Witam! Przez ostatnie działania dresów i utraty 3 telefonów i w sumie ponad 3000zł w tym roku zmobilizowałem sie do praktyk moich zainteresowań od małego tzn sztuk walki  Jak dotąd nic nie trenowałem. Problem w tym że chodze do prywatnej szkoły i po lekcjach niemam na nic siły ani czasu. niedawno wybrałem sie na trening shidokan i bardzo mi sie podobało.. problem z tym że jest 3 razy w tygodniu o 18.30 a musze jeszcze jechać tam 40 minut a trening trwa poltorej godziny. Tak wiec wracam do domu na okolo 21 i jestem juz kompletnie wykonczony. Zrezygnowalem z tych treningow ale zauważyłem że to dla mnie duża strata. Szczegolnie w perspektywie tego że mieszkam na mokotowie i ciagle ktos chce mnie z czegos opiepszyc gdzie sie nie rusze
  Jak dotąd nic nie trenowałem. Problem w tym że chodze do prywatnej szkoły i po lekcjach niemam na nic siły ani czasu. niedawno wybrałem sie na trening shidokan i bardzo mi sie podobało.. problem z tym że jest 3 razy w tygodniu o 18.30 a musze jeszcze jechać tam 40 minut a trening trwa poltorej godziny. Tak wiec wracam do domu na okolo 21 i jestem juz kompletnie wykonczony. Zrezygnowalem z tych treningow ale zauważyłem że to dla mnie duża strata. Szczegolnie w perspektywie tego że mieszkam na mokotowie i ciagle ktos chce mnie z czegos opiepszyc gdzie sie nie rusze  Pare dni temu odkryłem że kołomnie, praktycznie 5min na piechte mam szkołe taekwondo. Problem w tym że kosztuje to 200zł za 2 treningi 1-no godzinne tygodniowo.. Z tym że są to zajecia indywidualne w godzinach ktore idealnie mi pasują. Pomimo że są to zajęcia indywidualne wydaje mi sie że jest to bardzo drogo licząc że na karate shidokan placiłem 100zł za 3 treningi tygodniowo po 1.5godz. Co sądzicie?
 Pare dni temu odkryłem że kołomnie, praktycznie 5min na piechte mam szkołe taekwondo. Problem w tym że kosztuje to 200zł za 2 treningi 1-no godzinne tygodniowo.. Z tym że są to zajecia indywidualne w godzinach ktore idealnie mi pasują. Pomimo że są to zajęcia indywidualne wydaje mi sie że jest to bardzo drogo licząc że na karate shidokan placiłem 100zł za 3 treningi tygodniowo po 1.5godz. Co sądzicie?
Jeśli twoją motywacją do chodzenia na treningi ma być obrona przed dresami, to proponuję kupić pistolet...tak na dobry początek, gdyż zanim się czegoś porządnego nauczysz to minie z rok, dwa, co można przeliczyć u ciebie na stratę kilku innych telefonów  :wink:  
Poza tym zajęcia w toku indywidulanym mogą byc uzupełnieniem normalnych treningów, a nie mogą stanowić podstawy twojej znajomosci tkd. Poszukaj jakiejś normalnej sekcji, wyluzuj ze szkołą, nowa amtura i tak jest kicha i nie warto się uczyć, chyba że zdajesz Międzynarodową...to zmienia postac rzeczy i wtedy to wogóle kup sobie pistolet bo na treningi nie będzie czasu. Mam nadzieję, że po naświetleniu sytuacji podejmiesz słuszną decyzję  :wink:  
Pozdro