kuchenniak no ale jaki ?
Napisano Ponad rok temu
rowniez mam zamiar kupic dobry noz kuchenny w stylu "noz szefa kuchni". Ogladalem wspominiane przez Was Vicki kute, ogladalem rowniez KAI z serii wassabi no i mam dylemat na co sie zdecydowac.
vicek kuty dlugosc ostrza 20 mm , cena 158 pln
KAI, dlugosc ostrza 21 cm, stal weglowa 58 HRC, cena 212 pln
dzieki z gory za sugestie
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Mysle, ze z oferty KAI bardziej uniwersalny bylby santoku. Ogolnie KAI Wasabi sa troszke pancerniejsze niz Vicki. Sa tez wyzej hartowane, dlatego dluzej trzymaja ostrosc. Co wcale nie oznacza, ze kuchenne Victorinozy sa kiepskie. Sa po prostu troche inne.
Ja akurat polecalbym KAI ale ja akurat lubie japonskie klimaty w kuchni. A uzywam zarowno KAI jak i Vickow.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ??
Napisano Ponad rok temu
Od paru lat mam w domku taki wiekszy Chef's Knife z Ikei - kosztowal kurde 8 zl. Jesli mialbym wybrac jeden noz z szuflady a inne wywalic - zostalby wlasnie ten za 8 zl. Ma juz leciutka recurve od stalki ale nadal jest moim ulubionym.
Napisano Ponad rok temu
Ma jednostronny i stosunkowo niski szlif chisel (dla praworecznych na szczescie).
Wlasnie. Mam takie dziwne wrazenie, ze wiekszosc tanich nozy na naszym "rynku" pozal sie Boze, to jakies odrzuty z chinskiej produkcji dla leworecznych, ktore sie nigdzie indziej nie sprzedaly. Za cholere nie moge pojac, dlaczego wiekszosc tych gownianych nozy ma szlif jednostronny z LEWEJ strony. Czgo bym nie probowal ciac - ostrze wyjezdza z materialu. Noz laduje za oknem a ja szukam tego taniego z Ikei...
Napisano Ponad rok temu
vicek santoku z drewniana raczka i nacieciami
za 115zeta to nawet sie niezastanowilem
thx
pozdro
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Warto wejść na stronkę producenta - poczytać o technologii produkcji
Pzdr.
-wój-
Napisano Ponad rok temu
e tam
tyle kasy za noz uzytkowy ze stali damascenskiej to chyba przesada
za ta kase mozna kupic klinge z S30V
moze nie tak fajną
zrobiona przez roboty
ale napeno na kuchenniak bardziej wskazana nisz damsta
Napisano Ponad rok temu
Moim skromnym zdaniem kuchenniak więcej kroi niż jakikolwiek nóż, bo jest w uzyciu przez większość dnia.
A odnośnie damastu - zdziwiłbyś się, jak zajebiście obiera się ziemniaczki damastowym Loco... Jest wręcz idealny do tej roboty....
Napisano Ponad rok temu
kojazy sie z nozami na wystawe
efekt przeplatanej stali jest naprawde super (podobnie jak hartowania selektywnego)
ale ponoc parametrami damast to poprostu stal narzedziowa
choc twardosc 60HRC to calkiem sporo
(pewnie jeszce redzewieje jak ... )
moze kiedys kupie sobie cos od naszego wspolzioma
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
jakis wypasiony sprzecik
ale musze zaciagnac jezyka na ile te noze sa uytkowe
bo optycznie sa zajebiste i to nieulega watpliwosci !
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Efektem tego jest moje ogłoszenie na bazarze
- zbieram na kuchenniaka kutego przez mistrza Hideo Kitaokę...
A przy okazji - znalazłem taką stronkę i posrałem się:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Tojiro z serii dp damaskus.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Mam od wczoraj i już się zakochałem. Nie miałem pod ręką aparatu, więc garść wrażeń "na sucho".
Pomijając walory estetyczne klingi (śliczne słoje z 37 warstw stali), jakość wykonania - bez zarzutu, full tang, rękojeść z drewna różanego (???), leży w łapce jak ulał. Jest bardzo lekki i świetnie wyważony. No to do roboty!
Ludziska kochane! Tak ostrego przedmiotu jeszcze w łapie nie miałem, a macałem naprawdę duuuużo noży.
Szok! To, że tnie papier na milimetrowe paski - pikuś, to, że puszczoną luzem kartkę A4 przeciął w locie na pół - pikuś. Ale kiedy udało mi się ukroić kromkę chleba o grubości 3 mm - padłem. To jest po prostu gigantyczna żyletka. Przy klasycznym teście pomidorowym - jakby się kroiło powietrze - zero oporu, podobnie pomarańcze, jabłka etc. Ergonomia - piątka z plusem. Coś więcej i parę fotek za kilka dni.
Niech żyje taktyczna kuchnia!!
Napisano Ponad rok temu
Gdzie mi tam z Vickiem Santoku do Wójowego japońskiego ustrojstwa ale napiszę że również jestem zadowolony ze swojego nożyka. I również miałem pierwszy raz w rękach coś tak ostrego. Chleb kroi bez ciągnięcia nożem - kurna - wystarczy tylko przyłożyć i popchnąć w dół!!! Szok! Tak samo jak Wój pisał - 3 milimetrowe kanapki to nie problem. Kaśka filetowała kurczaka - zamiast filetów pocieła na kawałki razem z kościami - nie wiedziała nawet kiedy (((:
No i w końcu mogę kroić cebulę w kostkę a nie w paski i mnie to nie wkurza (:
Pozdrowionka
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Mały do większego jako edc
- Ponad rok temu
-
poszukuję specyficznego combo
- Ponad rok temu
-
Po 2 latach...
- Ponad rok temu
-
Linerlock&Detent-ball..-ZUŻYCIE
- Ponad rok temu
-
Proba apratu
- Ponad rok temu
-
lepiej późno niż wcale...
- Ponad rok temu
-
Powłoki ochronne i wykończenia głowni a opór podczas cięcia.
- Ponad rok temu
-
Pa pa...
- Ponad rok temu
-
Po co mi te wszystkie graty...
- Ponad rok temu
-
Jak działają balisong'i?
- Ponad rok temu