jak skasowac kozaka?? hehe....
Napisano Ponad rok temu
a poza tym ja stwierdził, jeden z Greków:
"gdy jestem ja - nie ma śmierci, gdy jest śmierć - nie ma mnie - wiec czego sie bać?"
Za cholerę nie pamietam który Grek...
Napisano Ponad rok temu
ale chodzi mi wlasnie o logiczne wyjasnienie smierci tego poprostu nikt nie wie co sie dzieje ale fakt faktem ze twoja swiadomosc nie moze umrzec wraz z toba no wyobraz to sobie
Napisano Ponad rok temu
nie no ja sie wlasnie nie boje jestem Chrzescijaninem i w to wierze znaczy w Jezusa itd
ale chodzi mi wlasnie o logiczne wyjasnienie smierci tego poprostu nikt nie wie co sie dzieje ale fakt faktem ze twoja swiadomosc nie moze umrzec wraz z toba no wyobraz to sobie
JA = MOJA ŚWIADOMOŚĆ
Napisano Ponad rok temu
Prawo przemijania to podstawowe prawo natury. Jest to podstawą filozofii Buddyjskiej a również ważnym elementem rozmyślań filozofów europeiskich oraz wszystkich ludzi którym zależy na prostym i logicznym wytłumaczeniu kwestii istnienia.
W śmierci jako takiej nie ma nic strasznego ponieważ jest to naturalne i nieuniknione, jednak reakcje fizjonomiczne i psychiczne nakazują każdej żywej istacie bronić swojego życia za wszelką cenę po to aby gatunek samoczynnie nie wyginął. Myślę że stąd w każdej kulturze wzięło się pragnienie nieśmiertelnosci. Poprostu tak jest skonstruowany świat - całe galaktyki "umierają" czemu tak nieznacząca istota jaką jest człowiek ma żyć wiecznie???
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
... jeśli wierzący mają rację to niewierzący będą mieli delikatnie mówiąc przesrane
Hehehee dobrze powiedziane Ale za to teraz mamy wolne niedziele i święta 8)
Napisano Ponad rok temu
A poza tym jak stwierdził, jeden z Żydów:a poza tym ja stwierdził, jeden z Greków:
"gdy jestem ja - nie ma śmierci, gdy jest śmierć - nie ma mnie - wiec czego sie bać?"
"27 Wtedy ujrzą Syna Człowieczego, nadchodzącego w obłoku z wielką mocą i chwałą. 28 A gdy się to dziać zacznie, nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie" Łk 21, 27-28
Co do tematu życia po śmierci. Nie ma pewności czy istnieje, czy nie istnieje, więc dyskusja na ten temat jest BEZSENSU. Dla ateisty i buddysty po śmierci nic nie ma, dla żyda czy chrześcijanina coś jest - i tyle. Jeżeli nawet Jezus kłamał (choć wierzę, że tak nie jest) to nawet nie będę o tym wiedział, rozpłynę się w kosmosie, bez żalu, bez świadomości, bez uczuć. Jeżeli coś pomaga mi w życiu, to nie ma sensu z tego rezygnować. Ja potrzebuje wierzyć i będę wierzył.
W końcu po rozmowach z różnymi ludźmi uświadomiłem sobie, że dyskusja na temat Boga nie ma sensu. Nikogo nieprzekonasz, nikogo... człowiek sam decyduje : wierzę albo nie wierzę. To jest indywidualna sprawa każdego człowieka.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie zwracaj uwagi na czubka...takich duuużo...
Napisano Ponad rok temu
A tak wogole to Sarmata mnie przeraża swoja wiedza i znajomoscia tematu 8O
:wink:
Napisano Ponad rok temu
Spoko stary przesle ci go poczta moze byc PozdrONo to Ci sie dobrze zdaje, bo wierzą. Ja bym tego kozaka na karmówkę dał, podrzuć mi go do Leszna
Nie zwracaj uwagi na czubka...takich duuużo...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Tzw. Nirvana...Czyli ostatecznym celem buddysty jest unicestwienie się.
Napisano Ponad rok temu
Muszę Ci przyznać rację. Zapomniałem o nieświadomości... Jednak w statystykach jesteś odchaczony jako katolik.Bartosz a ty tez nie nazywaj wszystkich formalnie katolikami bo miales chrzest albo komunie takich ludzi w Polsce jest 99% Umowa podpisana pod przymusem albo w stanie ze sie tak wyraze nieswiadomosci traci swoja moc
Nie mam pojęcia... może paraliż ?jak bys nazwał stan w ktorym robisz pod siebie i nie umiesz wydukac ani jednego słowa ??
PS. Famas taka mała prośba do Ciebie, jeżeli Ci to nie sprawia kłopotu to mógłbyś czasami znaków interpunkcyjnych uzywać ? Miałem kłopot z rozszyfrowaniem twojego posta/postu.
Napisano Ponad rok temu
To nie jest tak ze szukanie wyklucza bycie dobrym katolikiem. Ja tez dlugo szukalem, pozostajac w Kosciele katolickim. Ow Kosciol ma do zaoferowania wiecej niz tylko Rydzyka i jemu podobnych. Sa rozne wspolnoty duchowe, ktore SZUKAJA Boga na wlasny sposob, pozostajac caly czas w ogolnych ramach wyznaczonych przez doktryne.Bartosz stosujesz sie albo nie do nauk kosciola .
Formalnie ... szukam ... wiecie... rozumiecie ... .
To jest własnie katolicyzm tego kraju jak sie kogos spyta czy jest katolikiem to : tak oczywiscie jestem , a na codzien po swojemu .
Zakłamanie i tyle .
Napisano Ponad rok temu
To nie jest tak ze szukanie wyklucza bycie dobrym katolikiem. Ja tez dlugo szukalem, pozostajac w Kosciele katolickim. Ow Kosciol ma do zaoferowania wiecej niz tylko Rydzyka i jemu podobnych. Sa rozne wspolnoty duchowe, ktore SZUKAJA Boga na wlasny sposob, pozostajac caly czas w ogolnych ramach wyznaczonych przez doktryne.Bartosz stosujesz sie albo nie do nauk kosciola .
Formalnie ... szukam ... wiecie... rozumiecie ... .
To jest własnie katolicyzm tego kraju jak sie kogos spyta czy jest katolikiem to : tak oczywiscie jestem , a na codzien po swojemu .
Zakłamanie i tyle .
Czy to nie jest po prostu chrześcijaństo, a katolitycyzm to jeden z odłamów.
Być chrześcijaninem nie jest równe być katolikiem, tak to rozumiem.
Napisano Ponad rok temu
"gdy jestem ja - nie ma śmierci, gdy jest śmierć - nie ma mnie - wiec czego sie bać?"
Za cholerę nie pamietam który Grek..
bodajze Epikur
Napisano Ponad rok temu
A tak wogole to Sarmata mnie przeraża swoja wiedza i znajomoscia tematu 8O
Traktuje to jako komplement.
To nie jest tak ze szukanie wyklucza bycie dobrym katolikiem. Ja tez dlugo szukalem, pozostajac w Kosciele katolickim. Ow Kosciol ma do zaoferowania wiecej niz tylko Rydzyka i jemu podobnych. Sa rozne wspolnoty duchowe, ktore SZUKAJA Boga na wlasny sposob, pozostajac caly czas w ogolnych ramach wyznaczonych przez doktryne.
Zgadzam się w zupełności. To tak jakby oceniać sztuki walki na podstawie Ryśka i jego "kałate" Tsunami.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
problem społeczny?
- Ponad rok temu
-
Kung Fu street fighting ;)
- Ponad rok temu
-
Segal i dziwne legendy na jego temat
- Ponad rok temu
-
Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
- Ponad rok temu
-
Nóż. Napewno nie masz szans?
- Ponad rok temu
-
Taekwondoka VS amator
- Ponad rok temu
-
"Dziś jest dobry dzień na śmierć"
- Ponad rok temu
-
Gdzie się uczyć obsługi batona
- Ponad rok temu
-
FURIA !!
- Ponad rok temu
-
FURIA !!
- Ponad rok temu