Przyznam się, że tytuł posta wzbudził u mnie pewne skojarzenia... :twisted: A tu chodzi o gazy taktyczne...ups, obronne. Czy ma to jakiś związek ze sobą?
O to mniej wiecej chodzilo :wink: A czy ma to jakis zwiazek ze soba? No jasne - atawistycznie wiele napadnietych osob (podobnie jak i zwierzat) ma jakies sensacje jelitowe i wydziela lub moze wydzielac gazy. Podejrzewam, ze te nowe, pieprzowe i inne wynalazki sluza temu samemu :wink: aczkolwiek sa mniej krepujace towarzysko w uzyciu
...piana - to raczej do zastosowań specjalnych, chodzi o dokładną kontrolę rozprzestrzenianiem się substancji drażniących. Dla policji i ochrony do użycia w miejscach zatłoczonych raz, i skucia/obezwładnienia w kontakcie po użyciu tego dwa. Do "normalnych" zastosowań dylematem jest chmura czy żel. I tu sprawa wcale nie jest taka prosta...
Na tym za bardzo sie nie znam i niestety nie mam wystarczajacei ilosci odpowiednich zwierzatek, aby przetestowac co jest najlepsze, a myszy nie bede przeciez meczyl. Podejrzewam, ze po dalszej lekturze pozostane przy zelu lub przy stozkowej chmurze. Jakby nie bylo latwiej tym trafic. Co do marki - juz wybralem, a z tego co ogladalem i czytalem po necie kazda z nich ma opinie, ze raz dziala, a raz nie.
Mieszanki to sprawa głównie marketingu. Gaz pieprzowy wystarczy sam. CS i tak działa z opóźnieniem więc najwyżej wzmacnia efekt na później, na czym ci podobno nie zależy.
O tym, ze CS dziala z opoznieniem nie wiedzialem. Mieszanke wybieralem dlatego, ze wielu ludzi bylo zgodnych, ze CS, oficjalnie dobry i skuteczny, nie dziala na pijanych i podpitych, a OC i owszem i dlatego stwierdzilem, ze jak mieszaja, to po to, zeby dzialalo lepiej. Negatywny efekt zdrowotny u przeciwnika mnie nie interesuje, gdyz uwazam, ze skoro jego zdrowie nie przeszkadzalo mu w checi zrobienia mi kuku, to i nie bedzie mu przeszkadzac w pozbieraniu sie po gazie. A jesli bedzie odwrotnie, to juz jego problem - jakby mnie ominal, nic by mu nie bylo.
Moim zdaniem powinieneś olać te małek keychain jeśli to ma być podstawowa broń, jest on poprostu za mały (ale i tak lepsze to niż nic). Gazy z rodziny Fox'a uchodzą za naprawdę dobre, a podobno pieką piekielnie ale krócej niż niektóre inne, a o to chyba Ci chodzi.
Jes, of kors - gaz ma powalac. Ino ze w tych malych keychain uzyto OC o innym stezeniu niz w pozostalych (normalnie jest 10% i 2mln jednostek, a w tych maluchach jest 2% ale 5,3mln jednostek) i nie wiem, jak to dziala (dla przypomnienia uwaza sie, ze czysta capsoicyna ma 15mln jednostek). Poza tym gaz dla mnie nie ma byc podstawowa bronia, tylko albo sluzyc jako stoper dla agresora, abym mogl spokojnie zastosowac "spierdalamento", albo jako namiastka atemi, zanim mu przywale czyms, po czym na pewno nie wstanie :twisted: . Dlatego efekt dzialania dluzszy niz minuta (no, gora 5 przy kilku kolesiach) malo mnie interesi.
Polecam ten gaz.
Szwajcarski, policyjny. Pancerna obudowa, która może posłużyć za kubotan i metalowy klips, dzięki któremu nie trzeba mieć pokrowca.
Hmm, a cosik wiecej na ten temat mozna prosic?