Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
Napisano Ponad rok temu
Klasyczna chmurka we "francuzach" jest dla mnie trochę zbyt lekka, wolałbym gęstszą, bardziej zawiesistą - miałem coś takiego dawno, też francuski żel, Magnum 70 - okrągła dysza i psikało gęstą, szeroką i ciężką chmurą (wersja w żelu) Jak gaśnica leje wodą, to mogę mieć problemy z kilkoma przeciwnikami - bo muszę walić po kolei i centralnie w pysk trafiać...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Rok temu testowałem mojego starego Hi Powera (2 lata po terminie) kupionego w 2005 r. w HPE Holsters. Powiem krótko: to był wspaniały gaz! Psika standardowym stożkiem, coś może jak KO, gęsta i czerwona chmurka. Na dworze nie poczułem jego mocy, chmurka szybko opadła. Ale raz przypadkowo psiknąłem - nie więcej niż 0,5 s - w domu, na parterze. Momentalnie cały dom (w tym ludzie na piętrze) zaczął kichać, smarkać i kaszleć. Na drugi dzień to samo. Jeszcze po 3 dniach, jak ojciec zamiatał to pomieszczenie, w którym psiknąłem, to rzucił miotłę i spieprzył stamtąd cały zasmarkany, widocznie drobiny gazu na podłodze jeszcze bardzo aktywne były.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Zalogowałam się specjalnie bo widzę tu obszerny temat o gazach obronnych.
Niestety nie jestem w stanie przeczytać całego, a po ostatnich postach czuć że wypowiadają sie tu specjaliści.
Chciałabym się dowiedzieć jaki gaz mogli byście polecić dla dziewczyny. Chodzi o to by był skuteczny jak najbardziej, do dużego miasta (nie na psy) i raczej w terenie otwartym (chodzi o wieczorne powroty do domu) Ważne też by można było go zamówić przez internet.
Nie co się już tu dowiedziałam i mam swoje typy, ale potrzebuję rady specjalistów, najlepiej takich którzy obdarowali swoje panie czymś do obrony.
Nie rozumiem tez pojeć typu flip-top cop-top , stożek i który byłby dla mnie najlepszy. Wydaję mi się że w przypadku kobiet sprawdził by sie gaz w żelu pryskający szerokim strumieniem, by w dużym stresie trafić napastnika chociaż w głowę
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Dla dziewczyny COKOLWIEK byle miała POD RĘKĄ, no 2 sekundy to max.
Gdy mamy do czynienia z przepastna torebką, rozdrganymi, słabymi rekami, usilną chęcią "nie zrobienia nikomu krzywdy" (nie wypieraj się) i często brakiem jakiegokolwiek treningu to ten 1%oc róznicy nie jest aż takim współczynnikiem.
Wszyscy ci do tego powiedzą że minimum 50-ki, ja się tu wybije i powiem 15ml bo da sie ukryć w ręku i trzymać nie prowokując przy tym. Bez skilla na blokersów nie starczy na żulka tak, z drugiej strony bez skila to i gaśnica rady nie da.
15-ki żele są wszędzie, chmury na przyklad na bron.pl
Ćwiczyć, nie prowokować, IDENTYFIKOWAĆ CELE, i SPIERDZIELAĆ przedewszystkim.
To chyba tyle
Ja swojej dałem 15ml uzi pen'a ale jego obudowa jest żałosna, wcześniej sabre red hardcase też 15ml
P.S.
Nie słuchać sprzedawców z koltera/bron.pl militariów itp
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Dla dziewczyny wez cos wiekszego niz 15ml po pierwsze zasieg marny a taka 45 bedzie miala troche ciaglego strumienia
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Witam Serdecznie Panowie.
....
Nie rozumiem tez pojeć typu flip-top cop-top , stożek i który byłby dla mnie najlepszy.
Pozdrawiam.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
cop-top, to otwarty 'spust', bez klapki i dodatkowych blokad. FOXy występują w takiej formie.. no teoretycznie łatwiej Ci będzie, znaleźć i nacisnać 'spust', ale lepiej i tak wybierz standardowe rozwiazanie, flip-top - z górną klapką, albo Sabre (masz go opisanego w linku) z twist-lockiem, czy nie pamietam jak to sie zwało...
PS.
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
możemy grać (głównie):
-siłą
-sprzętem (rmg/batony/paralizatory - inny temat)
-podstępem (przytaczana pare razy gadka, przygruchanie sobie jakiegoś innego faceta/zarywka do niego, metody deeskalacji też tu zaliczę)
-zaskoczeniem
pierwsze napewno wykreślamy w 90% wypoadków
drugie leci przy kolejnych 75% - brak skilla i determinacji
3 - dodatek nic dodać nic ująć
Tak wiec zostaje 4...
Jedyną znaną mi skuteczną techniką jest szybkie counterowanie w ostatniej chwili - dlaczego:
-koszty RMG'a - zawsze jakieś są
-pewność że to jest "atak"
-rozkojarzenie atakujacego (w tym momencie przechodzą z analizy do działania odruchowego - czujność się wyłącza)
pozostaje okno jakieś 0,5sek, no 2-3 to totalny max gdy celem jest np. plecak/torebka
15-ki mają no tak pi na oko z 5sek. a to spokojnie starczy na pierwszego countera (i więcej przy "seriach" po 0,5s jakie ja stosuje zwykle), no i o ile do tego mozna być przygotowanym to w tym momencie reszta to tylko skill, znana chyba blokada palca "spustowego" (jak to brzmi przy rmg-ach ) to chyba najgorsze co może sie stać, bo czy 5 czy 50sek kontaminuje się wszystko i wszystkich łącznie ze sobą. i ja osobiście wolał bym zostać bez szpeju niż ślepy w nieciekawym towarzystwie.
Co do wczesniejszego "przygotowania" i "obrony" w przypadku puszki 50-ki, ba 25ki nawet to się jej nie ukryje (nie mówcie że pod torebką/plaszczem bo to widać ) wiec równie dobrze można by nią wymachiwać - co chyba jesteśmy zgodni jest wybitnie nie wskazane, a przy małych prędkościach wylotowych jakie mają standardowe RMG'i lanie z większej odległości mija sie z celem - nie wiem czy próbowaliście omijać strumień i skracać dystans - ja się bawiłem co neico tak więc obstawim przy swoim ale to przez brak umiejętności a nie przez to ze jestem szowinistyczną świnią.
Oczywiście 50-ki są lepsze na zasieg, długość działania ale to już kwestia szkoły - swoje argumenty przedstawić musiałem. Niech wybierze co tam jej bardziej pasuje, a lepiej żebysmy jej my namieszali niż spec z militariów zapewnił o 1 doskonałym na wszystko rozwiazaniu :wink:
Napisano Ponad rok temu
Tak się zastanawiam. czy np. przeczuwając zagrożenie, włożenie ręki do torebki, złapanie i trzymanie w niej gazu (w ręce w torebce) sprawdziło by się? w razie czego szybko (mam nadzieję) wyjmuję i pryskam. No i tu mam dwa dylematy, nie wiem jak by to było z celnością w stresie, zwłaszcza pierwszy raz kiedy trzeba by było w ogóle użyć gazu, boję się że 15ml skończyło by się zanim napastnik miał by choć ździebko na oczach. Po drugie "żuliki" często są nie szkodliwe zwłaszcza w pojedynkę, natomiast często można spotkać nachalnych pijanych gówniarzy w grupie 2-3 osobowej.
Napisano Ponad rok temu
Do tematu:
No to własnie pisałem że trzymając rękę w torebce itp dajesz sygnał że coś tam masz. I to może albo zniechęcić (wersja optymistyczna najlepsza) albo prowokować ale napewno cię zdradza.
Celność no tu nie ma bata jak megasmig napisał musisz przynajmniej jedno wychlapać na drzewa/płoty/słupy i nie ma większej świętości ponad tą świętość.
Sytuację najlepiej znasz ty (no konkretnie z oceną sytuacji to może być różnie bo z twojej klauzuli że wazne żeby przez internet był zamawialny podejżewam jakieś gimnazjum czy cuś - nie jestem zwolennikiem) tak wiec to ty musisz ocenić stopień "zagrożenia" ewentualne sytuacje i rozmiar jaki tobie pasuje coś co możesz nosić.
Z mojej strony temat chyba już wyczerpany, tak więc pingwin out. :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Co do rozmiaru oczywiście wolałabym by był po prostu dla drobnej dziewczyny, który by się mieścił w kieszeni lub w torebce. Natomiast nie jestem specjalistką ale boje się że gazy 15ml są jednorazowe na maksymalnie jednego napastnika. Znowu w przypadku dwóch napastników boje się że trudno będzie wcelować w obu napastników gazem w żelu, a w przypadku chmury, strach że się unieszkodliwi samą siebie, zwłaszcza jak zajdą mnie z dwóch stron.W przypadku więcej niż dwóch to chyba i tak żaden gaz by nie pomógł. Dlatego szukam optymalnego wyboru.
Jeśli chodzi o napastników raczej wydaję mi się że Ci którzy naprawdę zaczepiają bezbronne kobiety, ani się niczego nie spodziewają po nich i zawartości ich torebek, ani nie są żadnymi wyszkolonymi komandosami, zwykli podpici małolaci którzy myślą że wszystko im wolno i wszystko im ujdzie na sucho. Oczywiście powtarzam, tak mi sie wydaje.
Jeszcze raz dziękuje że mi "mieszacie" wole zapytać tu niż speców od handlu w militarnych sklepach.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
nie mieszajcie dziewczynie, jeśli ktoś ma jakieś 'ale' co do 'trafności' wypowiedzi w linku na wykopie, który podałem wcześniej, to słucham.
moim zdaniem 3 najbardziej słuszne wybory, w różnych przedziałach cenowych.
Napisano Ponad rok temu
jedyna wada to twist lock, - czyli przycisk spustowy który trzeba przekrecic przed prysnieciem
Napisano Ponad rok temu
Żeby nie mieszać i się wpasować w tendencje to ja bym proponował sabre red crossfire i tu już obojętne bo pojemności podobne - właśnie ze względu na crossfire a skład i wielkość to praktycznie to samo co konkurencja. Ale dobrze żeby zadecydowała sama czy idzie w gaśnice czy partyzanta. Sposób miotania to też indywidualna preferencja więc możemy tylko argumentować
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
barszcz sosnkowskiego, barszcz mantegazziego
- Ponad rok temu
-
Kompaktowy gaz obronny
- Ponad rok temu
-
Więzień bije strażnika w ... więzieniu (stójka, gleba, gaz)
- Ponad rok temu
-
Co sadzicie o gazie ...
- Ponad rok temu
-
Gaz do samoobrony
- Ponad rok temu
-
pistolet gazowy
- Ponad rok temu
-
Gaz pieprzowy/paralizujacy dla dziewczyny..
- Ponad rok temu
-
Pytanie od Nowego :) - Hartowniczy Piecyk Gazowy
- Ponad rok temu
-
Pozwolenie na broń gazową
- Ponad rok temu
-
mini test gazu
- Ponad rok temu