27 odpowiedzi w tym temacie

[budo_baster]

ciekawy artykul na temat tego noza byl w gazecie komandos.
generalnie napisany w tonie ze spyderco zrobilo noz a potem ktos probowal do tego dorobic teorie czyli sposob walki tym cudem. teoretycznie gorna wystajaca czesc klingi miala otwierac sie po wepchnieciu zlozonego noza w bebechy przeciwnika i jednoczesnie ostrze otwierajac wbijac sie w cialo

[budo_baster]

czy skuteczne nie wiem ale wydaja mi sie te techniki zbyt skomplikowane do skutecznego zastosowania w sytuacji stresowej

[budo_pecado]

Własnie o tym artykule pisałem wcześniej i po niego zgłaszali się koledzy ;-)

[budo_nuevo]

jeśli ktoś ma choćby mgliste pojęcie o tym jak wygląda wdrażania noża do produkcji przez sala glessera, to wiedziałby że ten tekst z komandosa to nonsens.
a przynajmniej ja tak bym to obstawiał 8)

ale nie czytałem artykułu, możliwe że stwierdzenie że najpierw było dziwadło a później ktoś wymyślił jak tego użyć, to była zwykła ironia stwierdzająca że nóż po prostu przekombinowany jest.

[budo_eugene]

Zabawny gadżet, nie więcej. Cały ze sprzeczności. Niby do obrony, ale obronić się czymś takim nie da (nawet wyciągnąć szybko), jak się da, odpowiadać przyjdzie za użycie NOŻA (nawet jak nie był otwarty), jako nóż do niczego. Za to łamie się przy ostrzeniu ołówka - znany przypadek, długo walcowany na ruskich forach.

[budo_baster]

jestem tego samego zdania chociaz zgodnie ze swoja zasada dziele takie opinie przez 2
tak jak napisalem jakiekolwiek uprzedzenia redaktora tego artykulu mnie nie interesuja, rozwazam to z czysto praktycznej strony
wg mnie za duzo kombinacji zeby go szybko/skutecznie uzyc

[budo_vince]

Wydzielilem offtop o uzyciu noza i przenioslem do innego forum.

http://www.forum-kul...ndpost&p=988122

[budo_xavras]

skoro padło magiczne słowo "Gunting" muszę się odezwać...

G był moim EDC "nieużytkowym" (należę do tych maniaków, którzy noszą nóż "użytkowy" i "nieużytkowy", czyli n.p. Delicę i Guntinga, albo Paramillie i fixed 4-5'...) przez ponad rok, cały czas ma miejsce w prawej kieszeni płaszcza/kurtki przez cała zimę.

Dla mnie jest to nie tylko najlepiej pomyślany folder "do walki" w swojej klasie wielkości, ale też bardzo dobry nóż użytkowy / EDC.

Krótko:
zalety - bardzo mocna konstrukcja - najmocniejszy znany mi folder oprócz bestii Strider'ów czy ER, wbrew pozorom dobry użytkowy kształt ostrza i dobra stal (cpm440v w mojej wersji, teraz chyba s30v) rączka wygodna w każdym chwycie, rampa umożliwiająca uderzenia zamkniętym folderem, "akupresurę", "kinetyczne" otwieranie (nie próbujcie na własnej nodze...), stanowiąca też najlepszą imho gardę jaką spotkałem w folderach, blokada compression lock działająca we właściwą stronę, co umożliwia zamykanie prawą ręką bez zmiany chwytu.
wady - duże rozmiary i waga, jak na EDC, mała długość ostrza (jeśli robi to komuś różnicę...), klips montowany w połowie rękojeści, wykluczający noszenie w RF kieszeni, ale bardzo wygodny przy IWB, odkręcająca się śruba pivot'u w starszych egzemplarzach.

co do wave'wowania, nie działa z kieszeni spodni (zamontowanie klipsa...), działa bardzo dobrze z kieszeni kurtki. Wave'wowanie jest imho w tym przypadku niepotrzebne, bo G bardzo ładnie otwiera się "z nadgarstka" (ciężar ostrza, kształt rękojeści, blokada compression lock).

Tomek