book of Kenichi Savai
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Więc w tym przypadku "to człowiek walczy nie styl"
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Kenichi Savai during WW2 worked in China and there started to practice XING I CHUAN.
Niezupełnie Xingyiquan. Trafił do mistrza Wang Xiangzhai, który na bazie klasycznego xingyiquan stworzył nowy system - Yiquan. Tego uczył się Sawai. Generalnie wielu Japończyków chciało uczyć się u Wanga, ale ten się wymygiwał (to było w okresie okupacji Chin przez Japonię). Tylko dla Sawai'a zrobił wyjątek. Chociaż głównym nauczycielem Sawai'a był faktycznie nie Wang, a jego wówczas asystent Yao Zongxun.
Po kapitulacji Japonii, Sawai opuścił Chiny, i ponieważ w Chinach władzę przejęli komuniści, i Chiny się zamknęły, Sawai utracił kontakt z Wangiem i Yao, niestety. Dopiero po tzw. rewolucji kulturalnej, gdy Chiny zaczęły się otwierać na świat, Sawai ponownie nawiązał kontakt korespondencyjny z Yao, i wymienili oni też swoje materiały filmowe.
Po śmierci Sawai'a w 1988 roku, jego uczniowie zaczęli regularnie jeździć do Chin, uczyć się oryginalnego Yiquan (w japońskiej wymowie: Iken).
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
niezla metoda rzucac zawodnikow na gleboka wode. mysle ze ten post dobrze udowadnia ze nie ma sensu sie za bardzo sugerowac wybiorczymi filmami *jeden styl* kontra *inny styl*.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Zresztą w sumie przez wiele lat czołówka kyokushinu i czołówka taiki-ken to byli po prostu ci sami ludzie, którzy to ćwiczyli równolegle.
Czołówka Kyokushn? A kto jeszcze oprócz Hiroshige, Royama i Ashihara trenował Iken?
Zdaje sie , że tylko ci ludzie ( i ich uczniowie) wiecej poświęcili czasu na nauke Iken. Z czego tylko ci dwaj pierwsi twierdzą , że Iken to integralny element Kyokushin 8O
mysle ze ten post dobrze udowadnia ze nie ma sensu sie za bardzo sugerowac wybiorczymi filmami *jeden styl* kontra *inny styl*.
Oczywiście masz rację i w zadnym wypadku nie było to moim celem. Chciałem tylko pokazac Wam jak młody Matsui sobie radzil z innymi oponentami. Swoja droga istnieja także tego typu walki , w których uczestniczy Yamaki.
Napisano Ponad rok temu
Zresztą w sumie przez wiele lat czołówka kyokushinu i czołówka taiki-ken to byli po prostu ci sami ludzie, którzy to ćwiczyli równolegle.
Czołówka Kyokushn? A kto jeszcze oprócz Hiroshige, Royama i Ashihara trenował Iken?
Zdaje sie , że tylko ci ludzie ( i ich uczniowie) wiecej poświęcili czasu na nauke Iken. Z czego tylko ci dwaj pierwsi twierdzą , że Iken to integralny element Kyokushin 8O
Najpierw wyjaśnijmy dokładniej, że mówiłem o taiki-ken, nie o iken. To niezupełnie to samo. Taiki-ken i iken sporo się różnią. Taikiken wywodzi się z iken (yiquan), którego Sawai uczył się w Chinach w latach 40. Sawai po II wojnie nie miał kontaktu ze swoimi chińskimi nauczycielami, więc był zdany na siebie, i rozwinął w sumie swój własny system, korzystając też ze swojego doświadczenia w judo (5 dan), kendo (4 dan) i iaido (4 dan). Tego uczyli się kyokushinowcy, a nie iken (chiński yiquan).
W latach 60. praktycznie wszyscy czołowi instruktorzy kyokushinu równolegle uczyli się taiki-ken. Akurat nie mam przy sobie wywiadu z Janem Kallenbachem, który przebywał u Oyamy w latach 1967-1968, więc nie sypnę listą tych, których wymienia Kallenbach.
Problem w tym, że wielu z nich nie ma dziś w kyokushinie, bo ... zrezygnowali całkowicie z kyokushinu i przestawili się na taiki-ken. Oczywiście z punktu widzenia kyokushinu można tych ludzi widzieć jako zdrajców i pomijać ich rolę w kyokushinie w tamtym czasie, nie pamiętając, że tacy istnieli.
Jak będę miał okazję, podam więcej nazwisk ludzi, którzy wtedy byli top instruktorami u Oyamy, a potem "zniknęli", przechodząc do taiki-ken. Na pewno był wśród nich Yoshimichi Sato.
Natomiast iken (czyli chiński yiquan) w Japonii i kyokushinie to dopiero ostatnie lata. Gdy Sawai zmarł w 1988 roku, jego uczniowie zaczęli jeździć douczać się w Chinach. Dopiero wtedy w Japonii pojawił się iken.
Natomiast Royama i Hiroshige zaczęli uczyć się iken (yiquan) od Sun Li, Chińczyka, który zamieszkał w Japonii. Sun Li był uczniem Dou Shiminga, który był uczniem Wang Xiangzhai'a. Nawiasem mówiąc, Sun Li nie jest uważany w Chinach za specjalnego znawcę yiquan.
Napisano Ponad rok temu
Problem w tym, że wielu z nich nie ma dziś w kyokushinie, bo ... zrezygnowali całkowicie z kyokushinu i przestawili się na taiki-ken. Oczywiście z punktu widzenia kyokushinu można tych ludzi widzieć jako zdrajców i pomijać ich rolę w kyokushinie w tamtym czasie, nie pamiętając, że tacy istnieli.
Nie przesadzajmy. To była ich suwerenna decyzja. Nie możemy patrzeć na ludzi, którzy dokonuja wyboru w ten sposób, tzn jak na zdrajców. Sam Oyama dokonywał wyborów, odchodził od jednych, uczył sie u innych...i pewnie sam nigdy by nie nazwał nikogo zdrajca ( i ne sugerujcie sie jedynym wywiadem przetłumaczonym na nasz język - został on "nieco ubarwiony" wiadomo przez kogo )
W latach 60. praktycznie wszyscy czołowi instruktorzy kyokushinu równolegle uczyli się taiki-ken. Akurat nie mam przy sobie wywiadu z Janem Kallenbachem, który przebywał u Oyamy w latach 1967-1968, więc nie sypnę listą tych, których wymienia Kallenbach.
W latach 60 szefami wyszkolenia w Honbu Dojo byli: Tadashi Nakamura, Shigeru Oyama, Bobby Lowe, nastomiast instruktorami byli: Yasuhiko Oyama, Miuki Miura, Seiji Kanemura, Nobuyuki Kishi, Terutomo Yamazaki, Yoshiji Soeno, Daigoro Oishi, Katsuaki Sato. (Mas Oyama"This is Karate", 1965).
Szczerze to nigdy nie spotakłem sie ze stwierdzeniem aby ci ludzie w tym okresie trenowali Taki ken. Zaden z nich nie wspomina o tym w swoich biografiach.
Jesli masz informacje o tym, że trenowano Taiki ken to z przyjemnościa poczytam. Równiez jezeli możesz to zamieść wywad z Kallenbachem - on był jednym z pionierów Kyokushin w Europie - obok Bluminga - i jednym z pierwszych czarnych pasów w Europie.
Obecnie Kallenbach robi Tai ki kenpo. Spotkałes sie z tym systemem? [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Popraw mnie jezeli sie mylę, ale Royama i Hiroshige nie uczyli sie Taiki ken, który był w Honbu Oyamy, tylko Iken, którego uczyli się od Sun Li (czy on mial jakiś związek z Sawai?) I czy prawdziwe jest stwierdzenie, że to co promuje Royama i Hiroshige to nie to samo co było nauczane w Honbu Dojo Oyamy?
Pytam z czystej ciekawości i w celu wyjasnienia moich wątpliwości, ponieważ spotakałem sie z opinia (jeden z shihanów japońskich, uchi deshi ) ,że Mas Oyama sam nigdy nie uczył sie tego systemu, a jedynie walczył z tymi ludzmi.
Napisano Ponad rok temu
Royama i Hiroshige uczyli się taiki-ken u Sawai'a, a dopiero po śmierci Sawai'a zaczęli uczyć się iken u Sun Li.
Taiki-kenpo to to samo co taiki-ken. Właściwie taiki-ken można uważać za formę skrótową taiki-kenpo. Jeszcze pełniejsza stosowana nazwa to shisei taiki-kenpo.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Więc Sun Li, w Japonii nazywa się Son Ritsu.
Na jego stronie jest kilka linków do stron kyokushinowych, z Royamą na pierwszym miejscu (chociaż stary link).
Napisano Ponad rok temu
jolek niestety nie mam tych walk, a jezeli interesują Cie walki Yamakiego z Kyokushin to obejrzyj sobie mistrzostwa Swiata z 1995 roku i wcześniejsze.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
karate okinawskie i kobudo - filmy informacje
- Ponad rok temu
-
dźwignie, chwyty i rzuty w karate
- Ponad rok temu
-
sensej Ryszard Murat
- Ponad rok temu
-
W jakim kierunku powinno rozwijać się karate ?
- Ponad rok temu
-
Shidokan
- Ponad rok temu
-
Jakie kimono?
- Ponad rok temu
-
Jestem nowy w tym temacie :)
- Ponad rok temu
-
Murat o Drewniaku
- Ponad rok temu
-
4 -ty marzec kraków
- Ponad rok temu
-
SEMINARIUM KUMITE W SZCZECINIE
- Ponad rok temu