2382 odpowiedzi w tym temacie

[budo_tetsujin]

Przecież tam nie ma żadnego ataku więc co tu mówić o obronie. Z tego co pamiętam tetsujin to jeszcze niedawno byłeś wielkim krytykiem aikido, skąd ta zmiana?

:roll: dobre , nie daj sie zwiezc pozorom

[budo_macex]

Przecież tam nie ma żadnego ataku więc co tu mówić o obronie. Z tego co pamiętam tetsujin to jeszcze niedawno byłeś wielkim krytykiem aikido, skąd ta zmiana?

:roll: dobre , nie daj sie zwiezc pozorom

Nie bardzo rozumiem??
Zauważyłem, że kolesie głównie biegną na zderzenie lub chwycić za gi - to ma być atak :roll:

[budo_avbert]

Zauważyłem, że kolesie głównie biegną na zderzenie lub chwycić za gi - to ma być atak :roll:

A co mają do niego strzelać? Jak ucieka to go łapią.

[budo_macex]

Zauważyłem, że kolesie głównie biegną na zderzenie lub chwycić za gi - to ma być atak :roll:

A co mają do niego strzelać? Jak ucieka to go łapią.

No tak teraz to ma sens. Nie sądzisz, że to trochę dziwne - ucieka to go łapią. Sami ze sobą się zderzają.

[budo_szczepan]

No tak teraz to ma sens. Nie sądzisz, że to trochę dziwne - ucieka to go łapią. Sami ze sobą się zderzają.

A co, ma stac jak kolek i czekac az go rozjada? Caly sens aikido polega na wytworzeniu interakcji pomiedzy atakujacym i nage. Inaczej jest jak jest jeden atakujacy, inaczej ta interakcje sie tworzy jak jest wileu atakujacych. Genialnosc Shiody sensei wlasnie polega na takim przemieszczaniu sie i uzywaniu timingu, zeby niejako 'wymusic' na atakujacych pewnego rodzaju zachowania. Sensei inaczej reaguje jak go ktos nie atakuje (po prostu wchodzi na maxa do przodu, co tez jest na ktoryms tam video) a inaczej jak jest zdecydowany atak. Te 'wymuszanie' podalbym jako sztandarowy przyklad 'prowadzenia' atakujacego przed kontaktem. Sensei robi prawdziwe aikido, bo przed kontaktem, to oczywiste.... :roll: Niezwykle trudna historia

[budo_macex]

Jasne, tylko dlaczego oni go łapią zamiast np. kopnąć. Nie trudno sie kręcić jak atakują ludzie, którzy wcale nie chcą atakować i tylko myślą o tym kiedy się rzucić żeby ładnie wyszło.

[budo_mistyk]

Jasne, tylko dlaczego oni go łapią zamiast np. kopnąć. Nie trudno sie kręcić jak atakują ludzie, którzy wcale nie chcą atakować i tylko myślą o tym kiedy się rzucić żeby ładnie wyszło.

Oj Macex nie kombinuj bo zaraz dostaniesz bana :wink: , za kwestionowanie zasad
Aikido, ustanowionych przez największe autorytety

[budo_hara-kiri]

Jasne, tylko dlaczego oni go łapią zamiast np. kopnąć. Nie trudno sie kręcić jak atakują ludzie, którzy wcale nie chcą atakować i tylko myślą o tym kiedy się rzucić żeby ładnie wyszło.

Słusznie!
A dlaczego nie rzucają w niego metalowymi gwiazdkami, albo przynajmniej szpadlami? Tak to każdy głupi potrafi

Podoba mi się sposób poruszania się Shihana. Momentami przypomina to podskoki boksera, albo nie przymierzając capoeiristy

[budo_macex]

Jasne, tylko dlaczego oni go łapią zamiast np. kopnąć. Nie trudno sie kręcić jak atakują ludzie, którzy wcale nie chcą atakować i tylko myślą o tym kiedy się rzucić żeby ładnie wyszło.

Słusznie!
A dlaczego nie rzucają w niego metalowymi gwiazdkami, albo przynajmniej szpadlami? Tak to każdy głupi potrafi

Podoba mi się sposób poruszania się Shihana. Momentami przypomina to podskoki boksera, albo nie przymierzając capoeiristy

Szkoda, że nikt nie potrafi odpowiedzieć w sensowny sposób. Wszyscy tylko powtarzają to co słyszeli i nawet się nie zastanawiają. Szkoda.

[budo_szary_wilk]

Macex napisal:

Jasne, tylko dlaczego oni go łapią zamiast np. kopnąć

Mozna i kopac - ale nie chcial bym zeby mi Gozo Shioda jakas dzwignie na nogi wykonal - ponoc wymagal realnego ataku ale i realnie dzwignie zakladal. Czasem od Aikidokow wymaga sie za wiele - zrobic realna dzwignie, samemu nie wkladajac w to zadnej sily i jeszcze zeby atakujacemu nic sie nie stalo.
Takie rzeczy z kopiacymi uke to chyba tylko w erze....

[budo_tetsujin]

Szkoda, że nikt nie potrafi odpowiedzieć w sensowny sposób. Wszyscy tylko powtarzają to co słyszeli i nawet się nie zastanawiają. Szkoda.

To taka zabawa oni go maja zlapac, a on ma do tego nie dopuscic( sam sprobuj, najlepiej bez uzywania rak jeszcze), a ze maly byl to sobie troche podskoczyc musial( nie tylko on zreszta, Osensei tak samo robil). Widzisz tam esencje aikido, masz nie dopuscic do zlapania/unieruchomienia, bo inaczej przyjda koledzy i kuku ci zrobia.

[budo_avbert]

Szkoda, że nikt nie potrafi odpowiedzieć w sensowny sposób. Wszyscy tylko powtarzają to co słyszeli i nawet się nie zastanawiają. Szkoda.

Macex, To trzeba przeżyć. Kiedy robiąc randori, zobaczysz ze tak naprawde to ty sterujesz atakującymi a nie oni tobą. To oni idą tam gdzie ty chcesz, a nie uciekasz przed nimi. Oczywiscie to twoi kumple z maty wiec nie maja kastetow na rękach. Ale oni naprawde chcą cie zlapac w kilku i NAPRAWDE im się to nie udaje. (Oczywiscie kiedy jestes w tej kilku sekundowej fazie prawdziwego aikido. :wink: ).

[budo_jeżyk]

A może by z tego zrobić oddzielny temacik o wielkim Gozo

[budo_macex]

Dla mnie żyjecie w swoim świecie i nie chcecie dojrzeć rzeczywistości.

[budo_szczepan]

Jasne, tylko dlaczego oni go łapią zamiast np. kopnąć. Nie trudno sie kręcić jak atakują ludzie, którzy wcale nie chcą atakować i tylko myślą o tym kiedy się rzucić żeby ładnie wyszło.

Po pierwsze to nie jest walka. Atakujacy ma zadanie porzadnie atakowac i tyle. Po drugie chyba nie myslisz ze sensei mialby jakiekolwiek trudnosci w zrobieniu techniki przeciw kopnieciom? Zeby ci przyblizyc osobowosc sensei’a przytocze historie, kiedy sensei przyjechal do Kanady, do Toronto. Tam jest potezna organizacja Yoshinkan, na czele z Kimeda sensei. W tamtych czasach, Kimeda sensei byl mlody i tez jak ty, postanowil sprawdzic czy to co robi Shioda sensei jest prawdziwe. Podczas pokazu, kilku uke mialo atakowac bokenami sensei’a. Kimeda sensei znajdujac sie za jego plecami, postanowil zdradziecko LOL zaczaic sie i przywalic, zeby raz na zawsze stalo sie jasne, czy to popelina czy nie.

Shioda sensei po prostu odwrocil sie w odpowiednim momencie i wykonal niedbale tsuki na wysokosci zoladka i dalej prowadzil pokaz A ze Kimeda sensei byl calkowicie zaskoczony i nie zdarzyl zareagowac, to boken Shiody sensei przebil mu watrobe. Rannego zabrali do szpitala, a Shioda sensei nienerwowo kontynuowal dalej pokaz.
Podobnie podczas innego pokazu Firendship Demo w Kalifornii, uke nie zdarzyl zareagowac, to mu Shioda sensei rodzajem iriminage wbil glowe w mate. Wstrzas mozgu. Nie mysl ze cokolwiek to sensei’a obeszlo. Uke ma dbac o swoje bezpieczenstwo i tyle.
Ci uke, to ludzie majacy co najmniej 6 dan i 30 lat treningu,. Wszyscy sa o dwie glowy wieksi od sensei’a. To co oni robia, nie ma nic wspolnego z tym, do czego jestes przyzwyczajony na co dzien. Inny swiat.

[budo_shabu]

Raz - bardzo mi się podobało to, co było widać w tym filmiku, a pierwsze wejście na yokomen uchi w szczególności.

Dwa - Szczepan, takie bajki mi czytali jak byłem mały. Skończ waść, wstydu oszczędź, jak pisali więksi od nas.

[budo_leone re]

...Skąd taki wniosek??
Bo trudno powiedzieć coś takiego po obejrzeniu filmu.

Wystarczy chwilę się przyglądnąć i już widać, że chłop reaguje bardzo często spontanicznie, ma bardzo dobry timeing ( a tego brakuje wielu aikidokom). :wink:

[budo_sebol]

boken Shiody sensei przebil mu watrobe. Rannego zabrali do szpitala, a Shioda sensei nienerwowo kontynuowal dalej pokaz.
Podobnie podczas innego pokazu Firendship Demo w Kalifornii, uke nie zdarzyl zareagowac, to mu Shioda sensei rodzajem iriminage wbil glowe w mate. Wstrzas mozgu. Nie mysl ze cokolwiek to sensei’a obeszlo. Uke ma dbac o swoje bezpieczenstwo i tyle.

HAHA! Rzeczywiście miłość i harmonia ;-)

Wydaje mi się, że dająca pokaz osoba, która wykonuje techniki jest w pewien sposób "uprzywilejowana". Znaczy się, że osoby atakujące zachowują pewien dystans jeśli chodzi o realność ataku. Wiadomo - trzeba pokazać technikę a nie walkę. Gorzej jeśli osoba uprzywilejowana zacznie wykorzystywać wygodną sytuację w której się znajduje i zacznie mocno naparzać partnerów a ci latają jak latawce naokoło. Takie ćwiczenie utwierdza nas w fałszywej wierze, że to co robimy tak właśnie wygląda w realu, co gorsza powtarzanie tego schematu tylko pogarsza sprawę (ale jest fajne hehe ;-) .

Ponadto jeśli Shioda sensei rzeczywiście tak potraktował tych panów jak Szczepan pisze to w wątpliwość podaję jego umiejętności. Pamiętajmy, że w aikido to (paradoksalnie) napadnięty troszczy się o atakującą go bestię, znaczy się jakaś tam dźwignia tak ale nic bardziej bolesnego - a tu wstrząs mózgu, przebita wątroba.... Chyba, że się kurcze mylę to mnie uświadomcie.

[budo_randall]

Pamiętajmy, że w aikido to (paradoksalnie) napadnięty troszczy się o atakującą go bestię, znaczy się jakaś tam dźwignia tak ale nic bardziej bolesnego - a tu wstrząs mózgu, przebita wątroba.... Chyba, że się kurcze mylę to mnie uświadomcie.

A to dobrze postawione pytanie. Generalnie jest wykręcanie kota ogonem, jak się zarzuci że aikido jest nieskuteczne, to jest krzyk iż aikido nie do tego, że filozofia, harmonia, miłość i nie chodzi o destrukcje przeciwnika, a w ogóle idź brutalu i półmózgu. Jak ktoś się nabija z filmiku, w szczególności shihana, w dodatku takiego kogoś, kogo nie można wyśmiać np. Shioda, to pojawiają się wyjazdy o "duchu wojennym" w aikido, śmiertelnie niebezpiecznych technikach i historie jak powyższe. Po prostu stanowisko zależy od sytuacji, grunt żeby wyjść na swoje.

[budo_macex]

Podobnie podczas innego pokazu Firendship Demo w Kalifornii, uke nie zdarzyl zareagowac, to mu Shioda sensei rodzajem iriminage wbil glowe w mate. Wstrzas mozgu. Nie mysl ze cokolwiek to sensei’a obeszlo. Uke ma dbac o swoje bezpieczenstwo i tyle.

No to rzeczywiście, super, niezła jazda, aż mi pot plecy oblał. A ja widziałem jak pijaczek drugiemu pijaczkowi butelką przylał - to dopiero mistrz co nie, BUTELKĄ

Coś Szczepan mi się wydaję, że przerastasz samego siebie.