15 odpowiedzi w tym temacie

[budo_piter pan]

czytam sobie magie stali (w pracy....sic!!) i dotarlem do recenzji BM 552 , zainteresowal mnie fragment :

"Ostrość po wyjęciu z pudełka nie powaliła mnie na kolana, był równiejszy szlif niż w Monochromie ale ustępował kukri Cold Steela. Próby podostrzenia na Trianglu doprowadziły do wysłania listu do producenta o fabryczny kąt ostrzenia. Odpowiedzieli bardzo szybko – „Nie męcz się, przyślij do nas my go gratis naostrzymy J więc kąta ostrzenia nie jest ci potrzebny”. Na forum Doug odpowiedział, że wg specyfikacji jest to 30° z drugim szlifem 6.9°. "


ten pogrubiony tekst mnie interesuje, nie do konca wiem co to znaczy, ze kat okolo 30 st. to jasne ale o co biega z tym 6,9, czy to nie pocienia krawedzi tnacej?czy to jest 6,9 na strone czy w sumie??jakbyscie mogli poratowac, bo zglupialem


PS czytalem rowniez opinie, ze 30 st. to nieco za malo jak na uzytkowe wlasciwosci (latwosc wykruszenia v zgiecia krawedzi), wiec czy przy tej stali i nozu min. rescue to nie za malo?


pozdrawiam

Piter Pan

[budo_rybak]

Gdzies widzialem chyba na bladeforums ktos to liczyl i ground mial kolo siedmiu stopni - teraz tez na szybko wzialem suwmiarke i mi pi razy drzwi wyszlo 7.5.

Tak wiec te 6.9 to musi byc pelny kat, nei polowka, tak samo, jak i te 30.

A 30 to nie za malo, po to masz S30V, a nie AUS6, zebys sobie mogl poszalec i zmniejszyc kat krawedzi tnacej.
A im ciensza krawedz i mniejszy kat, tym noz lepiej kroi i jest "ostrzejszy".

[budo_piter pan]

czy to chodzi o to, ze kat krawedzi t. jest po 15o na strone a dodatkowo sam jej brzeg, ostrze, krawedz czy jak to inaczej nazwac jet zeszlifowany na okolo 7 st / 2 czyli okolo po 3,5 stopnia na strone? jakbys mogl nieco jasniej mi wytlumaczyc bo nie kminie za bardzo o co chodzi? bo ja rozumiem, to tak, ze krawedz tnaca ma 2 ( slownie : dwa katy) glowny 15 st. i ten kat samej krawedzi czyli okolo 3,5 st. ( mowa tu oczywiscie o katach na jedna strone ostrza), czy juz mi sie rozumienie poprawilo? jesli tak, to jak osiagnac, zrobic kat okolo 3,5 st. na ostrzalce typu V?

z gory dzieki za oswiecenie

pozdrawiam

[budo_adiblue]

to co opisałeś jest niewykonalne-praw matematyki nie nagniesz.Jeśli masz szlif krawędzi tnącej na 15 stopni na stronę to samą końcówkę krawędzi możesz co najwyżej naostrzyć na kąt wyższy np 20stopni na stronę(tzw double bevel).A jak mniemam te 3,5 stopnia na stronę to kąt szlifu głównego klingi czyli to co (obrazowo i łopatologicznie rzecz ujmując)jest powyżej szlifu krawędzi tnącej i wykończone na beadblast i co w różnych nożach może być wklęsłym,płaskim jak tutaj lub convexowym szlifem
Pozdrawiam
adiblue

[budo_rybak]

to co opisałeś jest niewykonalne-praw matematyki nie nagniesz.Jeśli masz szlif krawędzi tnącej na 15 stopni na stronę to samą końcówkę krawędzi możesz co najwyżej naostrzyć na kąt wyższy np 20stopni na stronę(tzw double bevel).A jak mniemam te 3,5 stopnia na stronę to kąt szlifu głównego klingi czyli to co jest powyżej szlifu krawędzi tnącej i wykończone na beadblast
Pozdrawiam
adiblue

Jawohl!

Przecie pisze, ze te 6.9 to ground

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Thanks to ImageShack for [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_jawor]

Swoja drogą jak zobaczyłem foty z rąbania BMem 552 to poprostu zrobiłem tak 8O
Rybak, czy on ma powaznie taką parę 8O

[budo_rybak]

Swoja drogą jak zobaczyłem foty z rąbania BMem 552 to poprostu zrobiłem tak 8O
Rybak, czy on ma powaznie taką parę 8O

Rabac nic powazniejszego nie probowalem, bo nim sie swietnie wszystko kroi

Ale jakies tam galezie to smiga raz-dwa, jak nim pomachasz, bo ten ground angle jest naprawde niewielki i klinga we wszystko wchodzi jak w maslo.

Poza tym on jest ciezki na klinge wiec jak go zlapiesz trzema palcami, to wlasciwie sam leci

No a zytel to nie guma do zucia, wiec az tak latwo sie nie polamie.


Edit: ale rabie sie przyjemniej Presidio, bo jest prawie dwa razy ciezszy

[budo_piter pan]

to co opisałeś jest niewykonalne-praw matematyki nie nagniesz.Jeśli masz szlif krawędzi tnącej na 15 stopni na stronę to samą końcówkę krawędzi możesz co najwyżej naostrzyć na kąt wyższy np 20stopni na stronę(tzw double bevel).A jak mniemam te 3,5 stopnia na stronę to kąt szlifu głównego klingi czyli to co (obrazowo i łopatologicznie rzecz ujmując)jest powyżej szlifu krawędzi tnącej i wykończone na beadblast i co w różnych nożach może być wklęsłym,płaskim jak tutaj lub convexowym szlifem
Pozdrawiam
adiblue

no ja wiem, ze fizyka, matematyka, geometria sa nienaginalne, wiec tez bylem nieco zdziwiony, ale tera juz kminie calkiem o co chodzi i rozwialo to moje watpliwosci co czarodziejstwa ostrzenia tego noza i chyba powaznie rozwaze zakup:))

Jawohl!

Przecie pisze, ze te 6.9 to ground

sory, nie doczytalem dokladnie


pozdrawiam i dzieki za odzew


PS rybak mam nadzieje, ze sie ta S30V nie wykrusza jak niektorzy twierdza??

piter pan

[budo_jawor]

Kurde, ktoś juz to pisał ale BMki mi też coraz bardziej sie podobają.
Mam jak wiesz Monochrome i jest w swej klasie zarąbiasty.
Najbardziej z BMek podobał mi sie Pinnacle( może kiedyś sie uda gdzieś... ), ale teraz już lista sie sporo powiększyła.
Podziwiam Cie za wiernosć BM. Szczerze podziwiam

[budo_rybak]

PS rybak mam nadzieje, ze sie ta S30V nie wykrusza jak niektorzy twierdza??

Tu odpowiedz jest trudna, bo jednym sie wykrusza a innym nie
Tych drugich jest zdaje sie troche wiecej.

Mnie sie nic nie wykruszylo jeszcze, ani w Ritterze, ani w Aresie.

[budo_adiblue]

masz aresa z S30V?? 8O wrzucales moze foty na budo albo na k....'s? :wink: gdzie to to zdobyc?

[budo_rybak]

Kurde, ktoś juz to pisał ale BMki mi też coraz bardziej sie podobają.
Mam jak wiesz Monochrome i jest w swej klasie zarąbiasty.

Wiem

Najbardziej z BMek podobał mi sie Pinnacle( może kiedyś sie uda gdzieś... ), ale teraz już lista sie sporo powiększyła.

Ebay niestety tylko. Albo rozne fora.
Pinnacle to dosc specjalny noz, nawet z wytartym frame, Skirmish (maly, czy duzy, bez roznicy) to jednak nie to. Zwlaszcza na malego sie slinie, ale Pinnacla chyba nei zastapi.

ATS34 w moich obu to jest naprawde niezla stal.

Podziwiam Cie za wiernosć BM. Szczerze podziwiam

A tam, to firme trzeba podziwiac

No i mam jakies tam Spyderki tez przeciez 8)

Tak serio, to tak jakos wsiaklem i malo co innego mnie grzeje.

[budo_rybak]

masz aresa z S30V?? 8O wrzucales moze foty na budo albo na k....'s? :wink: gdzie to to zdobyc?

I tu i tu.

Tu:

http://www.forum-kul...showtopic=74157

ale sie cos fotki nie chca ladowac :-?

Ani tu, ani tu

Na maila Ci je moge poslac, jak bardzo chcesz.

A zdobyc - moj jest jedyny w swoim rodzaju, bo to skladak - rekojesc zwykly 730, klinga z ktorejs LE 733

Nie wiem, ktore LE mialy S30V poza 733-01 i -02.
Na Benchmadeforum jest pare topikow, gdzie sie ludzie chwala Aresami, to tam mozesz wiecej zobaczyc. Jakies mieli tez chyba Patryn i Mr.Winks w swoich galeriach.

Poza tym - Ebay, albo jakies resztki po sklepach, ktore rozprowadzaja LE, bo teraz w BM nie ma zadnej aktualnie dostepnej.

A w tym Aresie to stal jest rili gud
Ostrzy sie do poziomu aua-aua i dlugo jest spokoj.

[budo_piter pan]

PS rybak mam nadzieje, ze sie ta S30V nie wykrusza jak niektorzy twierdza??

Tu odpowiedz jest trudna, bo jednym sie wykrusza a innym nie
Tych drugich jest zdaje sie troche wiecej.

Mnie sie nic nie wykruszylo jeszcze, ani w Ritterze, ani w Aresie.

tak wlasnie myslalem, ze ta stal to nie jest jakas kicha tylko moze po prostu niektorzy uzytkownicy chca z noza (szczegolnie foldera) zrobic wielozadaniowy przedmiot, ktory spiewa, tanczy, tnie, podwaza itd, ja jeszcze nie uzywalem noza do wylamywania, podwazania itd, do tego sluza mi inne narzedzia, a tak BTW wielce zaluje, ze aresa nie ma juz w wersji satin. bo bym go lyknal w ciemno, a tak musze sie pocieszyc 552, mam nadzieje, ze sie nie zawiode

pozdro

[budo_rybak]

tak wlasnie myslalem, ze ta stal to nie jest jakas kicha tylko moze po prostu niektorzy uzytkownicy chca z noza (szczegolnie foldera) zrobic wielozadaniowy przedmiot, ktory spiewa, tanczy, tnie, podwaza itd,

Takie proste to tez znowu nie jest, z tego, co bylo opisywane na bladeforums na przyklad, to krawedzie sie kruszyly wlasnie przy cieciu, czasem nawet plastiku.

I zdaje sie za kazdym razem problem znikal i sie nie powtarzal po przeszlifowaniu krawedzi.

Tak wiec to nie "abusing" raczej, tylko bledy w obrobce cieplnej / wyprowadzeniu krawedzi u producenta.

Chyba Rittery jakies tak mialy i Skirmishe z BM. No i jakas tam Sebenza sie pokruszyla.

[budo_adiblue]

Rybaku drogi...PW poszło :-)