
W zasadzie można powiedzieć, że ten mikołajkowy trening to już tradycja, gdyż spotykamy się co roku, by na jednej macie, w świątecznej atmosferze zebrać dzieciaki ze wszystkich sekcji.

Wiadomo - dzieci jak to dzieci, muszą się wyszaleć...

Czasem ktoś zostanie z tyłu...

Czasem człowiek pomęczy się w parach...

A ta kobitka na pierwszym planie to moja najukochańsza siostra :smile:

No to teraz równą linią...

Czasem lepiej się przyczaić...

A czasem trzeba pokazać ducha budo...

Tak by za przykładem poszli i inni...

Obowiązkowo muszą być zawody...

Żeby sobie znowu pobiegać...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Choć po chwili i tak już nikt nie wie z kim był w grupie i z kim się ściga...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Nie zapominajmy o kichon dozie...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Bo podstawy są ważne...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ale dość tych pierdół....MIKOŁAJU!!!!!
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Mikołaj troszkę stremowany - tylu małych wojowników wokół...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ale po chwili wszystko już jest na swoim miejscu...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Jeszcze tylko wspólna fotka...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
I następne mikołajki dopiero za rok...
W tym miejscu chciałbym złożyć w imieniu swoim, i myślę że również i całego Stowarzyszenia Yoshinkan Aikido Polska, najcieplejsze życzenia świąteczne:
Zdrowych, pogodnych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia
postępów na macie, sprężystego tatami i przede wszystkim satysfakcji z treningów
W tym nowym, oby lepszym, 2006 roku.
Życzy:
Sentiel