3 odpowiedzi w tym temacie

[budo_heimdall]

Detent ball, czyli znana wszystkim kuleczka tkwiąca w skrzydełku blokującym liner-lock'a,
która dzięki odpowiedniej zapadce nawierconej w trzpieniu głowni zabezpiecza przed przypadkowym otwarciem noża..

Ale nie o definicję tu chodzi..Detent-ball wyciera się i im twardsza, im bardziej agresywna stal,
tym szybciej ów proces przebiega. Zwłaszcza jeśli liner-lock jest twardy i mocno dociska szorującą po trzpieniu detent-ball. Widziałem Spyderco z CPM440V z detent-ball'em
zjechanym do połowy, w mojej Mili z S30V nie wygląda to wiele lepiej. Ale nawet zwykły CS Nightforce z 440A potrafi całkiem
mocno zjechać tą kuleczkę po 2-3latach zwykłego używania.

Skutek taki, że nóż składany coraz gorzej trzyma pozycję zamkniętą...
A teraz pytania:
- Czy ktoś zajechał detent-ball'a na śmierć?
- Czy to podlega gwarancji?
- Jeśli nie podlega,
to czy przeciętny knife-maker z naszego podwórka mógłby profesjonalnie osadzić nową kulkę łożyskową?

Pozdrawiam
Heimdall

[budo_kkamill]

ja nie zajechalem detent-ball'a, ale na moj gust powinno to podlegac gwarancji i jesli firma jest w porzadku to powinna to bez marudzenia wymienic.
Bo na zdrowy rozum to co mialaby dawac dozywotnia gwarancja jesli nawet takie sprawy jak wymiana kulki nie wchodzilyby w gre??
Bo wady materialowe to chyba troche za malo.

Mysle ze warto zapytac w fabryce czy wymienia kulke.

[budo_paweł kaca]

przeciętny knife-maker z naszego podwórka mógłby profesjonalnie osadzić nową kulkę łożyskową Heimdall

mało przeciętny mechanik z lutownicą albo lampą będzie potrafił.

[budo_heimdall]

..Detent-ball wyciera się i im twardsza, im bardziej agresywna stal,
tym szybciej ów proces przebiega. Zwłaszcza jeśli liner-lock jest twardy i mocno dociska szorującą po trzpieniu detent-ball.

Edit: Dla jasności: "twarda, agresywna stal" odnosi się oczywiście do głowni, po której trzpieniu szoruje kulka dociskana linerlock'iem.

BTW - szkoda, że nie robią tych kulek np. z nierdzewnej łożyskowej BG42...w mojej Mili niedość, że się zauważalnie wyciera to jeszcze potrafi pokryć się rdzą powierzchniową (ktoś tu zresztą opisywał już taki przypadek)

pzdr
Heimdall