pare pytan o nimravusa
Napisano Ponad rok temu
Ow noz jest moim marzeniem od paru miesiecy, jednak przed ewentualnym kupnem chcialbym rozstrzygnac pare watpliwosci. w zwiazku z tym chcialbym poradzic sie tych z was, ktorzy moga sie pochwalic posiadaniem tego kawalka stali: wiem, ze jest dosc ciezki. czy jednak nadaje sie jako noz wzglednie edc? Z drugiej strony potrzebny bylby mi na wyjazdach typu mazury, bieszczady, zagle do przygotowania ogniska itp. jednak bez ciezszych zastosowan. Czy stal M2 wymaga szczególnej uwagi (oprocz konserwacji olejem)? Ciekaw tez jestem jak go nosicie. Chodzi mi glownie o to czy noszenie go z tylu na tec locku w pozycji horizontal ma sens, czy noz jest na to zbyt zbyt duzy?
Chodzi mi o wersje 140, nie cub.
Dzieki za pomoc i pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Ładny nożyk, nienajgorzej leży w łapie, chociaż orgazmu nie doznałem. O rąbaniu nim drewna możesz raczej zapomnieć, za mały, za lekki jak na mój gust. Poza tym, jeśli miałoby to byc Twoje EDC, to podpowiem, że nóż z powłoką szybko będzie wyglądał jak nieszczęście.
M2 rdzewieje dość szybko, ale przy minimum dbałości o nóż nie powinno być z nią problemów.
Nosić się powinien ok w opisany przez Ciebie sposób.
Podsumowując, zamiast Nimravusa kupiłbym jako EDC podobnego Byron'a. Też 154CM, projekt Elishewitz'a, ale fajnie teksturowana micarta na rękojeści i brak powłoki.
No chyba, że Ci zależy na taktycznym look'u. Wtedy nic praktycznie Nimravusa nie przebije
P.S. Poszukaj gdzie indziej, :wink: szczególnie tam, gdzie się teraz rybak wypowiada. On ma kilka nimravusów, napewno powie Ci więcej konkretów niż ja.
Napisano Ponad rok temu
Tak jak napisalem - nie stosowalbym go do ciezkich prac. szalasu nim budowac nie bede, choc powinien moc sobie poradzic z mniejszymi galazkami.
Co do powloki to nie przeszkadza mi, ze bedzie sie scierac. mam tylko nadzieje, ze to rzeczywiscie bedzie scieranie, a nie odlupywanie kolejnych kawalkow teflonu, jak w moim heat'cie.
Za to byron kurcze, ciekawy, nie powiem No i do tego tanszy... z checia bym go sobie gdzies zmacal tyle, ze zlezy mi wlasnie na tym konkretnym sposobie noszenia noza, a z pochwa od byrona nie wiem jak by to ewentualnie rozwiazac. Choc moze jeszcze mi sie zmieni.
W kazdym razie dzieki za rade, z pewnosca zajrze jeszcze tam gdzie mowiles:)
Napisano Ponad rok temu
Jest leciutki jak pioreczko
Do lasu do necker , nie, nie przesadzam, albo BK10.
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
a kolega mi mowil. Widac musze sie przejechac do SN i to skonfrontowac z rzeczywistoscia :-)
BK10 do lasu zapewne swietny ale nie bede z nim chodzil po miescie. szukam czegos pomiedzy. [/quote]
Napisano Ponad rok temu
I kto Ci powiedział że jest ciężki????
Ja mu powiedzial, ze jest ciezki
Of kors, ze sa znacznie ciezsze noze, ale Niemrawusa wyraznie czuc w lapie. Zaloze sie, ze na pasku tez by bylo go czuc. Zreszta moze moja opinia nie jest zbyt miarodajna w tej materii, bo do czynienia to ja mam glownie z folderami, a nie wiekszymi fixedami :-)
Napisano Ponad rok temu
Nimravus jest bardzo lekki i ma cienka klinge.
Nie nadaja sie do rabania drwena jednak jest swietny jako EDC.Choc wersja Cub bylaby lepsza ze wzgledu na wymiary.Do ciezki prac typu rabanie ogniska stosuje sie siekiery a nie noze ( no chyab ze jakies potwory typu BK1 Brute ).Pieknie sie nim kroi,wygodnie lezy w rece i jest diabelnie ostry.Ladna pochwa z teclockiem i nie czujesz ze masz cos na pasku.W zasadzie mozesz folderka zostawic w domu.Nie bedzie ci potrzebny.
Mialem Nimravusa przez jakis czas i SRK.I SRK poszlo do ludzi.Bo kotek jest mniejszy,lzejszy a drapiezny.A od ostatniej wojny swiatowej czolgow nie pruje zbyt czesto...
Napisano Ponad rok temu
z pewnoscia nie mam zamiaru robic nim przecinek w lesie ani molestowac panzerow w zaden sposob.
Z tym ogniskiem chodzilo mi raczej o zdrapywanie kory, ostrzenie patykow oraz prace z mniejszymi galazkami, wiec o ile jest jak mowisz to ten nozyk bedzie dla mnie wyborem wrecz idealnym :-)
Napisano Ponad rok temu
Ja mu powiedzial, ze jest ciezki
Bluźnisz
BK10 do lasu zapewne swietny ale nie bede z nim chodzil po miescie. szukam czegos pomiedzy.
+
z pewnoscia nie mam zamiaru robic nim przecinek w lesie ani molestowac panzerow w zaden sposob.
Z tym ogniskiem chodzilo mi raczej o zdrapywanie kory, ostrzenie patykow oraz prace z mniejszymi galazkami, wiec o ile jest jak mowisz to ten nozyk bedzie dla mnie wyborem wrecz idealnym
=
Becker Necker BK11
spokojnie porąbiesz nim gałązki jakieś dla psa czy na ognisko, czy zastrugasz patyk na kiełbaske. Wbrew temu co czytałem spokojnie pokroisz chlebek i posmarujesz masełkiem jak trzeba . BK10 wykona te czynności dużo sprawniej
A w ogóle to weź oba, znaczy sie nimravusa i beckera
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
oplot noża
- Ponad rok temu
-
lista popularności "Roberto"
- Ponad rok temu
-
AR "Ranger" czy SmF oto jest pytanie
- Ponad rok temu
-
[Sprzedam] Benchmade Mini-Pika (nówka)
- Ponad rok temu
-
BT2
- Ponad rok temu
-
Benchmade BENCHMITE II
- Ponad rok temu
-
Knife - Show 2006
- Ponad rok temu
-
mała przeróbka sebki
- Ponad rok temu
-
tapety HQ z nożami
- Ponad rok temu
-
Ściąganie Swamp Rata - jak to jest?
- Ponad rok temu