siłownia w walce mieczem
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Same sztuki walki i ćwiczenia z mieczem rozwijają odpowiednie partie mięśni i do tego niewiele trzeba dodawać. Jeśli chcesz sobie wyrobić mięśnie do miecza to bierz go po prostu w garść i uderzaj ile wlezie... po 100 powtórzeniu na pewno będziesz się czuł jak po siłowni, a wyrobisz akurat te mięśnie które są potrzebne. Jeśli tego Ci będzie mało to rób jeszcze więcej powtórzeń.
Akurat w walce mieczem (jak i inną bronią) nie trudno o wyrobienie sobie "w praniu" odpowiedniej partii mięśniowej.. a czasem przesada może spowodować problemy. Znam kilku "herlaków" którzy wcale nie wyglądają jakoś wspaniale ale mieczem tyle ćwiczyli że bez problemu machają nawet najcięższym cholerstwem z bardzo dużą precyzją.
W mieczu japońskim oczywiście jest trochę inaczej ale i tak jak się tysiąc razy uderzy z nad głowy to potem ciężko szklanke utrzymać a ramiona też swój ciężar mają
Takie jest moje sromne zdanie
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
O ile to pierwsze rozumiem, o tyle to drugie to straszny kawał drewna i osobiście chyba bym sobie tylko ręce uszkodził zamiast wyćwiczyć.
Napisano Ponad rok temu
Mieczem sie nie uderza :roll: mieczem sie TNIE.
Takie sa skutki cwiczenia bokenem
Napisano Ponad rok temu
Mieczem sie nie uderza :roll: mieczem sie TNIE.
eee tam Szczepciu, można ciąc, można uderzać...
np: blok to uderzenie, można rąbnąć kogoś tsuką... itp. 8) :wink:
Napisano Ponad rok temu
Do "baletu z półtorakiem" (walka bez uzbrojenia) to owszem ale do walki półtorakiem w pełnej zbroi to raczej tak.Dla mnie miecz europejski wiąże się z kilkunastokilogramowym (przynajmniej) oporządzeniem i tarczą co wymaga dość dobrej tężyzny fizycznej. Siłownia tak, ale umiejętnie. Do baletu z półtorakiem to nie jest niezbędne, do starcia w szyku z rozpędzonymi przeciwnikami - już tak.
Dzięki wszystkim za wypowiedzi. Już mi po głowie chodzi ogólnorozwojowy trening siłowy + dodatkowo na najbardziej pracujące mięśnie (przedramiona+naramienny). Chociaż myślę żeby raczej zrezygnować z typowej "masówki" na rzecz czegoś innego np.: trening pliometryczny.
No u nas się raczej uderza. Cięcia też występują ale to trochę coś innego. Zresztą traktaty wyraźnie rozróżniają uderzenia ("hau") od cięć ("shnit"). Jak coś pochrzaniłem z orginalną pisownią to przepraszam :wink:Yagyu,
Mieczem sie nie uderza mieczem sie TNIE.
Spowodowane jest to inną geometrią ostrza niż w mieczu japońskim.
Napisano Ponad rok temu
Na jakiejś stronie widziałem artykół o treningu nóg w sztukach walki, muszę go na spokojnie przestudiować.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
W pracy na siłowni chodzi o to żeby równomiernie budować mase mięśniową żeby rozkładało się to symetrycznie. Tak naprawdę to jest to sprawa dość skomplikowana i rację bytu posiadają specjalistyczni trenerzy na siłowni którzy potrafią z głową dobrać odpowiedni zestaw do odpowiednich życzeń i potrzeb.
Ja ogólnie jeszcze polecam basen... który po jakiejkolwiek aktywności fizycznej jest idealnym środkiem do "wyważenia" budowy fizycznej całego ciała i poprawia wytrzymałość. Radzę Ci bys na poważnie o tym pomyślał, bo to wcale takie drogie nie jest a bardzo dobre jeśli ktoś na serio traktuje basen jako formę ćwiczeń a nie rekraacji
Napisano Ponad rok temu
... i rączki, bo to w sumie one trzymają broń i jeszcze kilka innych rzeczy :wink: Oczywiście żartuję, całkowicie niezłośliwieI mięśnie brzucha też dobrze mieć wyćwiczone. No i plecki, co by się równomiernie rozwijać :wink:
Wykombinowałem taK:
- siłownia - 1 raz w tygodniu główne grupy mięśniowe; przez dwa tygodnie siłowo-masowy, następne dwa - pliometryczny, od lutego (przed sezonem turniejowym) tylko pliometryczny
- bieganie - na razie raz w tygodniu (przed sezonem więcej) zakończone treningiem na worku (tak dla odmiany )
- reszta dni treningowych - treningi techniczne + szybkość + sparingi; ew. dopakowanie mięśni "najbardziej potrzebnych"
Wiem że basen jest bardzo dobry ale na razie muszę odpuścić, może kiedyś.
Napisano Ponad rok temu
takie jest moje skromne zdanie,może sie mylę.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Masz kręgosłup na wymianę?Jeśli chodzi o nogi to na razie ograniczam się do biegania (czasami w kolczudze :twisted: )
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Masz kręgosłup na wymianę?
No tak, racja. O tym prawdę mówiąc nie pomyślałem...oraz kolana i stawy biodrowe. Poza tym istnieje realne ryzyko uszkodzenia splotów barkowych.
Tyle tylko że jakoś muszę przyzwyczaić organizm do wysiłku w obciążeniu :? . Ale może wystarczą tylko sparingi w uzbrojeniu.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Aikido i miecz japoński-Pruszków
- Ponad rok temu
-
Przy Jakiej Muzyce ...
- Ponad rok temu
-
Trening z Waldemarem Karwowskim Sensei (5 dan MJER)
- Ponad rok temu
-
filmik z katana na discovery
- Ponad rok temu
-
Jak chronic Katane przed rdzewieniem.
- Ponad rok temu
-
tatami omote
- Ponad rok temu
-
Rewelacyjne video
- Ponad rok temu
-
Dlaczego nie nalezy kupowac taniochy?
- Ponad rok temu
-
do znających sie na szermierce sportowej
- Ponad rok temu
-
nowe filmy z katori shinto ryu
- Ponad rok temu