przyczyny rezygnacji z trenigów
Napisano Ponad rok temu
o.t: a trollingowi mówimy NIE :bad-words:
Napisano Ponad rok temu
a ile jest szkół kungfu/wushu...
sorry za offtopa
Napisano Ponad rok temu
- brak spójności merytorycznej w przekazywanej treści
- debilne tłumaczenia co do możliwości użycia danej techniki (akurat aikido i kij z okinawy)
- wprowadzanie b. dużej ilości sparingów bez wprowadzonej do końca techniki (KM)
- rozgrzewka nie skorelowana z późniejszym programem
- zbytni reżim na zajęciach
- rozdęte ego prowadzącego (nie powiem gdzie )
To kolejno powodowało, ze mój entuzjazm słabł i w konsekwencji ....
Napisano Ponad rok temu
Zalozenie rodziny, znam to z doswiadczenia
Ale udalo mi sie wrocic po prawie dwoch latach...
Mam nadzieję, że mnie też uda się wrócić...
Wazniejsze priorytety + kasa + brak czasu ... niestety ...
Napisano Ponad rok temu
- coś wypadało (wizyta w szpitalu, święta, potem zapie**al w szkole)
- szkoła
- brak kasy, na początku się to omijalo ... ale pozniej co miesiąc 70zł to juz problem
Akurat trenerów miałem zajebistych, i pewnie cwiczyłbym do dzis
Napisano Ponad rok temu
w takich wypadkach to dobrze chyba ze zrezygnowałeś.Z pozycji ucznia najbardziej przeszkadzało mi :
- brak spójności merytorycznej w przekazywanej treści
- debilne tłumaczenia co do możliwości użycia danej techniki (akurat aikido i kij z okinawy)
- wprowadzanie b. dużej ilości sparingów bez wprowadzonej do końca techniki (KM)
- rozgrzewka nie skorelowana z późniejszym programem
- zbytni reżim na zajęciach
- rozdęte ego prowadzącego (nie powiem gdzie )
To kolejno powodowało, ze mój entuzjazm słabł i w konsekwencji ....
sadze ze duzo ludzi sie zniechęca jak się zaczyna slidna praca. z drugiej strony jeżeli cała grupa równo zasuwa to wszyscy robią postępy - i jeżeli nie mają punktu odniesienia (bo wszyscy są na porównywalnym poziomie idąc razem do przodu) nie "czują" swoich postępów.
Napisano Ponad rok temu
Jestem nowy na tym forum, ciesze sie ze cos takiego istnieje.
Trenuje Jiu-Jutsu i Ken-Jutsu u tego samego mistrza.
Mam w jednym i drugim 4 kyu, czarne kimonko i katane coz tu wiecej chciec...
A jesli chodzi o te treningi to nieodchodzcie zaraz po jednym czy dwoch treningach!!!
Przeciez nie bedziecie odrazu Mistrzami. Do sztuki walki potrzeba czasu, treningu i pokory...
Napisano Ponad rok temu
-brak kasy
-zbyt duze zroznicowanie grupy
-przeciazenie fizyczne(za duzo sprotwo na raz )
- zauwazylem rowniez ale nie u siebie ze czesc nowych przychodzacych na treningi zraza sie widzac bardziej doswiadczonych ktorzy sie okladaja na sparingach i mysla ze to jakas bezsensowna mlocka
- problem pogodzenia dni treningow z innym zajeciami
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
- odległość
- lenistwo
- fascynacja inną SW
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
MATA - obniżenie kosztów.
- Ponad rok temu
-
Sochaczew 19.02.2005
- Ponad rok temu
-
Czego nie "trawicie" w swoich mistrzach.......
- Ponad rok temu
-
Naturalne sposoby walki u homo sapiens :-)
- Ponad rok temu
-
Łączenie treningów
- Ponad rok temu
-
Pytanie co do treningu
- Ponad rok temu
-
CHUCK NORRIS ( ciekawostki)
- Ponad rok temu
-
Pijani na treningach
- Ponad rok temu
-
złote myśli w sztukach walki
- Ponad rok temu
-
Słomiane tatami
- Ponad rok temu