Skocz do zawartości


Zdjęcie

Warsztaty z "noza"


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
43 odpowiedzi w tym temacie

budo_kenjiro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1799 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Warsztaty z "noza"
Nie zrozumiales mnie. Nie pisalem o sytuacji kiedy osilek mowi pozycz 20 zeta a Ty mu od razu kose pod zebro...
Sa pewne sytuacje kiedy niestety nie ma mozliwosci odejscia, ucieczki, oddania portfela itd.
No ale, kazdy ma swoje zdanie...
I kazdy ma wybor czy posiadac umiejetnosci ktorych uzycie grozi skrzywdzeniem innej osoby i okreslonymi konsekwencjami czy tez nie...
  • 0

budo_kenjiro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1799 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Warsztaty z "noza"
A i jeszcze jedna wazna sprawa... Te warsztaty nie maja uczyc strategii samoobrony, zachowania sie w roznych sytuacjach, strategii unikania, ucieczki czy innych aspektow z tego tematu.
Warsztaty sa po to aby pokazac jak a nie kiedy... A to lekka roznica...
I nie twierdze, ze "kiedy" nie jest wazne... Jest nawet wazniejsze, tyle ze to po prostu osobny temat.
  • 0

budo_esthan
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 305 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano Ponad rok temu

Re: Warsztaty z "noza"
Na narzedziach nie bez powodu pisze się
"Keep out of childrens reach" / kwestia definicji dziecka.

Taka wiedza to dziwne narzędzie. Paradoksalnie obusieczna.
  • 0

budo_esthan
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 305 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano Ponad rok temu

Re: Warsztaty z "noza"
Skąd wiadomo "jak" przy użyciu noża ?

Empirycznie da się kopnąć kogoś i sprawdzić reakcję/stopień bolesności, ale nóż ?

W czasach zamierzchłych zdolności walki na miecze/maczugi/piki/halabardy etc. były weryfikowane na polach walki, niektórzy przeżyli je żyli dalej i jak mieli szczęście przeżyli kilka następnych i mogli komuś przekazać swą wiedzę.

A dzisiaj jak to jest z nożami ?
  • 0

budo_kenjiro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1799 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Warsztaty z "noza"
Tak samo...
W zeszlym stuleciu czyli nie tak dawno (1900-1999) umiejetnosci byly weryfikowane na ulicach Filipin - przynajmniej takie sa korzenie FFS (a ze Ilustrisimo przezyl to przekazal wiedze dalej :) ). A inne pewnie podobnie...
  • 0

budo_warhead
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4469 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Warsztaty z "noza"
Moze przezyl bo byl "urodzonym" szermierzem ? ;) MOze a napewno mial talent i to co jemu wychodzilo nie koniecznie musi wychodzic innym smiertelnikom w walce ;)
  • 0

budo_kenjiro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1799 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Warsztaty z "noza"
Racja. jednak sledzac dalsze losy ludzikow ktorzy u niego studiowali i ich umiejetnosci - Diego, Macapagal, Romo, Floro itd., wynika ze cos ta wiedza jest jednak warta takze dla innych...
  • 0

budo_esthan
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 305 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano Ponad rok temu

Re: Warsztaty z "noza"
W tym miejscu się wycofuję. Nie mój grunt.

Mam problem z uwierzeniem, że ktoś przeszedł przez kilka "walk" na noże
i nadal nie spogląda na świat zza krat. Tym bardziej jak widać kilka sztuk tych
ekspertów jest.

Zakładając że uczą walki a nie szermierki.
  • 0

budo_tikemi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 366 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Warsztaty z "noza"
akurat na filipinach tak chętnie nie wsadzali z kraty
nikt nic nie widział, nikt nic nie wie...

a że był niezły, to wychodził żywy - choć bynajmniej nie nienaruszony
choć oczywiste jest że sam "system" tworzony był w oparciu o treningi, sparingi i wymianę doświadczeń
a potem weryfikowało to zycie
i stąd dążenie do maksymalnej prostoty - bo na żywo pewne rzeczy nie wychodzą
(na przykład jak przeciwnik nie wie że trenujesz kali i powinien poddać się twoim płynnym ruchom)
  • 0

budo_warhead
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4469 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Warsztaty z "noza"
Z drugiej strony oni cwiczyli pewnie przez caly czas dnia a nie tylko amatorsko kilka godzin w tygodniu jak my - moze wtedy to im wychodzilo - ja mam problemy z uwierzeniem ze dryle wychodza w sparingu uczonym w dzisiejszych czasach na "dzisiejszych" zasadach.
  • 0

budo_kenjiro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1799 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Warsztaty z "noza"
Jakie dryle? Kto mowi o drylach? Zadnych dryli :)
  • 0

budo_esthan
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 305 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano Ponad rok temu

Re: Warsztaty z "noza"

a
(na przykład jak przeciwnik nie wie że trenujesz kali i powinien poddać się twoim płynnym ruchom)


A co to ma przepraszam oznaczać ?
  • 0

budo_tikemi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 366 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Warsztaty z "noza"
no własnie
żadnych flow drills



Esthan - IRONIA (trudne słowo) ;)

to tak jest - mucho macho kali superstar vs uliczny praktykant
spec od kali zaczyna voodoo a dostaje błyskawicę w szyję...
"staaary ale tak nie można ja mam czarny pas i zielone lejce... zabija sie w 8 ruchu"
  • 0

budo_qkiel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1732 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Warsztaty z "noza"
no dobra dobra, juz wiemy o co ci chodzi ;)
pamietaj, ze mistrz noza nie musi zabijac ! :D
  • 0

budo_esthan
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 305 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano Ponad rok temu

Re: Warsztaty z "noza"
;)
  • 0

budo_kenjiro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1799 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Warsztaty z "noza"
Panowie, zaczelismy odchodzic od tematu...
Jezeli ktos ma uwagi co do organizacji, czasu warsztatow czy ma inne propozycje dotyczace tychze, to prosze zabierac glos.
W innym wypadku prosze zalozyc sobie osobny temat.
  • 0

budo_haqqax
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 854 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Warsztaty z "noza"
Czerwiec to odlegly termin i nie mam pojecia czy bede mial wtedy czas (praca) i pieniadze. Ale wyrazam zainteresowanie wiedza ktora chcesz przekazac i, o ile bedzie to mozliwe, chcialbym wziac w tym udzial. Ale zalezy to od wielu czynnikow. Ostateczna decyzje bede mogl podjac dopiero tuz przed zjazdem. Wolal bym, zebys zaczal szybciej.

Pytania:

1) Czy placimy tylko za zjazdy, w ktorych bierzemy udzial, czy koniecznie za calosc (mam taka prace, ze moge sie w przeddzien dowiedziec ze musze gdzies wyjechac na 2 -3 tygodnie i nic nie moge na to poradzic. Koniecznosc wniesienia oplaty za opuszczone zjazdy byla by problemem)

2) Czy moglbys przygotowac program takiego szkolenia zanim podejmiemy ostateczna decyzje (moze byc na priv do zainteresowanych).

Poniewaz jednym z tematow ma byc "samoobrona" - ja osobiscie, mimo ze chcialbym poznawac wszystkie techniki (rowniez te bardziej niebezpieczne), bylbym zainteresowany "tipsami" ktore mogly by pomoc bronic sie skutecznie - czyli np. jak razic skutecznie (pozbawic zdolnosci poruszania sie albo "wypuscic" duzo krwi) minimalizujac ryzyko zabicia przeciwnika (grozba odpowiedzialnosci karnej) - przeciwnik oczywiscie wiekszy, liczniejszy, nie wpada w panike na widok broni i ubrany w sposob ktory nam nie sprzyja (np skore).

Cieszyl bym sie, gdyby te techniki dalo sie stosowac przy uzyciu namiastek noza - np. rozbitej butelki, duzych kluczy, widelca, twardego patyka...

3) Napisales, ze "taktyka w samoobronie" nie wchodzi w zakres tematow seminariow. Chodzi tylko o ograniczenia zwiazane z kursem, czy tez jeszcze nie czujesz sie kompetentny do pouczania innych jesli chodzi o te tematy?

4) Czy bedzie mozna z Toba posparowac?
Nie chodzi o nic zdroznego. Ja osobiscie od dawna juz nie trenuje i nigdy nie uczylem sie walczyc nozem. Celem takiego sparringu jest sprawdzenie, na ile szkolenie ktore odbyles zwieksza szanse wyjscia calo ze starcia z uzyciem broni. Innymi slowami - na ile te techniki "dzialaja" w prawdziwym zyciu.
  • 0

budo_kenjiro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1799 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Warsztaty z "noza"

1) Czy placimy tylko za zjazdy, w ktorych bierzemy udzial, czy koniecznie za calosc (mam taka prace, ze moge sie w przeddzien dowiedziec ze musze gdzies wyjechac na 2 -3 tygodnie i nic nie moge na to poradzic. Koniecznosc wniesienia oplaty za opuszczone zjazdy byla by problemem)

Chcialbym aby decyzja zostala podjeta na calosc, zeby grupa w jednej edycji byla zwarta i taka sama na wszystkich zjazdach. Nie bardzo chce tracic czas na doglebne powtarzanie rzeczy, ktore sa jasne dla ludzi bedacych na kazdym zjezdzie, ludziom ktorzy przyjda np na 3 zjazd dopiero. Powod oczywisty - strata czasu dla ludzikow cwiczacych regularnie.
Jednak platnosc bedzie za kazdy zjazd osobno.

2) Czy moglbys przygotowac program takiego szkolenia zanim podejmiemy ostateczna decyzje (moze byc na priv do zainteresowanych).

Bedzie tak zarys programu ale jak pisalem wyzej jakos pod koniec maja...

Poniewaz jednym z tematow ma byc "samoobrona" - ja osobiscie, mimo ze chcialbym poznawac wszystkie techniki (rowniez te bardziej niebezpieczne), bylbym zainteresowany "tipsami" ktore mogly by pomoc bronic sie skutecznie - czyli np. jak razic skutecznie (pozbawic zdolnosci poruszania sie albo "wypuscic" duzo krwi) minimalizujac ryzyko zabicia przeciwnika (grozba odpowiedzialnosci karnej) - przeciwnik oczywiscie wiekszy, liczniejszy, nie wpada w panike na widok broni i ubrany w sposob ktory nam nie sprzyja (np skore).

Ciezko rozgraniczyc, poniewaz dzgniecie w udo moze skonczyc sie przecieciem tetnicy, pomimo iz mogloby sie wydawac ze to "bezpieczne" miejsce. Tutaj to raczej przydalby sie bardziej chirurg do wykladu z anatomii... 8)

Cieszyl bym sie, gdyby te techniki dalo sie stosowac przy uzyciu namiastek noza - np. rozbitej butelki, duzych kluczy, widelca, twardego patyka...

Techniki FFS maja wlasnie to do siebie, ze niekoniecznie wymagaja noza.

3) Napisales, ze "taktyka w samoobronie" nie wchodzi w zakres tematow seminariow. Chodzi tylko o ograniczenia zwiazane z kursem, czy tez jeszcze nie czujesz sie kompetentny do pouczania innych jesli chodzi o te tematy?

To poprostu dosc obszerny temat. Nie da sie zrobic wszystkiego w ciagu 6 spotkan.
Jesli chodzi o kompetencje - to i tak nie wzialbym calosci na siebie a podzielilbym sie czasem z psychologiem i policjantem 8)

4) Czy bedzie mozna z Toba posparowac?
Nie chodzi o nic zdroznego. Ja osobiscie od dawna juz nie trenuje i nigdy nie uczylem sie walczyc nozem. Celem takiego sparringu jest sprawdzenie, na ile szkolenie ktore odbyles zwieksza szanse wyjscia calo ze starcia z uzyciem broni. Innymi slowami - na ile te techniki "dzialaja" w prawdziwym zyciu.


Oczywiscie. Jednak te warsztaty maja pokazac sposoby i metody, ktore potem trzeba doskonalic. Nie oszukujmy sie, ze po 6-ciu spotkaniach bedziecie wymiatac nozem. Jakolwiek mysle, ze poprawa bedzie zauwazalna to jednak wszystko musi byc poparte samodzielna praca i sparingiem, sparingiem i jeszcze raz sparingiem....
  • 0

budo_xyz217
  • Użytkownik
  • 1 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Warsztaty z "noza"
i co pomysl umarl smiercia naturalna :?:
  • 0

budo_kenjiro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1799 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Warsztaty z "noza"
Cala sprawa i jej termin byl oparty na prawie dogadanej sprawie wlasnej sali. No wlasnie - prawie...
Niestety nie udalo sie wynegocjowac odpowiednich warunkow. Z tym wiaze sie tez inny termin zaczecia warsztatow, poniewaz w czasie wakacji dotychczasowy lokal, ktory jest przez nas wynajmowany jest zamkniety.

Proponuje zatem termin wrzesniowy jako pierwszy. Od razu moze zaproponuje - 16 wrzesnia - jest to sobota.
Temat pierwszych warsztatow to podstawy walki nozem wg systemu Floro Fighting Systems. Zakres czasowy - 2x2 godziny. Dokladne godziny mysle ustalimy gdy beda juz konkretni ludzie zdecydowani - ustalimy je jakos wspolnie, zeby pasowaly wiekszosci.

Cena tego dnia szkoleniowego to 100 zl.
Liczba cwiczacych od 6 do 8 osob. Sprzet (kaski, atrapy) zapewniony. Jedynie prosilbym zabrac jakies chusty na glowe w celach higienicznych, poniewaz bedziemy cwiczyc w kaskach hokejowych, ktore pewnie w czesci beda "przechodnie" oraz cos do ochrony dloni - rekawice przyrzadowe beda najlepsze...

Na zgloszenia czekam do 1 wrzesnia. Ewentualne zgloszenia na mail [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Pozdrawiam
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024