Witam, nigdzie nie napisałem, że jestem jego fanem, nawet podkreślilem, że jako bokser nie jest dla mnie rewelacją. Staram się natomiast opierać na faktach podpartych dowodami dlatego też, proszę cię abyś wrzucił na forum lub mi na priv dowody potwierdzające Twoje słowa. Ja nie staje murem to nie leży w mojej naturze, pokaż mi dowody, a obiecuje, że moje zdanie na temat Pana Andrzeja się zmieni. Pozdrawiam 
........... ale ja wcale nie chcę zmieniać Twojego zdania. Ty masz swoje, ja mam swoje - polemizuję z Tobą i tyle. Nie jest moim celem narzucanie komukolwiek moich poglądów.
Ty widzisz jakieś usprawiedliwienia dla porażek Gołoty a ja drwię z całej tej jego "narodowo-bohaterskiej" otoczki.
I nie wiem za bardzo jakich chcesz dowodów i na co? Przecież był oficjalny komunikat w sprawie walki Tyson-Gołota. W organiźmie Mike Tysona wykryto obecność marihuany i uznano walkę oficjalnie za nie byłą. I to jest poprostu fakt. A co do reszty to pozwól że nie będę kontynuował tej kwestii. Powiem Ci tylko że mieszkam obok i wiem co się dzieje na osiedlu. Może to przez to mam swoje bardziej prywatne zdanie, bez tego całego medialnego shitu, na temat naszego "prawie" mistrza świata.
Jak przy najbliższej okazji nasz bohater odwiedzi swoje mieszkanko na Koszykowej, to dam Ci znać - wpadniesz i sam zobaczysz jak "bawią sie" championi wagi ciężkiej