tani nóż
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A tak poważnie, to pomyśl o yawarze lub jeszcze lepiej kubotanie. Bezpieczniejszy!
Większości ludzi na tym forum nóż służy do robienia żarcia, poprawiania sobie samopoczucia i imponowania koleżankom i kolegom, mniej więcej w tej kolejności.
Co do noża za tą kasę to kup sobie viktorka lub opinela( będziesz miał od razu nóż i kubotan w jednym -na pewno się nie zawiedziesz). NIE KUPUJ BAZAROWEJ TANDETY, szkoda palców...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A jak z tym wloknem szklanym to lipa nie? Ostre to wogole?
Vincent - a jak brzmi pelna nazwa tej firmy (Vince, Vincent, bo nie moge w google znalezc) i co to jest kubotan?
Napisano Ponad rok temu
do samoobrony najlepsze są gumofilce. :wink:Cel wyłącznie samoobrona.
Napisano Ponad rok temu
A powanie wrocmy do tematu, jak mozna. Co to jest kubotan i co to jest yawara?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a zrób sobie na tokarceGdzie i za ile moge kupic taka zabawke
Napisano Ponad rok temu
A powaznie to ja chce taki ladny jak ten : [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
A tu jest przeglad jakie sa bajeranckie
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
boisz sie użyć batona bo będą konsekwencje ??
a kurwa pomyślałeś o konsekwencjach użycia noża ?? będą mneijsze niż przy batonie ??
boisz sie że zabiorą Ci baton i nim wpierdolą ??
a nie boisz sie że zabiorą Ci nóz i nim potną i wbiją w plecy ??
bo ja już bym wolał dostać własnym batonem niż własnym nożem
a uwierz mi ze jak majązabrać Ci batona nóz też zabiorą
kup batona (teleskop) albo dobry gaz
paralizatory sobie odpuść - zabawka fajna na imprezy z kumplami (pół wieczory sie tym bawiliśmy testując na sobie) ale do obrony gówno
Napisano Ponad rok temu
Nóż konta baton, juz tlumacze noza za ch.... nie wyjme bo sie boje zrobic komus krzywde, ale jakbym widzial zagrozenie bliskich mi osob to wsadze kose bez wachania. A batonem jakbym juz taki fajny mial to bym wiedzial gdzie uderzac (nozki, obojczyk, raczki w ostatecznosci szczeka) zeby nei zabic a uszkodzic wiec bawil bym sie przy kazdej okazji
Nóż bardzije odstrasza, jak zabiora to wsadza i zwieja, malo jest zreszta takich co wsadza, zwykle zwieja zanim zabiora
Gaz - wiekszosc to liap, nie mam zaufania do nich.
Kubotan albo yawara genialne, dzieki ze mi o tym powiedzieliscie , noz moge naosic wrazie hardcoru (odloze sobie na niego wiecej kasy i zaczekam po co mi tandeta co polecacie w przedziale 100-150 zl?) a taki bajerek mi sie przyda, moge tym szarzowac w razie jakichkolwiek okolicznosci, uderzajac umiejetnie nie zrobie za duzo krzywdy a jak cos to przeciez bryloczek, zlapalem co mialem pod reka
Napisano Ponad rok temu
Samoobrona polega na tym, żeby się obronić, a nie przestraszyć napastnika... A majskuteczniejszą obroną jest takie obicie napastnika, żeby nie mógł aakować. Gaz jest fajny, ale dla kobiet. Ja bym nie mógł gazu używac. Jakoś mnie odrzuca... :roll:
Ale dobry batonik to jest to. Zwiększa zasięg, jest lekki, więc szybki. I Trudniej nim kogoś zabić niż nożem.
"Nóż w razie hardcore'u"??!! W razie hardcoreu się spierdala, a nie wyciąga nóż.
Jak koniecznie chcesz kogoś pociąć, kup dużego kuchenniaka z hipermarketu, użyj raz, a potem wyrzuć do ścieku. Do pocięcia kogoś wystarczy cokolwiek. Dobre noże są do pracy, albo do mania, nie do zabijania ludzi.
Napisano Ponad rok temu
jakie kurwa straszenie ??
jak wyciągasz to używasz
nie zabiorą Ci noża ??
stary jak będzie skakał do Ciebie skoksowany dres albo najebany gicior to tylko ich wkurwisz wyciągając nóż bo potraktują to bardziej personalnie i wtedy zbierzesz większy wpierdol
widziałem już akcje że kolesiowi wyciągneli klamkę - po prostu po 2 strzałąch z pistoletu dostał w łeb kawałkiem cegły, bo chciał "postraszyć" tylko mu nie wyszło.
gaz dla kobiet ?? to polecam jakiś policyjny przetestować na sobie - zmienicie zdanie
ov_Darknes - skocz do Jarka do sklepu neich Ci pokaże gaz robiony dla policji brytyjskiej - zmienisz zdanie
pozatym gaz jest jedynym środkiem obrony gdzie nie wchodzisz w kontakt z napastnikiem
Yawary użyć musisz wejsć w zasięg przeciwnika
gazem jebniesz i z 5 metrów a mało kto nie padnie po dobrym gazie
Napisano Ponad rok temu
Ale dobry batonik to jest to. Zwiększa zasięg, jest lekki, więc szybki. I Trudniej nim kogoś zabić niż nożem.
ale tez trzeba miec na niego pozwolenie, bo jak nie to odpowiadasz za nielegalne posiadanie broni:>
Napisano Ponad rok temu
Ale dobry batonik to jest to. Zwiększa zasięg, jest lekki, więc szybki. I Trudniej nim kogoś zabić niż nożem.
ale tez trzeba miec na niego pozwolenie, bo jak nie to odpowiadasz za nielegalne posiadanie broni:>
jesteś pewien tego co piszesz ? :roll: ...
Napisano Ponad rok temu
Zle zrozumiales straszenie, ja nie che wyciagac i machac, jak wyciagam to wsadze, chodzi o to ze zwykle wyciagniesz i wszyscy spier.... Zeby sie bronic to ja trenowalem karate i trenuje judo oraz chodze na silke i kupie kubotan, noz to ostattecznosc. Nie mow mi ze nie ma czasu na straszenie bo na wyciagniecie noza i machniecie gosciowi w reke zawsze jest czas
"W razie hardcoreu się spierdala, a nie wyciąga nóż. " - jak mnie atakuje pieciu dresow to spierdalam, ty tez pewnie, kazdy normalny
A nie chce noza z hibermarketu bo lubie bron a szczegolnei noze, wiec sobie oszczedze n jakis fajny, na codzien sie przydaje nie tylko przy dresach.
Blacha - jak pisalem wyzej straszenie to wsadzenie go gosciowi w reke w pierwszej kolejnosci jak sie nie cofnie w drugiej w oko. Jak wyciagne to zafuaj mi uzyje, jakbym chcial straszyc jak wy piszecie to bym sobie straszaka kupil
Do gazu sie nie przekonam, jak trafisz naspidowanego albo ostro nawalonego to bedzie walil na oslep, po spidzie zolnierze na wojnie potrafili dostac smiertelna serie z karabinu i isc pare krokow i strzelac celnie, nie wili sie z bolu tlyko taka adrenalia ze padali po kilku korkach jakby im ktos zasilanie odcial.
Lubie wchodzic w kontakt z napastnikiem dlatego trenuje SW
Rozumiecieteraz moja decyzje czy nadal nie? Jak tka to poleccie jakis dobry noz w granicach 100-150. I nie dyskutujmy juz co lepsze jak pisze, po noz siegne w ostatecznosci zagrozenia bliskich, po baton jakos by mi szybciej leciala reka a moglbym IMHO gorzej an tym wyjsc bo byc kaleka to gorzej niz zginac, tez mis ei one podobaja ale nie rpzkeonacie mnie raczej. Kubotan +noż - kubotan do walki bo co nieco umiem tylko poprawi umiejetnosci
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
FaceBook
10 następnych tematów
-
Identyfikacja- Ponad rok temu
-
Ka-bar vs. Cold Steel- Ponad rok temu
-
SureFire Knives- Ponad rok temu
-
CRKT Hissatsu- Ponad rok temu
-
W poszukiwaniu największego foldera- Ponad rok temu
-
Ronin..- Ponad rok temu
-
My Tighe- Ponad rok temu
-
Nowa delica- Ponad rok temu
-
Gdzie w Polsce kupić VTech-a?- Ponad rok temu
-
Nóż do lasu i nie tylko- Ponad rok temu



