Nieraz nim otwierałem co bardziej pancerne mielonki, uzywałem jako klina przy rąbaniu pniaków, czy nawet jako toporka. Zrąbałem nim w te wakacje 10 cm grubości leszczynę... 8O
Rękojeść, to typowa 3 palcówka, ale jak dla mnie jest ok, mimo, że mam spore łapska.
Dodatkowe plusy:
*otwieracz w rękojeści- baaardzo przydatny i szpanerski coniemiara.

*świetny kydex- nie mam tek-lok'a, ale dzięki dołączonemu kawałkowi paracordu nie mam prblemu z noszeniem go na szelce od plecaka (to dopiero lans!!), czy poziomo przy pasku, jak idę na imprezę.
Jednak, większość czasu wędruje na moim łysym karku.

Stal jest dobra, choć nie rewelacyjna. Można ją naostrzyć, że tnie jak wsciekła. Mam wrażenie, że lepiej trzyma ostrze niż BM'kowa N690...
Szlif fabrycznie był krzywy, jak dziecko, co nie piło mleka, po wielu godzinach na mini crock stick'u ma się coraz lepiej.
Generalnie: POLECAM!! Nie o zajechania zabaweczka na codziń, w terenie też siespisze, acz brakuje mu wielkości..