Skocz do zawartości


Zdjęcie

Amez wady i zalety (dla używających)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
21 odpowiedzi w tym temacie

budo_kriss
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2318 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:HIC ET NUNC

Napisano Ponad rok temu

Amez wady i zalety (dla używających)
Respect pałkarze :)

Jakie macie zdanie na temat uzywanej przez Was zbroi do sparingu (pytanie do tych, którzy jej używają).

Czy macie może porównanie do maski szermierczej lub men,a z kendo (jeśli chodzi o ochronę głowy?

Czy chroni też we właściwy sposób ręce?
  • 0

budo_oyamafan
  • Użytkownik
  • Pip
  • 25 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Amez wady i zalety (dla używających)
Jeżeli chodzi o ochronę tułowia wczasie tzw."trzepania dywanów" to amez generalnie jest dobrym zabezpieczeniem. Łokcie,przedramiona muszą być zabezpieczone osobno.kask z kratą chroni dobrze całą głowę, kask szermierczy tylko twarz, część potylicy jest odsłonięta i jeżeli zawodnik nadmiernie pochyli głowę do przodu,to k.o. ma gwarantowane :) kask do szermierki nie chroni przed lewym prostym i wymusza na walczącym walkę w długim-largo-dystansie,każde dobre uderzenie pałą może zakończyć starcie.Obydwa rodzaje kasków mają swoje wady i zalety.alternatywą są kaski hokejowe. pozdrawiam
  • 0

budo_kriss
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2318 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:HIC ET NUNC

Napisano Ponad rok temu

Re: Amez wady i zalety (dla używających)
masz głowę oyamafan :D

Hokejowe. Już z definicji powinny byc super
  • 0

budo_ros
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 321 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:FMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Amez wady i zalety (dla używających)
Cześć 8)

Do wypowiedzi Oyamafan dodałbym jeszcze, że do zabezpieczenia przedramienia dobre są nagoleniki, połączone z ochraniaczem rolkarzy ( łokieć ). A ręce , przynajmniej moje, czują się najbezpieczniej w rękawicach hokejowych. Może nie mają najlepszego chwytu, trzeba dobrze uważać żeby nie zgubić kija, ale skończysz walkę i będziesz mógł rozdawać autografy albo dłubać w nosie :wink: .

Amez generalnie jest ok, chyba że dostaniesz kijem w momencie kiedy przylega do ciała. Ma to oczywiście duzy plus, bo po walce typu "trzepanie dywanów" :wink: możesz zobaczyć gdzie miałes luki w "gardzie".

Kask ma tylko jeden słaby punkt. Jest to miejsce z tyłu głowy, u góry, gdzie masz "klapkę" którą odchylasz przy ubieraniu. "Zawias" tej klapki to jest tylko warstwa materiału i nic poza tym. Mój kumpel dostał końcem kija i miał rozciętą głowę i krótką chwilkę mroczności hehehe. Może w nowych kaskach juz tego nie ma??

Hmmm...kaski hokejowe....??? ale chyba dla bramkarzy. Musi być osłonięta szyja !!!

Hmmm...kaski do kendo..??? mozliwe że w najbliższym czasie będę mógł wypróbować , wtedy się wypowiem.

Pozdrawiam
  • 0

budo_kriss
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2318 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:HIC ET NUNC

Napisano Ponad rok temu

Re: Amez wady i zalety (dla używających)
To te hokejowe nie osłaniają szyi ??


Co sądzicie o przebudowie szermierczego - obudowanie tyłu, wypikowanie wew (dzięki Gwyn :lol: ) ??
  • 0

budo_mccoy
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 528 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Illinois

Napisano Ponad rok temu

Re: Amez wady i zalety (dla używających)
amez to lipa! trzeba babci wyszabrowac pierzyne, szpule sznurka od snopowiazalki, rekawice hokejowe dla bramkarza i na leb helm zelazny ala Zawisza Czarny :) do tego kije nie powinny byc dluzsze niz 30 cm i nie grubsze niz wykalaczki...
jak cos robic, to porzadnie. ktos nie lubi jak kij swedzi, to niech cwiczy uklady a nadmiar energi uzyje na wytrzepanie mamie dywanow. z osobistego doswiadczenia wynika, ze wiecej kontuzji jest ze sparringow w amez, niz bez (machanie i kopniaki bez ladu, skladu i blokow). sparujac z maska szermiercza (czapka pod spodem), ochraniacze na lokcie i kolana (zeby nie pokruszyc wystajacych kosci) i rekawice do hokeja ulicznego, nikt nie zlapal nic gorszego niz znikajace siniaki. ale - "ostroznosci nigdy za wiele!" jak powiedziala jedna zakonnica zakladajac gume na ogorek :)
ochraniacze dla skejterow sa wiecej niz wystarczajace, a te do siatkowki tez sie nadaja. nie wiem jakie "luki w gardzie" mozna miec jak sie walczy przez minute w medio (poldystansie), bo nawet przecietny ciec bedzie uderzac kijem szybciej, niz mozna te uderzenia zblokowac, nie wspominajac o wyprowadzeniu kontry. Eureka! na koniec mozemy policzyc ile razy kto komu przylal i wtedy wyjdzie ze ja cie zabilem 25 razy a ty mnie tylko 17 razy :)
pozdro
  • 0

budo_ros
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 321 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:FMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Amez wady i zalety (dla używających)
:D McCoy :D spoookojnie, wdech i wydech......nie podniecaj się hihihihihi

A propos "luki w gardzie" i oglądania siniaków, czyżbyś nie wychwycił nutki ironii w tym co napisałem....??????

Ale pytanie o amez zostało zadanie przez gościa który nie ma praktyki w walkach na kije, dlatego dałem taki opis a nie inny. Nikt nie zaczyna od naparzania się bez ochraniaczy, chyba że jest psychiczny. A myślę, że na kilkadziesiąt tysiecy ludzi uprawiających Arnis, Eskrimę czy Kali, lub cus innego, jest niewielu takich którzy chcą realnie sprawdzać swoje umiejętności w walce.

McCoy ty należysz do elity poklon hehehehehe....

I powiem Ci jeszcze, że wśród tych "trzepaczy dywanów" jest kilku takich wymiataczy, że tylko przepisy i zdrowy rozsądek ich powstrzymują przed pokazaniem co potrafią.
120 kg wagi, siła i duża, podkreślę, bardzo duża dynamika w połączeniu z prostą techniką i gwarantuję Ci że szybko zamieniłbyś kask szermierczy na cos solidniejszego :wink:

Oczywiście mogę sie mylić, nie znam Cię, nie wiem co umiesz, jak walczysz.....

:-) no to kiedy przyjeżdżasz...??? :wink:
wstawiam browca do lodówki, nie daj się prosić.... :wink:

Pozdrawiam
  • 0

budo_ros
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 321 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:FMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Amez wady i zalety (dla używających)
Acha....ta moja skleroza....

Kilka razy trafiłem Cię w to samo miejsce, a jest jeden siniak..... :)

:wink:
  • 0

budo_mccoy
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 528 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Illinois

Napisano Ponad rok temu

Re: Amez wady i zalety (dla używających)
Ros, jaka ze mnie "elita" to sie przekonam w listopadzie, bo sie jednak chyba z kolegami wybierzemy na gathering :) jak wroce w jednym kawalku, to bede "ELITA", a narazie, to jestem ino wariat z kijem (albo z dwoma :)
wszelkich staran dokladam zeby sie na wielkanoc z przyjazdem wyrobic, ale wszystko zalezy do mojego wujka (Sama), ktory ma mi przyslac kartke na swieta (zielona:). w ojczyznie juz cztery zimy nie bylem i chetnie bym znajome geby zobaczyl (i nieznajome tez - w tym Twoja :) .
jak bylem maly i poczatkujacy (tak z tydzien temu :) , to sie lalem w masce od amez i lekkimi kijami i wierze gleboko, ze to jest zdrowe (nie ma glupich szarz, wypracowujesz ataki z katow itp itd) i IQ zostaje to samo :) teraz juz tylko w masce. miales kiedys na glowie maske do szermierki? nie jest wcale tak strasznie jak rozni dziadowie prawia. tzn sa KO, ale do tego potrzeba dobrego zawodnika z dobrym kijem. z palkami 28'' i 1'' srednicy maska dodaje tylko "szczypte" realizmu. to co najwazniejsze, to Z KIM sparujesz. tzn jak sie juz bawisz w takie cos, to dobrze znac kolege z ktorym sie bawisz. ja wiem, ze partnera z punyo w potylice nie zajade jak sie okazja nadarzy i wiem ze on mi tez tak nie wyplaci. krotko mowiac zabawa dla ludzi z wyobraznia.
pozdro
  • 0

budo_mccoy
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 528 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Illinois

Napisano Ponad rok temu

Re: Amez wady i zalety (dla używających)
co do kolesi po 120 kg to nie mialem okazji kijkowac z nikim tak duzym, ale regularnie sie turlam z niebieskim pasem 6'7'' 270lb - same miesnie. poprawilem moj rekord "klepan" ostatnio - Lenny ~50:ja 4 :) a tak powaznie to mnie w suply zawiazuje i sobie nawet nie wyobrazam jakby on mial kiedys za kij zlapac :)
pozdro
  • 0

budo_tikemi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 366 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Amez wady i zalety (dla używających)
nie każdy rwie sie na ghatering dogsów :twisted:

z mojego nadwyraz skromnego doświadczenia:

kask szermierczy - totalna lipa nawet przy miękkich kijach - pchnięcie w siatkę jest niebezpieczne(w szyję też - jest tylko miękki fartuch). caveman od kogoś z parą w łapkach = k.o.
kask hokejowy - byle z gęstą siatką - przy miękkich pałkach spoko, przy twardych same efekty dzwiękowe są w stanie zamroczyc. problem z szyją - ochraniacz hokejowy na szyję wskazany ale krępuje ruchy

rękawice - imho hokejowe najlepsze. niektórzy preferują motocyklowe do crossu - lepszy chwyt ale nie wszędzie ochrona
łokcie i przedramiona - co się da (przy miękkich kijach nie trzeba, chyba że ktoś ma słabe naczynka- może brzmi śmiessznie ale wygląda podle jak popęka)

imho do poziomu średniozaawansowanego ochraniacze to konicznośc - za duże ryzyko zupełnie przypadkowej kontuzji - nadziania się całym ciężarem na pchnięcia itp

:twisted:
  • 0

budo_niunius
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 55 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Amez wady i zalety (dla używających)
Witam wszystkich!

Panowie, jedno jest pewne. Możemy tylko próbować zminimalizować efekty uderzeń kijka.
Wszystkie ochraniacze mają jakieś wady. Ja u siebie używam kasków do kali i rękawic, mogą być do boksu. Natomiast jako kijka używamy zaminnika w postaci rurki pcv.
Jest bardziej wytrzymała i nie robi takich spustoszeń.

pozdrawiam
  • 0

budo_mccoy
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 528 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Illinois

Napisano Ponad rok temu

Re: Amez wady i zalety (dla używających)
trzymal ktos kiedys w reku 3weapon mask, czy tylko w telewizji widzial? konia z rzedem temu, kto ta siatke kijem przebije. zdarza sie przerwac siatke 1-2cm, ale nie po pchnieciach, tylko po bezposrednich uderzeniach ciezkim kijem. tu jest linka do dobrego sklepu (uzywam tej M003):
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
jedyne niebezpieczne pchniecie, to po zejsciu do parteru przeciwnik wstaje w gardzie, uwalnia kij i wykonuje technike "bagnetem" uderzajac w glowe lub tulow. ...i dlatego trzeba sie bawic z rozsadnymi ludzmi, ktorzy tylko zasygnalizuja mozliwosc wykonania techniki i poprosza o "odklepanie" :)
pozdro
  • 0

budo_tikemi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 366 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Amez wady i zalety (dla używających)
fakt, że te wyglądają solidnie
niestety jedyne z jakimi dane mi było się spotka wykazywały dwie wady opisane powyżej
siatkę szlag trafiał
a szyja nie była praktycznie wcale chroniona
  • 0

budo_ros
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 321 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:FMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Amez wady i zalety (dla używających)
Witam!

McCoy :)

Piszesz że nie walczyłeś z gościem powyżej 100 kg. I tu jest problem dlaczego nie możemy sie "dogadać". My i wielu dyskutujących na tym forum.
Większość ćwiczących reprezentuje średnie kategorie wagowe, w tych kategoriach zawsze jest najwięcej zawodników. Ale jest pierońska róznica czy dostaniesz kijem od gościa który waży 70-80 kg a 100-120. Dlatego tak ważne jest zdrowe podejście do ochraniaczy. Spróbuj zawalczyć, a sam poczujesz różnicę i wtedy powiesz mi jak sobie z tym "poradzić".
Ja walczyłem ( juz 2 rok nie walczę) w kategori najcięższej i stąd moje ostrożne podejście do tego zagadnienia. Ponadto robię to dla przyjemności, więc nie będę robił z siebie kaleki, bo jakiś nieokrzesany gostek zapomni się w walce.

Co do kasku szermierczego - TiKemi- dobrze mówisz, ja też nie mam zaufania. Nie walczyłem w takim kasku, może moje obawy są nieuzasadnione. Może siatkę ciężko przedziurawić ( musiałeś mieć jakąś przerdzewiałą :wink: ) ale niepokoi mnie tył głowy. Wszelakiego rodzaju "abaniole" wchodzą, ino stuka po makówie.

Z drugiej strony Dogsi tak walczą, to znaczy że mozna, a przecież my jesteśmi lepsi od nich :D więc i u nas się to w pewnym stopniu przyjmie.

Pozdrawiam
  • 0

budo_tikemi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 366 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Amez wady i zalety (dla używających)
przerdzewiały nie był :twisted:
może trochę dawnym ustrojem pachniał, ale bez przesady

zresztą z jakiegoś powodu kaski do escrimy są z prętów zbrojeniowych :) a kaski szermiercze z ogrodzenia dla chomików
  • 0

budo_mccoy
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 528 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Illinois

Napisano Ponad rok temu

Re: Amez wady i zalety (dla używających)
"ogrodzenie dla chomikow" - mac pariadka, na to bym nie wpadl :)
moze chodzi tu o to co DB nazywaj maskami pierwszej i drugiej generacji. te pierwsze byly bez kolnierza i siatka byla wzglednie cienka (nigdy w takiej nie walczylem ani nawet nie widzialem z bliska), a druga generacja to jest 3weapon maska i to jest juz solidny sprzet.

walki full kontakt na zasadach turniejowych sa nie do przyjecia. to jest "tradycja plemienna" rozna od sportowej rywalizacji (gathering jest bardziej "obrzedem" niz turniejem). mysle, ze trzeba sie znalezc w centrum wydarzenia zeby to zrozumiec i docenic i to jest jeden z wazniejszych motywow ktory mnie tam ciagnie (w czerwcu bylem tylko widzem).

Ros, jakie "abaniole"? takie techniki wyrafinowane to na filmach mozna ogladac :) albo sie okutac w bambetle po czubek nosa i wtedy "abaniole" corbado i florete w medio wykrecac jeden przez drugiego - lup cup az sie kurzy :)

pozdro
  • 0

budo_paproch
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 62 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bydgoszcz

Napisano Ponad rok temu

Re: Amez wady i zalety (dla używających)
A my robimy tak:

Potrzeba maski szermioerczej, nie wiem z jakiej generacji, ta ktora ja dysponuje jest bardzo stara i bardzo wytrzymala. Sądząc po konstrukcji zrobiono ją z ruskiej stali czołgowej.

Potrzebny jest ręczniczek do wycierania rączek, taki mały co to ledwo starcza do obwiązania na bioderkach.

Ów ręczniczek zawiązujemy na głowie (tak jak :piraci" hustę), bez składania wpół. Z tyłu głowy na potylicy zawiązujemy bardzo gruby supeł.

I już gotowe!!!

Mamy lekko grubsze wypełnienie pod maską i ogromny supeł na potylicy i nadmiar ręczniczka opada na tył szyi. Maska ma ręgulowany rozmiar (druty są elastyczne). Wiec supełek obejmie.

Tłuczemy się tak całe wakacje i jest luz - żadnych poważniejszych urazów.
  • 0

budo_mccoy
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 528 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Illinois

Napisano Ponad rok temu

Re: Amez wady i zalety (dla używających)
slusznie i naukowo :D maski z cienka siatka mozesz zobaczyc m.in. na tasmie stick & footwork z drugiej serii.
cos na rece kolana i lokcie, czy jedziecie hardcore bez ochraniaczy?
pozdro
  • 0

budo_ros
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 321 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:FMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Amez wady i zalety (dla używających)
:D

Paproch - jadę do Ciebie po lekcję wiązania ręczniczka na głowie hihihihi.... :wink:
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024