Rogowski no to wiadomo... Najlepszy z nich wszystkich dla mnie. Szkoda ze mam daleko na bemowo, i brodno. U Piotrka troche za lekko mialem ale za to 6 razy smigalem do niego w tygodniu za 120zl. Gozdecki krzyknal mi 150zl za 2 treningi w tygodniu. Poza tym godziny mi nie pasowaly do konca.
Jedyne o czym chce napisac to stopnie. Na bemowie mialem ten zajetrudny test na Poziom P1. Pamietam ze trener zapisal mnie na liste tych ktorzy nie zaliczyli. Wkurzylem sie i przestalem chodzic. Po 2 tygodniach bodajrze kumpel ze studiow ktory ze mna tam chodzil przyniosl mi odznake... Ale i tak tam nie wrocilem juz
