43 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kenjiro]

Czesc!
Poczawszy od czerwca chcialbym zapoczatkowac warsztaty z tematow walki/szermierki nozem. Tematami bylaby technika i taktyka przy pojedynku noz vs noz, wykorzystanie noza w samoobronie, ksztalcenie odruchow obronnych przy ataku nozem/ostrym narzedziem.
Spotkania takie odbywalyby sie w sobote i trwaly 2x2 godziny z przerwa na obiadek.
Bylaby to rzecz cykliczna, raz w miesiacu - co najmniej 6 spotkan.

Jest to szansa dla ludzi nie cwiczacych regularnie u mnie w klubie na zapoznanie sie z teoria i praktyka systemu Floro Fighting Systems oraz formul STAB i RED ZONE.

Cena okolo 100 zl od osoby za jednen taki zjazd.
Miejsce - oczywiscie Gdynia.
Maksymalna ilosc osob - 10-12.

Prosze zainteresowane osoby taka zabawa na odezwanie sie w tym temacie i wyrazenie swojej opini czy moze tez przedstawienia ciekawych propozycji dotyczacych organizacji tych spotkan. Prosze takze zaproponowac dokladna date w czerwcu na pierwsze spotkanie, ktora tutaj przedyskutujemy, tak zeby pasowala wszystkim zainteresowanym.
Mysle, ze nalezaloby zarezerwowac sobie miejsce na okolo 2 tygodnie przed.

Czekam na pytania i refleksje...

[budo_tikemi]

jakby od końca czerwca to chętnie

[budo_harry]

Jestem za - pomysł ciekawy. Nie zastanawiam się jeszcze jednak nad kaską - czy 100 za jeden zjazd to mało, czy dużo. :roll:

[budo_kenjiro]

Jak pisalem wczesniej - data do uzgodnienia.
Czy 100 zl to duzo czy malo... Dla jednych duzo dla innych malo... Dlatego tez jedni skorzystaja a inni nie.

[budo_tikemi]

jeśli jakość odpowiada cenie
to ta druga nie ma znaczenia :twisted:

[budo_guliwer]

Kenjiro czy moglbys napis plan tych szkolen wmiare dokladny to latwiej bedzie sie zdecydowac. Bo wielu gosci juz pisalo ze super zajecia beda prowadzic a pozniej jak przychodzilo co do czego to okazywalo sie ze chyba sami nie wiedza o co im chodzi. PO drugie chcialbym wiedziec jaka masz tewgo wizje, Pytanie kolejne czy to sztuka dla sztuki czyli tysiace pierdol a realistyka zerowa? Pozdrawiam

[budo_kenjiro]

Guliwer, planu jeszcze nie mam. Jak napisalem wyzej pierwsze spotkanie mialoby sie odbyc w czerwcu - raczej pod jego koniec.

Oczywiscie - tysiace pierdol i trenowac bedziemy formy i inne kata i miliony drills

[budo_guliwer]

hehe dobrze ze piszesz to ja odpadam

[budo_kenjiro]

Wszystkim zainteresowanym polecam wpisac w google Floro Fighting Systems albo poczytac troche artykuly z mojej strony na ten temat jak i wywiad Rayem Floro...

Polecam takze poszukac pod haslami STAB i RED ZONE...

Moze sie rozjasni...

[budo_gwyn]

Bardzo ciekawe. Pozdrawiam
Gwyn

[budo_dzey]

ciekawe, ciekawe..
napewno warte rozwazenia

[budo_esthan]

Kenjiro, to taka mała sugestia z mojej strony ale może usuń z propozycji nauki
termin walka.
Szermierka to sport, ale lepiej nie wpajać na dzień dobry ludziom do
głowy walki, krzywdę sobie jeszcze zrobią w życiu przez to.

[budo_kenjiro]

Szermierka to sport? Chyba nie tylko sport...
Nie widze wiekszego problemu w pokazaniu ludziom "realiow noza" i mozliwosci jego uzycia w samoobronie...
Drazliwosc i kontrowersyjnosc tematu "nozowego" jest u nas w kraju zbyt mocno wyeksponowana, co tez dzieje sie takze z "zaslug" wiekszosci ludzi z tego srodowiska, tworzacych taki dziwny klimat...
Noz to narzedzie jak kazde inne...
Pozdrawiam

[budo_kriss]

A ja bym się mocno zastanowił przed przekazywaniem wiedzy na temat noża każdemu kto zapłaci..., bo nóż to narzędzie jak kazde inne.

Ale jak przypuszczam przeprowadzisz selekcję przed swoim stażem

Pozdrawiam

[budo_kenjiro]

A jak... selekcja bedzie a jakze... jak ktos nie obali polowki to nici ze szkolenia...
A tak na powaznie - ja sie zawsze kieruje swoja kobieca intuicja i jak narazie udalo mi sie (a przynajmniej tak mi sie wydaje) wykluczyc nieodpowiednie osoby...

[budo_kriss]

A jak... selekcja bedzie a jakze... jak ktos nie obali polowki to nici ze szkolenia...

Ojoj,
pewnie bym nie przeszedł tej selekcji :wink:

[budo_esthan]

"Realia noża"

Nóż ma tylko dwa realia na mój gust,
1.Cięcie
2.Pchnięcie

Każde z nich ma krwawy koniec z reguły.

Fakt pozostaje użycie jako kubotanu ale to aż sie prosi o wypadek.
Jak już wiesz jak bezwypadkowo użyć noża jako kubotanu to moim zdaniem
jesteś na tyle dobrze wyszkolony aby nie musieć używać noża w obronie.

Propagowanie szermierki na noże jak najbardziej, zabawa połączona z rozwojem ciała,
ale obrona nożem........ ślisko, bardziej ślisko, prokurator.
Wiem, że nóż jest narzędziem tak samo jak gumowa pałka, ale różnią je konsekwencje
w użyciu.

[budo_kenjiro]

Ja to wszystko wiem. po to sa m.in. te warsztaty. Takze maja na celu uswiadomienie ludziom jak niebezpiecznym narzedziem moze byc noz zarowno dla jednej i drugiej strony, obalenie roznych mitow itd.

Jesli chodzi o samoobrone w ekstremalnych sytuacjach kiedy napadnie Cie bezszyjny, tepy osilek i chce Cie zabutowac na smierc za 20 zeta, to zastanawianie sie nad konsekwencjami uzycia noza schodzi na dalszy plan, nie uwazasz?

Oczywiscie, ze trzeba sobie zdawac sprawe z tego co mozna tym narzedziem zrobic a czego nie mozna. jednak wszystko jest dla ludzi i nie ma co robic z tego tematu tabu...

[budo_esthan]

Beszyjny osiłek mnie nie napadnie, bo albo się wykręce gadką, albo 20 złotówką albo
po prostu mu zniknę z pola widzenia i odechce mu się.

Potnę go a on powie,

Wysoki Sądzie: szedłem spokojnie droga i prosiłem o 10 złoty na kartę telefoniczna bo mama chora była a ja musiałem zadzwonić bo komórka pusta, a ten szaleniec się na mnie rzucił z nożem, nie wiem może mnie z kimś pomylił. Na siłownię chodzę bo nie czuję się bezpiecznie w tej dzielnicy a dres ? No bo funkcjonalny jest i laski go lubią.

Sędzia:
Panie nożowniku, nie mógł pan po prostu uciec ? Pobicie z użyciem broni białej z zagrożeniem życia. 15 lat na przemyślenia w pokoju z okratowanym słoneczkiem.

Finito.

[budo_esthan]

P.S
The problem with this mindset is that it can often create what we refer to as "rattlesnake cornered." Even as snakes go, the North American rattlesnake is not going to win any prizes for IQ. One of a rattlesnake's less endearing traits is its ability to "get cornered" in an open field. While often they will slither away when something is approaching, just as often some neuron in the rattler's little pea brain will fire and convince the snake that it is trapped. When this happens, instead of fleeing, the snake takes a defensive posture with no option but to strike. While this does result in a large number of snake bites across the North American continent, it also results in a nearly as high rattlesnake mortality rate. The snake strikes at someone or something that immediately kills it.

Problem z tym nastawieniem jest taki że doprowadza do sytuacji którą my nazywamy "otoczony jak grzechotnik". Nawet jak na węże, północno amerykański grzechotnik nie wygra żadnej nagrody za IQ. Jedną z cech którą wyróźnia się grzechotnik jest umiejętność do "zostania otoczonym" na otwartym polu. Jeśli z reguły ucieka jeśli coś się zbliża, to tak samo często jakiś neuron w małym jak groszek mózgu grzechotnika odpala się i przekonuję węża że jest w pułapce. Kiedy to sie zdarza, zamiast uciekać, wąż przyjmuje pozycję obronnną bez żadnej innej możliwości jak tylko udezyć. To owocuje bardzo dużą ilością ukąszeń węża na całym kontynencie amerykańskim, a przez to owocuje także wysokim wskaźnikiem śmiertelności wśród grzechotników. Wąż atakuje kogoś lub coś co natychmiast je zabija.

więcej na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] nie chce mi się więcej tłumaczyć, ale tekst jest interesujący.
BTW, tłumaczenie na szybko, mogą być małe błedy.