Spotkanko z Blachą i "blachą" ;)
Napisano Ponad rok temu
W przemiłym Alter Ego, gdzie blask stali barmanom już nieobcy, obmacaliśmy trochę żelastwa...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Parę ostrzy odzyskało świeżość
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
I ogólnie było miło i przyjemnie (jak zwykle)
Tu Magdalena patrzy z niedowierzaniem na szlifierskie wyczyny Blachy
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
zaś WronX zadaje się mówić "- o - tu, TU trzeba mieć, coby tyle żelastwa dźwigać..."
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Nie byłem i żałuję, tyle żelaza do pomacania, ech....
PZDR Jacek
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Oczywiście wyłącznie dlatego, że obrus był z kevlaru :wink:Chcialam zauwazyc, ze zaden noz nie wbil sie w stol :wink:
Napisano Ponad rok temu
A spotkanie bylo bardzo ciekawe - gdyby nie fakt, ze ostatnio narzekam na kregoslup, to tez bym moze cos przyniosl, ale tachac Beckera i spolke w plecaku to katorga
Wstyd reszcie grupy krakowskiej, ze sie nie pojawili. I pozdrowienia dla ojca Blachy za wyroby tatusiowe
Napisano Ponad rok temu
ech pomyśleć że na pierwszym moim krakowskim spotkanku miałem tylko M21.......
straszna choroba.
kto nie był niech żałuje - wyrobów było tyle że i 10 osób by sie nastukało a tak to pić nie było komu ......
a i noży troche sie walało po stole
ps. shrapnel ma 2 wersje - z jelcem i bez i ta akurat jest bez jelca.
a kto zgadnie co tam leży prócz shrapnela ??
bo przyznam że customów tam sporo.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Oprocz kuchennego japonca moge wymienic wszystkie... ale dam szanse innyma kto zgadnie co tam leży prócz shrapnela ??
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Green Beret poszedł do ludzi, coby sobie wyrób skromnego płatnerza z Japonii sprawić...
Czas w kuchnię inwestować, skoro człek w lesie coraz mniej czasu spędza...
Nożyk pana Hidao kroi główkę kapusty, jak, nie przymierzając - Sebenza pomidorka...
Mniód :wink:
Napisano Ponad rok temu
Nożyk pana Hidao kroi główkę kapusty, jak, nie przymierzając - Sebenza pomidorka...
Po raz drugi trafiasz do mojej sygnaturki, dziekuje, gratuluje Tekst po prostu genialny. Prawdziwe podsumowanie "taktycznych" sprzetow
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
noz zeglarski
- Ponad rok temu
-
SOG autoclip opinie
- Ponad rok temu
-
do 200zł
- Ponad rok temu
-
Wycofane z produkcji...
- Ponad rok temu
-
Skirmish i Mini Skirmish
- Ponad rok temu
-
Do właścicieli S.Military
- Ponad rok temu
-
Profesjonalny i tani (?) system ostrzenia noży
- Ponad rok temu
-
Sen...
- Ponad rok temu
-
Gliwice spotkanie.
- Ponad rok temu
-
Ostrzałka na szybko :)
- Ponad rok temu