Skocz do zawartości


Zdjęcie

Iaido i aikido


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
45 odpowiedzi w tym temacie

budo__lm_
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 719 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:tote hose

Napisano Ponad rok temu

Re: Iaido i aikido

sama cięcia Aikidoków i Iadoków w większości przypadków sa różne. Inny cel...


heh, o cięciu w przypadku aikidoków to można pomarzyć conajwyżej, to jest w 99% uderzenie a nie cięcie... zreszta doskonale chyba sobie zdajesz sprawę, że cięcie to się ćwiczy całe życie, a czasami to i życia mało...

choćby z tego powodu ćwiczenie iaido to bardzo dobry pomysł, niezależnie od stopnia zaawansowania w aikido, chociaz po to żeby umieć drewno w ręce trzymać i nim machnąć jako tako

a w ogóle to

Zupelnie podobnie jest z iaido. Obojetnie w jakim stylu, i mimo ze powierzchownie to wyglada inaczej, nikt nie uczy konkretnych aplikacji, bo to by bylo calkowita naiwnoscia i byloby bezuzyteczne.


LM
właśnie o to chodzi - iaido TO NIE JEST szybkie wyciągnięcie miecza, to jest tylko efekt treningu, zupełnie taki sam jak kire czy noto, no ale toto się akurat zauważa, szczególnie u początkujących (jak u mnie) :)
  • 0

budo_jaded
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 169 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Vegas

Napisano Ponad rok temu

Re: Iaido i aikido

Nie zpominaj ze to tylko w Polsce jest taki niesamowity zwyczaj ze cwicza iaido za pomoca bokenu --- w rzeczywistosci, takie cwiczenie nie ma zadnego sensu.


O ile wiem u naszych zachodnich sąsiadów, także uzywa się drewna, od czasu, gdy pewien nieuważny pan zabił się podczas treningu Iaido.
Co do sensu - jest to celowe na początku (żeby sobie nie obciąć np.ucha ;) ), później ( i to dość szybko) zaczyna przeszkadzać.
  • 0

budo_benedictus
  • Użytkownik
  • 7 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Iaido i aikido
Ja trenuję Aikido od 8 lat i nie miałem okazji jeszcze (jeszcze) ćwiczyć ani kendo ani iaido, ale zamierzam niebawem. U nas na treningach sporo jest bokkena i przyrządów, ale wiadomo, że to nie to samo. Ale mam pytanko - bo mój trening Aikido porządnie mi narozwalał kolana i nie wiem, czy przypadkiem Iaido mnie nie dobije. Jak to oceniacie? Czy da się ćwiczyć Iaido z chorymi kolanami? Powiem tylko tyle, że miałem problemy z wiązadłami, później ze stawem jako takim (chrząstka), na szczęście operacji nie było, ale nie mogę powiedzieć, żebym czuł się dobrze. Na treningach opaska (i to nie ta lekka taka, ale porządna, zapinana na rzepy i w znacznym stopniu unieruchamiająca) to dla mnie rzecz niezbęda, co (na szczęście) nie obniża mojej ruchliwości :D . Jak Panowie od jaj-do :wink: oceniacie obciążenie kolan na Waszych treningach i możliwość wpływnięcia tego na stan tych biednych, zamęczonych na śmierć stawów?
  • 0

budo_sentiel
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 159 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Savageland

Napisano Ponad rok temu

Re: Iaido i aikido
Wow.... odkąd przestałem kopać piłkę po różnych B klasach to moje kolana odżyły, i o wiele łatwiej mi się na macie poruszać - a Ty mi mówisz, że Aikido załatwiło Ci kolana? Może czas zmienić instruktora... Trening powinien być prowadzony równomiernie, bez zbytnich przeciążeń na wybrane partie mięśni czy stawów, bo inaczej zaczynają się różnorakie kontuzje.

Co do Iai - w większości szkół przynajmniej połowa kata to seiza. Czyli w kółko - wstajesz, siadasz, wstajesz, siadasz. Dużo obciążeń statycznych, więc jeśli siadanie w seiza sprawia Ci ból (a z takim ściągaczem na nodze to może być problem) to wg mnie powinieneś sobie odpuścić.
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Iaido i aikido

O ile wiem u naszych zachodnich sąsiadów, także uzywa się drewna, od czasu, gdy pewien nieuważny pan zabił się podczas treningu Iaido.
Co do sensu - jest to celowe na początku (żeby sobie nie obciąć np.ucha ;) ), później ( i to dość szybko) zaczyna przeszkadzać.

cwiczenie iaido shinkenem, to nie zabawa, wiadomo. Zazwyczaj cwiczy sie nim dopiero po jakims czasie -> instruktor decyduje.
Dla poczatkujacych doskonale jest iaito. Po to zreszta zostalo wymyslone. Tym sie nie da zabic na smierc :) Boken jest tylko do aplikacji gdzie robisz kata z partnerem.
Co do wypadkow, to bywaja, w koncu cwiczymy SW a nie pisanie powiesci.
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Iaido i aikido

Jak Panowie od jaj-do :wink: oceniacie obciążenie kolan na Waszych treningach i możliwość wpływnięcia tego na stan tych biednych, zamęczonych na śmierć stawów?

Zalezy co masz z kolanami. To sa sprawy calkowicie indywidualne i nie da sie uogolnic. Mozesz przeciez sprobowac ostroznie i powoli. Zobaczysz podczas cwiczenia co mozesz robic a co nie.
ewentualnie, mozesz tez, z pomoca instruktora, cwiczyc techniki w stojce. Niektore, albo wszystkie, zalezy od twojego stanu kolan. My cwiczymy (MSR i inne koryu) pewne serie technik gdzie wszystko wykonuje sie w stojce.

ps.probowales leczyc te kolana? Jesli nie, to idz do fizjoterapeuty, najlepiej takiego co leczy sportowcow wysokiej klasy, oni maja calkiem sensowne pomysly.
  • 0

budo_kurm28
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1261 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław i okolice, ale bardziej okolice

Napisano Ponad rok temu

Re: Iaido i aikido

Dla poczatkujacych doskonale jest iaito. Po to zreszta zostalo wymyslone. Tym sie nie da zabic na smierc :)


ej Szczep - a załozymy sie? :wink: :) :) :) :) stawiam moja kolekcję krasnali ogrodowych przeciwko 4 słojom syropu klonowego 8) 8) 8) 8)
  • 0

budo_benedictus
  • Użytkownik
  • 7 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Iaido i aikido
Jasne, że próbowałem leczyć te kolana. I mogę powiedzieć, że (w pewnym sensie) mam je wyleczone - to że mogę trenować Aikido wciąż to jest zasługa owego wyleczenia. Aczkolwiek nie są te kolana w zupełności zdrowe, co chyba oczywiste, ale jakoś daję radę. Co do obciążeń statycznych - myślę, że jakoś bym to przeżył. Największe problemy mam nie tyle z długim siedzeniem w seiza, ile z koniecznością dynamicznego przemieszczania się w nim - np. przy randori. 'Pężynowanie', lekkie unoszenie się w seiza, potem przesuwanie się, to są rzeczy, które głównie mnie bolą.
Czyli (ogólnie rzecz biorąc) Iaido samo w sobie zabójcze dla kolan nie jest, z Waszych słów wynika. A jak sprawa ma się z ogólną jego kontuzyjnością? Szczerze mówiąc nie słyszałem za wiele, aby ktoś bardzo źle w wyniku iaido skończył, ale moja wiedza w tym zakresie jest dość ograniczona.
  • 0

budo_jaded
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 169 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Vegas

Napisano Ponad rok temu

Re: Iaido i aikido

'Pężynowanie', lekkie unoszenie się w seiza, potem przesuwanie się, to są rzeczy, które głównie mnie bolą.


Z powyższego wynika, że jednak możesz mieć problemy. W Iaido kolana pracują troche inaczej, inaczej też w kamae umiejscowiony jest środek ciężkości (co ma znaczenie przy obrotach). Generalnie jednak obciążenie kolan jest większe, ze względu na liczne formy rozpoczynane z seiza lub iaiza. Pomyśl, obejrzyj filmiki, albo jakiś trening, może pogadaj z nauczycielem; nie podejmuj tej decyzji tylko na podstawie postów z forum.
  • 0

budo_stelu
  • Użytkownik
  • Pip
  • 39 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Iaido i aikido
Po 7 latach treningu aikido dorobiłem się 2 operacji usunięcia łąkotek i stwierdzono u mnie poważne uszkodzenie wiązadła krzyżowego. Mimo tego rozpocząłem dodatkowe treningi iaido i jodo. To było ponad rok temu. Teraz boli już mniej a trenuję 6 dni w tygodniu. W iaido w większym niż w aikido stopniu można kontrolować swoje ciało podczas form, więc można natychmiast przerwać i zrobić sobie przerwę kiedy zaczynają się problemy. W czasie dynamicznych technik aikido czasem nie ma takiej możliwości. Bardzo polecam równoległy trenig tych sztuk. Powodzenia!
  • 0

budo_benedictus
  • Użytkownik
  • 7 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Iaido i aikido
Tzn. ja Iaido trochę się interesowałem i mniej-więcej wiem, jak to wygląda. Ale oczywiście, a wiem to z własnych doświadczeń, "wyglądanie" nie musi mieć wiele wspólnego z tym, jak się to odczuwa. Ja, jak przyszedłem pierwszy raz na Aikido i zobacyzłem, co ludzie tam robią to zacząłem jednak skłaniać się ku poglądaowi, że rzeczywistość to iluzja :wink: . A okazało się, że nie jest takie straszne. Dlatego też byłem Waszych spostrzeżeń odn. obciążeń w treningu Iaido bardzo ciekaw.
Ale chyba pomysł z udaniem się do dojo i odbyciem osobistej rozmowy z nauczycielem będzie najlepszy. Odbycie kilku treningów 'próbnie' też chyba nie będzie złe. Bardzo zastanawiało mnie, jaki wpływ na zdrowie moze mieć Iaido w dłuższym okresie czasu, ale Wasze odpowiedzi już znam.
  • 0

budo_jaded
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 169 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Vegas

Napisano Ponad rok temu

Re: Iaido i aikido

Po 7 latach treningu aikido dorobiłem się 2 operacji usunięcia łąkotek i stwierdzono u mnie poważne uszkodzenie wiązadła krzyżowego.


O! To interesujące w kontekście moich strzelających kolan... Jakieś problemy ze stabilizacją?

Przy okazji, nie wiem czy można dawać tu linki, ale ten powinien być chyba dużymi literami na górze strony: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_benedictus
  • Użytkownik
  • 7 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Iaido i aikido
Jaded, a co Ci jest z kolanami? Bo wiem, że połowa ludzi ma strzelające kolanka, ale nie wydaje mi się, żeby było to coś poważnego. Przynajmniej dopóki nie boli - tak słyszałem. Natomiast samo strzelanie to oznaka tego, że sąjakieś kłopoty z płynem w stawie (a raczej torebce) i on tak głośno przemieszcza się po prostu. Wydaje mi się, że samo strzelanie wyrokiem śmierci jeszcze nie jest :wink: .
  • 0

budo_stelu
  • Użytkownik
  • Pip
  • 39 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Iaido i aikido

O! To interesujące w kontekście moich strzelających kolan... Jakieś problemy ze stabilizacją?

Przez jakiś czas były problemy, ale teraz nie używam nawet ściągacza. Zresztą podobno mam na tyle silne pozostałe struktury stawowe (zdaniem lekarzy), że mogę ćwiczyć prawie tak jak kiedyś. A tak w ogóle to zerwanie jednego ze ścięgien w tym wiązadle stwierdzono dopiero podczas artroskopii, wcześniej żaden z lekarzy nie wyczuł w kolanie dużego luzu. Zastanawiam się tylko co będzie za kilka lat :(
  • 0

budo_irimi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 931 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Iaido i aikido
Bendictus, jesli masz klopoty z kolanami to jako srodek dorazny polecam oklady z lodu (3-4x dziennie) i na wieczor lykanie aspiryny. Wplywa ona na odbudowanie chrzastki. Tez mam problemy z kolanami wynikajace z plaskostopia. Objawilo sie to ostrzej dopiero przy aikido i biegach dlugodystansowych. Poza wkladkami, kiedy kolana ewidentnie "siadaja" (tak bylo w listopadzie-wiadomo wkladek na macie stosowac nie moge) kuruje je wlasnie aspiryna i okladami z lodu (i moze jeszcze witamina B i tran). W listopadzie bylo bardzo zle i musialem odpuscic nieco, ale po tygodniowej kuracji apsirynowo-lodowej bol przeszedl. Zreszta wiesz - sam musisz wyczuwac kiedy powinienes odpuscic, bo bol bywa sygnalem ze jest "niezazbytnio". W koncu to nie gra telewizyjna i mamy jedno zdrowie i zycie...
Milego trenowania iaido!
  • 0

budo_gosc(usunięty)
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1328 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Iaido i aikido

-wiadomo wkladek na macie stosowac nie moge

A niby to dlaczego nie? Właściwie przygotowane skarpety (każdorazowo po treningu prane!) pomogą Ci. Nieraz widziałem gości w skarpetach, i nawet chyba dziewczyny częściej (może to o te malowane paznokcie szło?). Nikt specjalnie się tym nie przejmował, a już na pewno sensei nie będzie oponowal. Zdrowie najważniejsze! A co do aspiryny, to to jest bardzo dobra rada. Jednakże trzeba uważać, bo mogą sie przypętać problemy z żołądkiem. Są już odmiany, które temu zapobiegają, ale należy o to najlepiej zapytać w aptece.
  • 0

budo_irimi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 931 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Iaido i aikido
Co do aspiryny, zgadza sie: ostroznie i lepiej zapytac lekarza tudziez farmaceute :wink: . Stosowana rozsadnie nie powinna zaszkodzic (ja stosowalem jedna dziennie przed snem).

Jesli chodzi jednak o wkladki to niestety stosowane na macie skarpetki ani nawet lekkie "paputki" nie pomoga. Warunkiem koniecznym poprawnego dzialania wkladki jest stabilizowanie piety przez obuwie. Jesli stopa "chodzi" na boki, to wkladki niestety nie pomoga, sa zupelnie bezwartosciowe. Wkladanie zatem wkladek do skarpet, "paputkow" czy sandalow nic niestety nie da. Potrzebny solidnie trzymajacy piete but!
  • 0

budo_benedictus
  • Użytkownik
  • 7 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Iaido i aikido
Ja powiem, co ja robię, gdy kolana zaczynają mi siadć. U mnie podłoże nie leży w problemach z wią/ęzadłami (przynajmniej w tej chwili). Przede wszystkim stosuję różnego rodzaju maści z glukozaminą, wcierane doraźnie. Poza tym - cały czas jestem na kuracji tabletkami z tym właśnie środkim. Ważne jest, aby takie tabletki brać co najmniej sześć tygodni, potem 1-2 miesiące przerwy i znowu to samo. Natomiast terapia z lodem i aspiryną to też świetna rzecz - polecam.
No niestety panowie, musimy się z tym pogodzić, że Aikido najmniej kontuzyjnym Martial Artsem nie jest :wink: .
  • 0

budo_stelu
  • Użytkownik
  • Pip
  • 39 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Iaido i aikido

Przede wszystkim stosuję różnego rodzaju maści z glukozaminą, wcierane doraźnie. Poza tym - cały czas jestem na kuracji tabletkami z tym właśnie środkim.


Mój znajomy lekarz również trenujący iaido (prawie 70 lat na karku i problemy z kolanami) twierdził że stosowanie glukozaminy nie zatrzymuje ani nie cofa zmian zwyrodnieniowych ale potrafi je spowolnić. Odczuwasz po niej jakąś poprawę? Czy stosowanie tej za kilkanaście zł ma jakiś sens czy działają tylko drogie preparaty?
  • 0

budo_gosc(usunięty)
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1328 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Iaido i aikido

No niestety panowie, musimy się z tym pogodzić, że Aikido najmniej kontuzyjnym Martial Artsem nie jest :wink: .

Wcale nie musimy. To co uprawia się w Twoim dojo - jest. Stwórca dał Ci wolną wolę. :D
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024