Skocz do zawartości


Zdjęcie

kuchenniak no ale jaki ?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
35 odpowiedzi w tym temacie

budo_wobia
  • Użytkownik
  • Pip
  • 12 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: kuchenniak no ale jaki ?
Witam wszystkich
rowniez mam zamiar kupic dobry noz kuchenny w stylu "noz szefa kuchni". Ogladalem wspominiane przez Was Vicki kute, ogladalem rowniez KAI z serii wassabi no i mam dylemat na co sie zdecydowac.

Dołączona grafika
vicek kuty dlugosc ostrza 20 mm , cena 158 pln

Dołączona grafika
KAI, dlugosc ostrza 21 cm, stal weglowa 58 HRC, cena 212 pln

dzieki z gory za sugestie

pozdrawiam
  • 0

budo_fred
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 714 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wa-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: kuchenniak no ale jaki ?
Troche ciezko porownywac te dwa noze. Na pewno Vicek jest bardziej uniwersalnym nozem chociazby przez pelny plaski szlif i przez to lepiej tnie. Natomiast ta deba KAI jest kuchenniakiem z wiekszym "zapasem mocy" :wink: . Ma jednostronny i stosunkowo niski szlif chisel (dla praworecznych na szczescie). Wymaga on pewnego przyzwyczajenia, ale wbrew uprzedzeniom w kuchni sie sprawdza. Zreszta jest na tyle ciezka, ze mozna jej uzywac jako tasaka.
Mysle, ze z oferty KAI bardziej uniwersalny bylby santoku. Ogolnie KAI Wasabi sa troszke pancerniejsze niz Vicki. Sa tez wyzej hartowane, dlatego dluzej trzymaja ostrosc. Co wcale nie oznacza, ze kuchenne Victorinozy sa kiepskie. Sa po prostu troche inne.
Ja akurat polecalbym KAI ale ja akurat lubie japonskie klimaty w kuchni. A uzywam zarowno KAI jak i Vickow.
  • 0

budo_romankarp
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 126 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: kuchenniak no ale jaki ?
Kolejny raz polecam firmę Frosts -noży kuchennych moc . Mam kilka od małego do wielkiego-zadowolenie pełne!
  • 0

budo_navyseal
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1026 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin/Motaniec

Napisano Ponad rok temu

Re: kuchenniak no ale jaki ?
A co sadzicie o Al Mar
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ??
  • 0

budo_mat s
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 652 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Freistadt Warschau

Napisano Ponad rok temu

Re: kuchenniak no ale jaki ?
Pozostaje jeszcze Ikea i ichnie Santoku z serii 365+ za jakies 3 dyszki.
Od paru lat mam w domku taki wiekszy Chef's Knife z Ikei - kosztowal kurde 8 zl. Jesli mialbym wybrac jeden noz z szuflady a inne wywalic - zostalby wlasnie ten za 8 zl. Ma juz leciutka recurve od stalki :) ale nadal jest moim ulubionym.
  • 0

budo_mat s
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 652 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Freistadt Warschau

Napisano Ponad rok temu

Re: kuchenniak no ale jaki ?

Ma jednostronny i stosunkowo niski szlif chisel (dla praworecznych na szczescie).


Wlasnie. Mam takie dziwne wrazenie, ze wiekszosc tanich nozy na naszym "rynku" pozal sie Boze, to jakies odrzuty z chinskiej produkcji dla leworecznych, ktore sie nigdzie indziej nie sprzedaly. Za cholere nie moge pojac, dlaczego wiekszosc tych gownianych nozy ma szlif jednostronny z LEWEJ strony. Czgo bym nie probowal ciac - ostrze wyjezdza z materialu. Noz laduje za oknem a ja szukam tego taniego z Ikei... :)
  • 0

budo_ciulkwens
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 923 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: kuchenniak no ale jaki ?
zajzyj na masters of steel:)
  • 0

budo_robsmok
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 136 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kr-owa

Napisano Ponad rok temu

Re: kuchenniak no ale jaki ?
wlasnie jedze domnie

vicek santoku z drewniana raczka i nacieciami :)
za 115zeta to nawet sie niezastanowilem :)

thx
pozdro
  • 0

budo_-wój-
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 788 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: kuchenniak no ale jaki ?
Mnie się spodobały noże tojiro z serii "damaskus": 37 warstw, 60 HRC, dwustronny szlif, ceny spore, ale jeszcze nie zabijające całkiem, choćby tu:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Warto wejść na stronkę producenta - poczytać o technologii produkcji
Pzdr.
-wój-
  • 0

budo_robsmok
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 136 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kr-owa

Napisano Ponad rok temu

Re: kuchenniak no ale jaki ?
Orosi 210 mm - Hideo Kitaoka 1535,00zł :)

e tam
tyle kasy za noz uzytkowy ze stali damascenskiej to chyba przesada
za ta kase mozna kupic klinge z S30V

moze nie tak fajną
zrobiona przez roboty :)

ale napeno na kuchenniak bardziej wskazana nisz damsta :)
  • 0

budo_-wój-
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 788 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: kuchenniak no ale jaki ?
A co to znaczy Waszmościu - "kuchenniak".
Moim skromnym zdaniem kuchenniak więcej kroi niż jakikolwiek nóż, bo jest w uzyciu przez większość dnia.
A odnośnie damastu - zdziwiłbyś się, jak zajebiście obiera się ziemniaczki damastowym Loco... Jest wręcz idealny do tej roboty....
  • 0

budo_robsmok
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 136 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kr-owa

Napisano Ponad rok temu

Re: kuchenniak no ale jaki ?
mi to damast /moze nieslusznie
kojazy sie z nozami na wystawe :)
efekt przeplatanej stali jest naprawde super (podobnie jak hartowania selektywnego)

ale ponoc parametrami damast to poprostu stal narzedziowa
choc twardosc 60HRC to calkiem sporo
(pewnie jeszce redzewieje jak ... )

moze kiedys kupie sobie cos od naszego wspolzioma :)
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
jakis wypasiony sprzecik

ale musze zaciagnac jezyka na ile te noze sa uytkowe
bo optycznie sa zajebiste i to nieulega watpliwosci ! :)

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_kubek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 895 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: kuchenniak no ale jaki ?
Jumbo kiedyś zrobił test Tlimowego noża. Musisz poszperać trochę.
  • 0

budo_-wój-
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 788 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: kuchenniak no ale jaki ?
Ostatnio chodzą mi po głowie noże kuchenne - no cóż - z wiekiem coraz mniej czasu spędza się w lesie, a coraz więcej w kuchni... :)
Efektem tego jest moje ogłoszenie na bazarze ;)
- zbieram na kuchenniaka kutego przez mistrza Hideo Kitaokę...

A przy okazji - znalazłem taką stronkę i posrałem się:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_-wój-
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 788 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: kuchenniak no ale jaki ?
No i stało się, mam go!
Tojiro z serii dp damaskus.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Mam od wczoraj i już się zakochałem. Nie miałem pod ręką aparatu, więc garść wrażeń "na sucho".
Pomijając walory estetyczne klingi (śliczne słoje z 37 warstw stali), jakość wykonania - bez zarzutu, full tang, rękojeść z drewna różanego (???), leży w łapce jak ulał. Jest bardzo lekki i świetnie wyważony. No to do roboty!
Ludziska kochane! Tak ostrego przedmiotu jeszcze w łapie nie miałem, a macałem naprawdę duuuużo noży.
Szok! To, że tnie papier na milimetrowe paski - pikuś, to, że puszczoną luzem kartkę A4 przeciął w locie na pół - pikuś. Ale kiedy udało mi się ukroić kromkę chleba o grubości 3 mm - padłem. To jest po prostu gigantyczna żyletka. Przy klasycznym teście pomidorowym - jakby się kroiło powietrze - zero oporu, podobnie pomarańcze, jabłka etc. Ergonomia - piątka z plusem. Coś więcej i parę fotek za kilka dni.
Niech żyje taktyczna kuchnia!!
  • 0

budo_langus
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1155 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sanok
  • Zainteresowania:Judo

Napisano Ponad rok temu

Re: kuchenniak no ale jaki ?
Hejo!

Gdzie mi tam z Vickiem Santoku do Wójowego japońskiego ustrojstwa ale napiszę że również jestem zadowolony ze swojego nożyka. I również miałem pierwszy raz w rękach coś tak ostrego. Chleb kroi bez ciągnięcia nożem - kurna - wystarczy tylko przyłożyć i popchnąć w dół!!! Szok! Tak samo jak Wój pisał - 3 milimetrowe kanapki to nie problem. Kaśka filetowała kurczaka - zamiast filetów pocieła na kawałki razem z kościami - nie wiedziała nawet kiedy (((:
No i w końcu mogę kroić cebulę w kostkę a nie w paski i mnie to nie wkurza (:

Pozdrowionka
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024