I po kiego ch... to całe trenowanie sw? :-)
Napisano Ponad rok temu
Dzięki za pozdrowienie 'nawet' mnie -czuję się zaszczycona :> :wink: i również pozdrawiam :-)
Napisano Ponad rok temu
Muszę. To silniejsze ode mnie.Sanjuro nie musisz od razu podejrzewać mnie o ściemnianie.
To przez to co piszesz...
To co koleś trenuje, to są te 'bardziej osobiste informacje' ???????? 8O 8O 8OJeśli chodzi o bardziej osobiste informacje dotyczące mojego chłopaka,to nie uważam,żeby konieczne było ich przedstawianie-uwierz na słowo,gdyby robił '10 przysiadów niemal codziennie' to raczej nie pisałabym na takim forum :-)
Co w tym osobistego???
Każda szanująca się jedenastolatka powie Ci to samo o sobie i swojej klasowej sympatii...Jestem już dużą dziewczynką i umiem realnie ocenić jak poważne relacje są między mną a chłopakiem :wink:
No są jeszcze: sen, praca, prace domowe, rozmowy i kilka rozrywek (chyba, że ktoś ma dzieci - to nieco zmienia rozkład). Ale generalnie moje się właśnie chyba wokół tego głownie kręci. Przynajmniej kiedy tylko mam na to czas.Poza tym życie nie kręci się wokół treningów i seksu
Wiesz, już Zygmunt Freud zauważył, że dwie główne siły sprawcze ludzkiej egzystencji to Tanatos i Eros...
Czyli właśnie treningi i... powiedzmy - żeby nie spłycać - szeroko pojęte ralcje intymne z płcią przeciwną.
Bo nie trenujesz...i nie dziele dnia na 'przed i po treningu'.
Właśnie o to idzie, że tych chwil wolnych mi na przykład częstokroć brakuje. Cholera...Ważne że chłopak stara się spędzać ze mną w miare możliwości każdą wolna chwilę i na pewno nie czuję się zaniedbana przez to ze trenuje.
Czasu poświęconego treningom nigdy mu nie wyrzucam.A jeśli nawet musiałby mnie bardziej 'zaniedbać' ze względu na treningi to jestem w stanie to zrozumieć i nie mam zamiaru marudzić,ze nie ma czasu iść ze mną do kina czy fryzjera :-)
Jezusie! Skąd pomysł, żeby chodzić z dziewczyną do fryzjera??? 8O
Co za koszmar!
Zatem albo to słaby trening, albo seks na pół gwizdka. Tak czy siak żenada...Co do bardziej 'intymnych' spraw-Jak widać chłopak kondycję ma całkiem dobrą,skoro starcza mu siły i na udany seks i na rzetelny trening.
Zakładając oczywiście, że tak jak napisałaś On trenuje niemal codziennie (i nie opierdziela się przez resztę dnia tylko coś jeszcze w życiu musi robić...)
To nie jest kwestia kondycji. Masz lepszą kondycję, to intensywniej i ciężej trenujesz (lub sie kochasz ) - no i, i tak, koniec końców, jesteś po treningu (albo po skesie ) na maksa wypompowany.
To nie są rzeczy, które robi się na pół gwizdka.
To się robi na maksa i do wyczerpania.
Taaaa... Wystarczy np. poczytać 'Cosmopolitan'.Dla Twojej wiadomości mierników intensywności orgazmów nie stosuje :wink: Wystarczy że mam pojęcie o tym ile kobiet narzeka na nieudane pożycie :wink: Wbrew pozorom nie posiadłam 'wiedzy tajemnej'wystarczy pogadać z koleżankami czy chocby przejrzeć wypowiedzi w necie czy prasie
I już się wie, czy ma się lepszy seks niż wiele kobiet, czy gorszy...
Ech...
Ja tam uważam, ze lepiej wypróbować kilka partnerek, zanim się nabierze takiego przeświadczenia. (Mądrość tę życiową sprzedała mi, o dziwo, moja babcia, kiedy odwiedzałem ją w szpistalu niedługo przed jej śmiercią... 8O )
W każdym razie - grunt to samozadowolenie i życiowy optymizm. Cieszę się, że masz udany seks i popierasz treningi swojego chłopaka, choć nadal uważam, że jesteś podszywającym się pod laskę pryszczatym nastolatkiem o czarnym sercu i nikczemnych upodobaniach.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
"Zarzucasz" Loli młody wiek...a sam piszesz, jak rozchisteryzowany nastolatek, który sam nie wie kim jest i czego chce. Powiedz, podnieca Cie, rozmowa z dziewczyną, na temat sexu, nawet przez internet? Dorosnij...
P.S
Lola, jak dla mnie to Ty jestes skarb, a nie dziewczyna :wink:
Napisano Ponad rok temu
Boks i od niedawna muay thai.To co koleś trenuje, to są te 'bardziej osobiste informacje' ????????
Co w tym osobistego???
Każdy sądzi po sobieZatem albo to słaby trening, albo seks na pół gwizdka. Tak czy siak żenada...
Zakładając oczywiście, że tak jak napisałaś On trenuje niemal codziennie (i nie opierdziela się przez resztę dnia tylko coś jeszcze w życiu musi robić...)
Przy odpowiednim wsparciu witaminkami itp. naprawdę idzie to wszystko pogodzić :twisted:
I trenuje 6 razy w tygodniu, a poza tym studiuje (więc kończy właśnie wakacje hehe)
Zapewniam Cie ze nie jest :twisted:choć nadal uważam, że jesteś podszywającym się pod laskę pryszczatym nastolatkiem o czarnym sercu i nikczemnych upodobaniach.
Duncan - dla mnie teżP.S
Lola, jak dla mnie to Ty jestes skarb, a nie dziewczyna
Napisano Ponad rok temu
Tak BTW - mówi Ci coś nazwisko Tommy Morrison? :twisted:Zatem albo to słaby trening, albo seks na pół gwizdka. Tak czy siak żenada...
Zakładając oczywiście, że tak jak napisałaś On trenuje niemal codziennie (i nie opierdziela się przez resztę dnia tylko coś jeszcze w życiu musi robić...)
Jak nie to poszukaj w necie jego życiorysu... tylko mi potem nie pisz jak skonczył, bo to już mniej zabawne hehe
Napisano Ponad rok temu
Kwestia poczucia chumoru Duncan...Sanjuro, nasuwa mi sie wniosek, ze skoro masz tak-badźmy szczerzy, głupawe posty, w których tak koniecznie chcesz sprowokować,
Albo jego braku...
(I pomyśleć, że ja Cię pochwaliłem, Ty niewdzięczniku! Ty potworze! )
Skoro omawiamy tekst jest chumorystyczny nie czuję się zobligowany do zachowania śmiertelnej powagi.
Zwłaszcza wobec nastolatka udającego dziewczynę o nicku Lola...
(Żartowałem, żartowałem - od razu Ci wyjaśnię. Dpuszczam jednak jakieś 20% szansy, że 'Lola' to nie ściema... )
Oj, rozgryzłeś mnie smutasie.a jeszcze bardziej wygadać się to sam musisz byc na bakier z treningiem i z ... panienkami.
Właśnie przez wyjazd z kraju i przeziębienie zawaliłem aż dwa tygodnie treningów, cholera. Ale teraz już wracam na salę i nie będę miał tyle czasu na pisanie moich 'głupawych postów'.
A co do 'panienek' (w liczbie mnogiej), to też jestem z nimi od 10 lat 'na bakier', bo mam jedną i tę samą panienkę (i zamierzam ten stan utrzymywać).
"Zarzucasz" Loli młody wiek...a sam piszesz, jak rozchisteryzowany nastolatek, który sam nie wie kim jest i czego chce.
To się nazywa dostrajanie do rozmówcy. A poważnie - to pewnie z braku treningów tak mi się na psie figle zebrało.
Choć w sumie to nie wiem, co takiego napisałem jak nastolatek. Może mi to mądralo wyjaśnisz?
Jakoś nie.Powiedz, podnieca Cie, rozmowa z dziewczyną, na temat sexu, nawet przez internet? Dorosnij...
Tylko się ubawiłem nieco.
I nie ja zacząłem ten temat, koleżko.
A tak w ogóle to nie bardzo wierzę, że rozmawiałem z dziewczyną. Sam nie wiem dlaczego.
Można i tak, Duncan. Bravo! Ale taki chumorystyczny wątek nie jest chyba wyłącznie od kadzenia i komplementowania komuś kto nie załapał dowcipu zawartego w omawianym tekście.Lola, jak dla mnie to Ty jestes skarb, a nie dziewczyna :wink:
Strasznie Cię rozjuszyło to co napisałem. Osobiście nie rozumiem dlaczego.
I mam to w nosie.
Napisano Ponad rok temu
To super. Napisz może jeszcze co to za 'witaminki'. :wink:Przy odpowiednim wsparciu witaminkami itp. naprawdę idzie to wszystko pogodzić :twisted:
I trenuje 6 razy w tygodniu, a poza tym studiuje
No i co rozumiesz, przez pogodzić? Tego samego dnia zajęcia na uczelni, potem lecisz na trening gdzie na maksa zasuwasz, potem lecisz do domu gdzie przez następnych parę godzin intensywnie uprawiasz seks? Czy może kolejność jest jakaś inna?
Tak czy siak jestem pełen podziwu...
Napisano Ponad rok temu
Skoro omawiamy tekst jest chumorystyczny
które przedstawił jednak w chumorystyczny
Sanjuro na litość ...zrób coś z tym, no kto jak kto... :-) :-)Ale taki chumorystyczny wątek
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Vior - racja, racja.
Mam dysleksję. Co w sumie mnie wcale nie usprawiedliwia...
Nawet maturę pisałem ze słowniczkiem w kieszeni.
Ech, szkoda, że vortalowy edytor nie podkreśla błędów na czerwono, tak jak word.
Wiem, wiem, że można sobie z worda przeklejać, ale na to zazwyczaj jestem za leniwy/mam za mało czasu. Zatem zwyczajowo pytam o pisownię moją lubą. Tyle, że akurat sobie smacznie spała i nie chciałem biedactwa budzić.
Postaram się poprawić.
Obiecuję!
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Kiedy znajdziesz sie w takim mijescy jak to-jest tylko jedna droga-prosto w góre!Tak BTW - mówi Ci coś nazwisko Tommy Morrison? :twisted:
Zatem albo to słaby trening, albo seks na pół gwizdka. Tak czy siak żenada...
Zakładając oczywiście, że tak jak napisałaś On trenuje niemal codziennie (i nie opierdziela się przez resztę dnia tylko coś jeszcze w życiu musi robić...)
Jak nie to poszukaj w necie jego życiorysu... tylko mi potem nie pisz jak skonczył, bo to już mniej zabawne hehe
Echch...miło, spotkać kogoś, kto wie, kim był Tommy.
Lola, nie miałem pojecia, ze Ciebie mam, tak wyrozumiałą i fajną dziewczyne. A jak nacodzien walisz mi, te wszystkie brednie o fryzjerze, i o tym, ze mamy za mało czasu dla siebie...to tak sie tylko, zgrywasz, prawda?
A tak serio już, to P-14 zaskoczyłeś mnie...nie miałem pojecia... :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Tak czy siak jestem pełen podziwu...
No i słusznie :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Lola, nie miałem pojecia, ze Ciebie mam, tak wyrozumiałą i fajną dziewczyne. A jak nacodzien walisz mi, te wszystkie brednie o fryzjerze, i o tym, ze mamy za mało czasu dla siebie...to tak sie tylko, zgrywasz, prawda?
Hehehe Kolegi Glovkhana tu brakuje
Napisano Ponad rok temu
Ja mysle ze Ty, Duncan, Lola i Glovkhan jesteście jednyn i tym samym psychopatą i najchetniej bym was wszystkich zbanował
Lola, nie miałem pojecia, ze Ciebie mam, tak wyrozumiałą i fajną dziewczyne. A jak nacodzien walisz mi, te wszystkie brednie o fryzjerze, i o tym, ze mamy za mało czasu dla siebie...to tak sie tylko, zgrywasz, prawda?
Hehehe Kolegi Glovkhana tu brakuje
Napisano Ponad rok temu
Ja mysle ze Ty, Duncan, Lola i Glovkhan jesteście jednyn i tym samym psychopatą i najchetniej bym was wszystkich zbanował
Lola, nie miałem pojecia, ze Ciebie mam, tak wyrozumiałą i fajną dziewczyne. A jak nacodzien walisz mi, te wszystkie brednie o fryzjerze, i o tym, ze mamy za mało czasu dla siebie...to tak sie tylko, zgrywasz, prawda?
Hehehe Kolegi Glovkhana tu brakuje
A Ty udajesz, że nie jesteś jednym z NAS. Ale przejżałem Cię - jesteś kolejnym moim kontem, żebym mógł sam ze sobą rozmawiać
Napisano Ponad rok temu
Za to Twoje posty wprost ociekają inteligencją i głęboką mądrością koleś...Sanjuro zgadzam sie z Duncanem (nie jestem jego kontem) ze twoje posty sa w wiekszosci glupawe
Jak Ci nie odpowiada moje poczucie humoru (pozdrawiam Cię Vior ) to nie czytaj Mate moich wypocin.
A jak masz jakieś zarzuty co do poziomu moich postów poważnych i merytorycznych (trudne słowo ) to możemy o tym podebatować (drugie trudne słowo ) o ile ustosunkujesz się do moich konkretnych wypowiedzi w sposób merytoryczny, nie zaś twierdząc, że są one 'głupawe'...
Chętnie podyskutuję poważnie i 'nie głupawo' o tym i owym, o ile tylko podasz jakikolwiek argument na poziomie...
Chyba faktycznie coś jest w tej pogodzie, bo jak przeczytałem to co napisałeś, to złapałem się na tym, że przez chwilę zacząłem żałować, że nie trenujemy razem... :twisted:i dobrze ze wracasz na treningi bo przy takiej pogodzie jak dzis dzialasz mi na nerwy
Napisano Ponad rok temu
Wiem, że tylko żartowałeś.Ja mysle ze Ty, Duncan, Lola i Glovkhan jesteście jednyn i tym samym psychopatą i najchetniej bym was wszystkich zbanował
Ale jakoś nie mogę się oprzeć wrażeniu, że coś jest w tym dowcipie...
Napisano Ponad rok temu
Zwłaszcza wobec nastolatka udającego dziewczynę o nicku Lola...
(Żartowałem, żartowałem - od razu Ci wyjaśnię. Dpuszczam jednak jakieś 20% szansy, że 'Lola' to nie ściema... )
Sanjuro,widzę że po przeczytaniu jednego mojego postu znasz mnie lepiej niż ja sama :-) Gratuluje.Teraz tylko czekam aż sporządzisz mój portret psychologiczny :wink: Wiesz,podejrzewam,że choćbyś zobaczył x-dziesiąt moich zdjęć,dostał mój pełen życiorys i relacje 'naocznych świadków' to i tak byś wiedział swoje :-) I jakoś mnie to nie martwi bo nie odczuwam wewnętrznej potrzeby udowadniania Ci czegokolwiek Pozdrawiam wszystkich
Napisano Ponad rok temu
Skromnie powiem - to fakt.Sanjuro,widzę że po przeczytaniu jednego mojego postu znasz mnie lepiej niż ja sama :-)
Dziękuję.Gratuluje.
A zdjęcie, które masz w avatarze już przedtem widziałem. To na pewno TY? :wink:
Teraz tylko czekam aż sporządzisz mój portret psychologiczny :wink:
To chyba jeszcze poczekasz. Takie rzeczy niestety kosztują...
Prawdopodobnie masz rację.Wiesz,podejrzewam,że choćbyś zobaczył x-dziesiąt moich zdjęć,dostał mój pełen życiorys i relacje 'naocznych świadków' to i tak byś wiedział swoje :-)
Jestem naukowcem i wierzę w empirię.
A naoczni świadkowie są mało wiarygodnym źródłem informacji. Polecam artykół na ten temat, który był kiedyś w 'Charakterach'.
(Może gdybym Cię zobaczył to bym uwierzył, że nie jesteś nastolatkiem. Ale też pewnie nie do końca, bo przypadek Miriam sugeruje, że własnym oczom w takich sprawach także nie zawsze można zaufać... Zatem skończmy już te rozważania... )
To bardzo dobrze.I jakoś mnie to nie martwi bo nie odczuwam wewnętrznej potrzeby udowadniania Ci czegokolwiek
Bo ja nie chcę nikogo martwić.
A udowodnić czegoś takiego w necie się nie da. :wink:
Tak generalnie to jet mi to obojętne, czy jesteś laską, nastolatkiem, czy stetryczałym dziadem (byle nie pedofilem! )...
Tylko nie traktuj za poważnie tekstu wyraźnie napisanego dla jaj.
No i nie przekonują mnie historie o kolesiach, którzy codziennie studiują, ciężko trenują, uprawiają dziki seks i robią to wszystko 6 dni w tygodniu na maksa. :wink:
Jakiś taki nieufny jestem wobec podobnych relacji w necie. Może dlatego, że zdarzało mi się trenować po seksie i odwrotnie. I jakoś wolę tych dwu rzeczy bezpośrednio w czasie nie łączyć. :wink: Ot - dla ich jakości.
No ale skończmy już temat Twojej tożsamości oraz pożycia, bo Duncan jajko zniesie ze złości.
Pozdro
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Skuteczne sztuki walki
- Ponad rok temu
-
Mata
- Ponad rok temu
-
Kali & Bjj
- Ponad rok temu
-
Kickboxing czy muay thai.Co wybrać?
- Ponad rok temu
-
MA dla dzieci w Krakowie
- Ponad rok temu
-
Pokazy kickboxingu, Choszczno
- Ponad rok temu
-
Jaki styl wybrać?
- Ponad rok temu
-
Gdzie cwiczyc?
- Ponad rok temu
-
Hopak
- Ponad rok temu
-
Sklepy internetowe
- Ponad rok temu