Warsztaty z "noza"
Napisano Ponad rok temu
Sa pewne sytuacje kiedy niestety nie ma mozliwosci odejscia, ucieczki, oddania portfela itd.
No ale, kazdy ma swoje zdanie...
I kazdy ma wybor czy posiadac umiejetnosci ktorych uzycie grozi skrzywdzeniem innej osoby i okreslonymi konsekwencjami czy tez nie...
Napisano Ponad rok temu
Warsztaty sa po to aby pokazac jak a nie kiedy... A to lekka roznica...
I nie twierdze, ze "kiedy" nie jest wazne... Jest nawet wazniejsze, tyle ze to po prostu osobny temat.
Napisano Ponad rok temu
"Keep out of childrens reach" / kwestia definicji dziecka.
Taka wiedza to dziwne narzędzie. Paradoksalnie obusieczna.
Napisano Ponad rok temu
Empirycznie da się kopnąć kogoś i sprawdzić reakcję/stopień bolesności, ale nóż ?
W czasach zamierzchłych zdolności walki na miecze/maczugi/piki/halabardy etc. były weryfikowane na polach walki, niektórzy przeżyli je żyli dalej i jak mieli szczęście przeżyli kilka następnych i mogli komuś przekazać swą wiedzę.
A dzisiaj jak to jest z nożami ?
Napisano Ponad rok temu
W zeszlym stuleciu czyli nie tak dawno (1900-1999) umiejetnosci byly weryfikowane na ulicach Filipin - przynajmniej takie sa korzenie FFS (a ze Ilustrisimo przezyl to przekazal wiedze dalej ). A inne pewnie podobnie...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Mam problem z uwierzeniem, że ktoś przeszedł przez kilka "walk" na noże
i nadal nie spogląda na świat zza krat. Tym bardziej jak widać kilka sztuk tych
ekspertów jest.
Zakładając że uczą walki a nie szermierki.
Napisano Ponad rok temu
nikt nic nie widział, nikt nic nie wie...
a że był niezły, to wychodził żywy - choć bynajmniej nie nienaruszony
choć oczywiste jest że sam "system" tworzony był w oparciu o treningi, sparingi i wymianę doświadczeń
a potem weryfikowało to zycie
i stąd dążenie do maksymalnej prostoty - bo na żywo pewne rzeczy nie wychodzą
(na przykład jak przeciwnik nie wie że trenujesz kali i powinien poddać się twoim płynnym ruchom)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a
(na przykład jak przeciwnik nie wie że trenujesz kali i powinien poddać się twoim płynnym ruchom)
A co to ma przepraszam oznaczać ?
Napisano Ponad rok temu
żadnych flow drills
Esthan - IRONIA (trudne słowo)
to tak jest - mucho macho kali superstar vs uliczny praktykant
spec od kali zaczyna voodoo a dostaje błyskawicę w szyję...
"staaary ale tak nie można ja mam czarny pas i zielone lejce... zabija sie w 8 ruchu"
Napisano Ponad rok temu
pamietaj, ze mistrz noza nie musi zabijac !
Napisano Ponad rok temu
Jezeli ktos ma uwagi co do organizacji, czasu warsztatow czy ma inne propozycje dotyczace tychze, to prosze zabierac glos.
W innym wypadku prosze zalozyc sobie osobny temat.
Napisano Ponad rok temu
Pytania:
1) Czy placimy tylko za zjazdy, w ktorych bierzemy udzial, czy koniecznie za calosc (mam taka prace, ze moge sie w przeddzien dowiedziec ze musze gdzies wyjechac na 2 -3 tygodnie i nic nie moge na to poradzic. Koniecznosc wniesienia oplaty za opuszczone zjazdy byla by problemem)
2) Czy moglbys przygotowac program takiego szkolenia zanim podejmiemy ostateczna decyzje (moze byc na priv do zainteresowanych).
Poniewaz jednym z tematow ma byc "samoobrona" - ja osobiscie, mimo ze chcialbym poznawac wszystkie techniki (rowniez te bardziej niebezpieczne), bylbym zainteresowany "tipsami" ktore mogly by pomoc bronic sie skutecznie - czyli np. jak razic skutecznie (pozbawic zdolnosci poruszania sie albo "wypuscic" duzo krwi) minimalizujac ryzyko zabicia przeciwnika (grozba odpowiedzialnosci karnej) - przeciwnik oczywiscie wiekszy, liczniejszy, nie wpada w panike na widok broni i ubrany w sposob ktory nam nie sprzyja (np skore).
Cieszyl bym sie, gdyby te techniki dalo sie stosowac przy uzyciu namiastek noza - np. rozbitej butelki, duzych kluczy, widelca, twardego patyka...
3) Napisales, ze "taktyka w samoobronie" nie wchodzi w zakres tematow seminariow. Chodzi tylko o ograniczenia zwiazane z kursem, czy tez jeszcze nie czujesz sie kompetentny do pouczania innych jesli chodzi o te tematy?
4) Czy bedzie mozna z Toba posparowac?
Nie chodzi o nic zdroznego. Ja osobiscie od dawna juz nie trenuje i nigdy nie uczylem sie walczyc nozem. Celem takiego sparringu jest sprawdzenie, na ile szkolenie ktore odbyles zwieksza szanse wyjscia calo ze starcia z uzyciem broni. Innymi slowami - na ile te techniki "dzialaja" w prawdziwym zyciu.
Napisano Ponad rok temu
Chcialbym aby decyzja zostala podjeta na calosc, zeby grupa w jednej edycji byla zwarta i taka sama na wszystkich zjazdach. Nie bardzo chce tracic czas na doglebne powtarzanie rzeczy, ktore sa jasne dla ludzi bedacych na kazdym zjezdzie, ludziom ktorzy przyjda np na 3 zjazd dopiero. Powod oczywisty - strata czasu dla ludzikow cwiczacych regularnie.1) Czy placimy tylko za zjazdy, w ktorych bierzemy udzial, czy koniecznie za calosc (mam taka prace, ze moge sie w przeddzien dowiedziec ze musze gdzies wyjechac na 2 -3 tygodnie i nic nie moge na to poradzic. Koniecznosc wniesienia oplaty za opuszczone zjazdy byla by problemem)
Jednak platnosc bedzie za kazdy zjazd osobno.
Bedzie tak zarys programu ale jak pisalem wyzej jakos pod koniec maja...2) Czy moglbys przygotowac program takiego szkolenia zanim podejmiemy ostateczna decyzje (moze byc na priv do zainteresowanych).
Ciezko rozgraniczyc, poniewaz dzgniecie w udo moze skonczyc sie przecieciem tetnicy, pomimo iz mogloby sie wydawac ze to "bezpieczne" miejsce. Tutaj to raczej przydalby sie bardziej chirurg do wykladu z anatomii... 8)Poniewaz jednym z tematow ma byc "samoobrona" - ja osobiscie, mimo ze chcialbym poznawac wszystkie techniki (rowniez te bardziej niebezpieczne), bylbym zainteresowany "tipsami" ktore mogly by pomoc bronic sie skutecznie - czyli np. jak razic skutecznie (pozbawic zdolnosci poruszania sie albo "wypuscic" duzo krwi) minimalizujac ryzyko zabicia przeciwnika (grozba odpowiedzialnosci karnej) - przeciwnik oczywiscie wiekszy, liczniejszy, nie wpada w panike na widok broni i ubrany w sposob ktory nam nie sprzyja (np skore).
Techniki FFS maja wlasnie to do siebie, ze niekoniecznie wymagaja noza.Cieszyl bym sie, gdyby te techniki dalo sie stosowac przy uzyciu namiastek noza - np. rozbitej butelki, duzych kluczy, widelca, twardego patyka...
To poprostu dosc obszerny temat. Nie da sie zrobic wszystkiego w ciagu 6 spotkan.3) Napisales, ze "taktyka w samoobronie" nie wchodzi w zakres tematow seminariow. Chodzi tylko o ograniczenia zwiazane z kursem, czy tez jeszcze nie czujesz sie kompetentny do pouczania innych jesli chodzi o te tematy?
Jesli chodzi o kompetencje - to i tak nie wzialbym calosci na siebie a podzielilbym sie czasem z psychologiem i policjantem 8)
4) Czy bedzie mozna z Toba posparowac?
Nie chodzi o nic zdroznego. Ja osobiscie od dawna juz nie trenuje i nigdy nie uczylem sie walczyc nozem. Celem takiego sparringu jest sprawdzenie, na ile szkolenie ktore odbyles zwieksza szanse wyjscia calo ze starcia z uzyciem broni. Innymi slowami - na ile te techniki "dzialaja" w prawdziwym zyciu.
Oczywiscie. Jednak te warsztaty maja pokazac sposoby i metody, ktore potem trzeba doskonalic. Nie oszukujmy sie, ze po 6-ciu spotkaniach bedziecie wymiatac nozem. Jakolwiek mysle, ze poprawa bedzie zauwazalna to jednak wszystko musi byc poparte samodzielna praca i sparingiem, sparingiem i jeszcze raz sparingiem....
Napisano Ponad rok temu
Niestety nie udalo sie wynegocjowac odpowiednich warunkow. Z tym wiaze sie tez inny termin zaczecia warsztatow, poniewaz w czasie wakacji dotychczasowy lokal, ktory jest przez nas wynajmowany jest zamkniety.
Proponuje zatem termin wrzesniowy jako pierwszy. Od razu moze zaproponuje - 16 wrzesnia - jest to sobota.
Temat pierwszych warsztatow to podstawy walki nozem wg systemu Floro Fighting Systems. Zakres czasowy - 2x2 godziny. Dokladne godziny mysle ustalimy gdy beda juz konkretni ludzie zdecydowani - ustalimy je jakos wspolnie, zeby pasowaly wiekszosci.
Cena tego dnia szkoleniowego to 100 zl.
Liczba cwiczacych od 6 do 8 osob. Sprzet (kaski, atrapy) zapewniony. Jedynie prosilbym zabrac jakies chusty na glowe w celach higienicznych, poniewaz bedziemy cwiczyc w kaskach hokejowych, ktore pewnie w czesci beda "przechodnie" oraz cos do ochrony dloni - rekawice przyrzadowe beda najlepsze...
Na zgloszenia czekam do 1 wrzesnia. Ewentualne zgloszenia na mail [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Pytanie o batona ddo speców??;]
- Ponad rok temu
-
nóż z osłoną na palce - to broń czy nie?
- Ponad rok temu
-
Bat, kolejne pytania!!:D
- Ponad rok temu
-
Whipholder
- Ponad rok temu
-
Warto tego batona?
- Ponad rok temu
-
Motylek
- Ponad rok temu
-
sparingi z atrapą nunchaku
- Ponad rok temu
-
Ciekawe batony
- Ponad rok temu
-
Jak zrobić bat??
- Ponad rok temu
-
Broń palna kontra nóż/Eugene Nielsen
- Ponad rok temu