ciekawe jak by sobie Mariusz poradził w MMA
Tam by mógł wykorzystać swoją tytaniczną siłę bardziej niż w K-1.
Kto zna np. historię judo, ten wie co było jak na zawody zaczęli przyjeżdżać bardzo silni rosjanie ...(udusili techników
)
Tak, wiem, że judo to nie mma. Ale tam dużo łatwiej wykorzystać siłę niż w K-1 (tylko kasa mniejsza)
Było by szybko-pare lowów, kolano i go"ni ma", albo parter i kończenie(tak jak Mino ze Snapp'em-tylko o wiele krócej)!Przynajmniej jeśli chodzi o Pride-bo tam jest wysoki poziom...
Taki topic już był-zobacz TUTAJ