Skocz do zawartości


Zdjęcie

jak to jest?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
69 odpowiedzi w tym temacie

budo_przemek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1208 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: jak to jest?

tak pamietasz??? hehehe .. pewny jestes?? :P :P :twisted: :lol: :lol:

A i owszem. Bilobil stosuje regularnie wiec pamietam Piotrku... znaczy Pawle, znaczy.... Przemku, tak, tak, Przemku ;-)

PS. No Voivoda i jego centrum zapomniec nie da rady... :wink: :) :) :)



nooo.. taaaak... ale to nie moj brat blizniak :) :)
  • 0

budo_voivod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1723 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Silicon Valley

Napisano Ponad rok temu

Re: jak to jest?


PS. No Voivoda i jego centrum zapomniec nie da rady... :wink: :) :) :)

nooo.. taaaak... ale to nie moj brat blizniak :) :)

Bo ja mam takie porzadne centrum, w samym srodku, a nie takie wylewajace sie, jak twoje, irimi...... :twisted:

Fakt, nie blizniak, Przemo, jestem po prostu za przystojny... :) :) :)
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: jak to jest?

Do takiego treningu muszą być po prostu warunki. Jestem bardzo ciekaw jak robi to Szczepan??? Konkretnie ze szczegółami ???
Pozdrawiam

Thomas

Robienie na maxa nie oznacza rzucania sie jak wsciekly. :roll: Trening musi miec jakas strukture. U mnie jest tak, ze cwiczymy jakies techniki do ktorych mnie Kami natchnie, a ostatnie 5-10 minut jiu waza. Ale jiu waza tez ma pewne strukture, zeby bylo to cwiczenie kontruktywne. Wynika to z paru lat mojego experymentowania.

Mianowicie, pocztakujacy(pare miesiecy treningu) maja jeden z gory zalozony atak i moga robic dowolne techniki przeciwko 2-3 atakujacym. Jak zrobia cokolwiek zeby nie dostac za mocno to juz wszyscy sie ciesza. Przewaznie powtarzaja techniki ktore wlasnie cwiczyli cala godzine, bo te pamietaja na swiezo, i o to chodzi.

Mniej poczatkujacy maja dowolny atak i dowolne techniki ale ciagle w rytmie spokojnym. Na tym poziomie ciagle zdarza sie tak, ze tori zamiera w bezruchu przytloczony panika. Po kilku miesiacach jiu waza, cos zaczynaja robic, ale nie sa to jeszcze porzadne techniki.

Ja siebie kaze atakowac jak najszybciej i jak najmocniej umieja, poniewaz sa to w miare poczatkujacy, to jakos udaje mi sie przezyc. Jako tori sprowadzam do minimum atemi , staram sie w ogole ich nie uzywac. To powoduje ze skutecznosc moich technik zbliza sie czesto niebezpiecznie do zera.

Poniewaz kazdy z nas musi isc na drugi dzien do pracy, ataki moga byc bardzo mocne i szybkie, ale uderzenia sa pojedyncze, i sa kontrolowane zeby nie robic kontuzji. To pozwala obyc sie bez ochraniaczy. Uwazam tez ze takie jiu waza nalezy cwiczyc na kazdym treningu.

Celem takiego jiu waza nie jest imitowanie bicia sie, czy tez wykazywanie wyzszosci, ale po prostu cwiczenie spontanicznej reakcji na atak. Jak napisales potrzeba do tego dojrzalych ludzi, i jak do tej pory tacy ludzi u mnie cwicza.

Rozpatrujmy to wszystko w kontexcie tematu : takiego rodzaju cwiczenie powoduje bol i trwoge, podlamania, zwatpienia w siebie, odkrywanie(jak dzis na treningu jeden kolega z innego stylu, po 5 latach cwiczenia odkryl ze ukemi moze sluzyc do uratowania sie przed zlamaniem reki w dzwigni, ktora nawalony adrenalina poczatkujacy mu mocno zalozyl) roznych rzeczy, ktore w rzezbieniu nigdy sie nie odczuje.
Cwiczenie czysto techniczne faktycznie nie powoduje zadnych frustracji, przeciwnie, jest to, jak to kiedys nazwal Ch.Tissier --- cwiczenie ludyczne.

Przemek to ma przechlapane, bo Tamura sensei jest tak zaawansowany,ze niestety nie interesuje go juz rozwijanie takich rzeczy :(

sila+aikido=pomylka

Problem w tym, ze w Europie cwicza WYLACZNIE technicznie, w zwiazku z tym, nie ma tak wychwalanej przez ciebie rownowagi.
Wykonywanie technik uzywajac duzej sily, jest przez pierwszych kilka lat absolutnie niezbedne. Dopiero po opanowaniu porzadnie techniki tak, zeby byla skuteczna, mozna zaczac stopniowo zmniejszac ilosc sily, ale ciagle zachowujac skutecznosc.. Rozwijanie finezji mozliwe jes dopiero po wielu latach.
Przytocze tu porownanie, do rzezbienia w drzewie. Przeciez nikt zdrowy na umysle, nie bedzie scinal drzewa papierem sciernym. Najpierw uzywa sie narzedzi prymitywnych i topornych, ale pozwalajacych z grubsza obrobic i przygotowac pien drewniany. Potem zaczyna sie od uzywania duzych dlut, potem coraz mniejszych.....itd....a na samym koncu uzywa sie papieru sciernego do polerowania. Zupelnie jak w aikido.
  • 0

budo_voivod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1723 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Silicon Valley

Napisano Ponad rok temu

Re: jak to jest?

...Trening musi miec jakas strukture. U mnie jest tak, ze cwiczymy jakies techniki do ktorych mnie Kami natchnie, a ostatnie 5-10 minut jiu waza. Ale jiu waza tez ma pewne strukture, zeby bylo to cwiczenie kontruktywne. Wynika to z paru lat mojego experymentowania...

sila+aikido=pomylka

Problem w tym, ze w Europie cwicza WYLACZNIE technicznie, w zwiazku z tym, nie ma tak wychwalanej przez ciebie rownowagi.
Wykonywanie technik uzywajac duzej sily, jest przez pierwszych kilka lat absolutnie niezbedne. Dopiero po opanowaniu porzadnie techniki tak, zeby byla skuteczna, mozna zaczac stopniowo zmniejszac ilosc sily, ale ciagle zachowujac skutecznosc.. Rozwijanie finezji mozliwe jes dopiero po wielu latach...

Jakze poetyckie to porownanie do rzezbienia, hmhmhmhh ... 8) 8) 8)

Anyway, Drogi Szczepanie - wyszlo na moje. Cwiczymy TAK SAMO!!!

Natomiast komentarz do slow irimi jest "podlym pomowieniem i wstretnym uogolnieniem" !!! :) :) :)
Nie wszedzie w Europie, nie wszedzie... I nie wszedzie rowniez w Kaliforni, zapewniam Cie... 8)
Co do tej absolutnie niezbednej sily u poczatkujacych - ta sprawa jest NAJBARDZIEJ DYSKUSYJNA W CHWILI OBECNEJ.
  • 0

budo_irimi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 931 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: jak to jest?

Co do tej absolutnie niezbednej sily u poczatkujacych - ta sprawa jest NAJBARDZIEJ DYSKUSYJNA W CHWILI OBECNEJ.

Tez tak sobie mysle, ze to raczej sami poczatkujacy mysla iz powinni uzywac sily. Zastepuja technike, ktorej jeszcze nie maja, sila. Calkiem naturalne, ale czy konieczne? Ja tak nie uwazam.
  • 0

budo_solitaire
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: jak to jest?

takiego rodzaju cwiczenie powoduje bol i trwoge, podlamania, zwatpienia w siebie,

Wybaczcie wcinanie się w dyskusję, ale ten fragment nie powinien pójść w niepamięć.
Toż to czysta poezja.
Ból i trwoga... :o
  • 0

budo_irimi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 931 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: jak to jest?
Jesli chodzi o bol i trwoge to przezylem je dzis, gdy zajrzalem o tutaj: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Potem byly juz tylko lzy, lzy, lzy... :rofl:
Chyba to OT, ale co mi tam..
  • 0

budo_petrus
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 111 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa/Bielsko Biała

Napisano Ponad rok temu

Re: jak to jest?

...
Cwiczenie czysto techniczne faktycznie nie powoduje zadnych frustracji, przeciwnie, jest to, jak to kiedys nazwal Ch.Tissier --- cwiczenie ludyczne.
...
Problem w tym, ze w Europie cwicza WYLACZNIE technicznie, w zwiazku z tym, nie ma tak wychwalanej przez ciebie rownowagi.
...


Dwa możliwe wnioski tu można wysnuć:
1) Ch. Tissier ćwiczy ludycznie bo ćwiczy w Europie.
2) Ch. Tissier nie ćwiczy w europie


Więc może jednak nie "WYŁACZNIE"? :wink:

A tak na poważnie to do treningu, do sposobu wykonywania technik itd...do Aikido dużo wnosi obecność na treningach kilku osób z Taekwondo, KickBoxingu itp...nagle okazuje sie ze nawet zwykłe Tsuki sprawia problemy.
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: jak to jest?
Cos z logika u ciebie na bakier, Petrus. A im czesciej cwiczysz techniki przeciw tsuki, tym jest weselej :)
  • 0

budo_łabędź
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2100 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Swanderful country :)

Napisano Ponad rok temu

Re: jak to jest?

takiego rodzaju cwiczenie powoduje bol i trwoge, podlamania, zwatpienia w siebie,

Wybaczcie wcinanie się w dyskusję, ale ten fragment nie powinien pójść w niepamięć.
Toż to czysta poezja.
Ból i trwoga... :o

To prawie jak u Kirkegarda - Nicość i trwoga, niech mnie Randal ewentualnie skoryguje :wink: :)

Ł. (teraz juz prawdziwie wiejski filozof) 8)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024