21 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sonny]

Jak przygotować skóre do zrobienia rękojeści w stylu USMC?
podobno są one sprasowywane z krążków? ale czy to jakoś utwardzać czy co? bo mam skóre ale raczej miękka i gróbości 2mm więc nie wiem czy coś z tym zrobie

[budo_navyseal]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_sonny]

dzięki! Już widze żę krążki mają większą gróbość niż skóra jaką ja posiadam
jeszcze trzeń ma troszke inne wymiary bo mój ma 6mm szerokości na 9 wysokości ale to jest mało wążne bo będą poprostu inne wymiary otworów wewnątrz krążków.
Teraz została mi tylko jedna kwestia. Jak utwardzić skóre. Próbuje z nasączaniem lakierem nitro i sprasowywanie ale nie wiem co z tego wyjdzie.

[budo_kubek]

Naszącz wodą, między dwie listewki wsadź i na kaloryfer, albo do piekarnika. Tylko nie spal

[budo_sonny]

włąśnie przerobiłem temat z lakierem nitro! śmierdzi niemiłosiernie nawet po wyschnięciu! więć zrobie z wodą tylko nie wiem czy mi się nie wstąpi ale jak będzieschłop odpowiednio długo to nie powinno.
Kubek kaloryfer(ciepły rozumiem) latem?? No co Ty! To polska! sezon grzewczy w połowie pażdziernika się zaczyna!

[budo_kubek]

Skóra, trochę Ci się zbiegnie w czasie wysychania. Na to nie ma rady. Daj większe krążki, potem obrobisz na gotowo. Jak nie masz pieca do centralnego, to zostaje Ci piekarnik. Tylko nie więcej jak 120C.

[budo_sonny]

No nożyk już czeka na hartowanie tylko nie wiem jak sobie zażyczyć. Bo nie wiem jaka to stal!!
To jest stary(60 letni) tarnik szewski. Chyba jest zrobiony z jakiejś N cośtam bo wtedy z tego robili narzędzia.
Jak ktoś wie to niech mi napisze co to może być. A jak niewie to niech mi napisze mniej więcej jakie temperatury i rodzaj chłodziwa i wysokosć odpuszczenia by były najlepsze.
Chciałbym aby twardość była w granicach 50-55hrc(nie wiem czy się tyle da przy takiej kipskiej stali)

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Moglem zjebać wklejaniezdjęć za co przepraszam

[budo_ring]

Nóż fajny, ale mam dwa pytania (nie byłbym sobą gdybym się nie przyczepił :wink: )

Po pierwsze, rozumiem że skórę na rękojeści będziesz dalej obrabiał (lakierowanie i polerowanie), nie zostawisz jej tak jak jest, prawda??

Po drugie, "głowicę" dopasujesz do rękojeści, prawda?? Bo teraz tylna jej część wystaje poza skórę, a gdyby to dopracować, wyglądałoby znacznie lepiej (moim skromnym zdaniem, oczywiście).

[budo_ring]

Jeszcze jedna rzecz mi się przypomniała... Ostrze sprawia wrażenie dość masywnego, czy nie lepiej by było (aby ułatwić wbijanie) zrobić albo bowie, albo chociaż fałszywe ostrze?

[budo_ring]

(Ktoś się do mnie w końcu przyczepi za te jednozdaniówki, ale to naprawdę nie jest nabijanie ilości postów)

Patrzę na ten nóż, i wydaje mi się, że szlif może być ciut niski. Nie wiem czy nie lepiej by było albo zrobić wyższy, albo w ogóle machnąć pełny, i będziesz wtedy miał skalpel.

[budo_sonny]

nóż jest moim pierwszym.
Machalem pilnikiem przez 3godziny i dałem rade zrobić tyle ile widać(zrobił bym wyższy ale nie miałemporządnego imadła i stabilnego stołu warsztatowegoa stal samodpuszczałem czyli niedokońca zmiękło)

Fałszywego ostrza nie chciałem bo mi ono jest nie potrzebne(to nie jest fajter mimo że tak wygląda)
topornie wygląda bo ostrze jest conwex i taki troszke grubaśny jest w przekroju.

Koniec skóry jeszcze dopracuje bo w sumie jeszcze się ona ubija i co jakiś czas dokładam tam kilka króżków(jest ich tam teraz około 70 bo skóra cięnka była)

nie wiem czy ją lakierować czy nie. napewno ja na coś wkleje bo się troszke rusza na boki.

napoczątku wkurzała mnie ta faktura po tarniku i chciałem to jakoś zlikwidować ale musział bym zdjąć po 1mm stali z jednej i drugiej strony więc zostawiłem i jest taka skóra węża na bokach

[budo_ring]

Hmm, może się mylę, ale sądzę, że porządne nasączenie krążków lakierem utwardzi je, dzięki czemu rękojeść będzie bardziej przypominała tę z Ka-Bara. No i oczywiście skóra nie będzie taka poszarpana, tylko będzie można ją wyszlifować na gładko.

Poza tym nie napisałem że wygląda topornie (a nie wygląda), tylko masywnie, a dzięki fałszywemu ostrzu lub wyższemu szlifowi wyglądałby smuklej (poza tym wyższy szlif da też ostrzejszą krawędź).

I wreszcie: nie pisałem o końcu skóry (który wygląda ok) tylko o metalowej głowni, która wystaje poza skórę (z tyłu, bo z przodu powinna moim skromnym zdaniem).

A co do faktury po tarniku, to uważam że nie powinieneś jej zdejmować całkowicie. Wygląda ciekawie i nadaje ostrzu oryginalny wygląd.

[budo_ring]

Żeby lepiej wyjaśnić o co mi chodzi, ilustracja:

Czerwona linia zaznacza część, której bym się pozbył, a zielona - wysokość szlifu. (linii nie widać na miniaturce, tylko na pełnym zdjęciu)

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_sonny]

A co do faktury po tarniku, to uważam że nie powinieneś jej zdejmować całkowicie. Wygląda ciekawie i nadaje ostrzu oryginalny wygląd.

też tak pomyślałem i dlatego zostawiłem

ten nóż nie ma być super użytkowy ani super fajter więc zostawie go tak jak jest.
A ten tylky jelec(nie wiem czy to się tak nazywa) wystaje poza skóre bo te ostatnie krążki zbyt mocno ściołem i są mniejsze od reszty. na ich miejsce włoże normalnej wielkości i będą równo z tym aluminum.

może dać jakiś wzorek na krawędzi jelca??jakieś węzowe wzory iglakiem na krawędzi co??
albo jakieś ścięcie pod kątem??

A taka niewypolerowana rękojeść jest bardzo wygodna dobrze się ją trzyma więć nie będe lakierował (nadodatek strasznie by śmierdziała bo lakier na tym nie wyschnie mi do końca) Od trzymania sama się wyrobi i będzie dobrze. Najwyżej ją zafarbuje na czarno bejcą bo ta ma znośny zapach.


acha długość kligi to ok14cm a gróbość 4,5mm więc kawał łomu aszlif jest 1/2 tylko widać mniej bo jest zrobiona ta krawędz na okrągło.
generalnie to ciasta tym się nieda pokroić! raczej porąbać!(próbowałem )

[budo_kubek]

Zastanów się jeszcze na chłodno, czy ten nóż wygląda tak jak chciałeś. Po hartowaniu będzie za późno na zmiany. Mówisz, że to ani fajter, ani do cięcia, więc do czego. Skoro rozmawiamy o wykończeniu klingi, to taka informacja by się przydała.
Rękojeści nie nasączać żadnym lakierem. Można zamontować nóż ostrzem w imadle (przez filc, albo skórę) a rękojeść obrabiać papierem ściernym. To daje ładne efekty.
Zamiast aluminium, daj stal (nie trzeba tych elementów hartować). Stal jest odporniejsza i nie brudzi dłoni. Jest też cięższa, ale moim zdaniem warto. Trochę bym zmniejszył szerokość jelca, bo wygląda jak wiosło i będzie przeszkadzał. Co do wzorków na krawędzi głowicy i jelca, to bym sobie darował na razie. Może w drugim albo trzecim nożu, gdy przyjdzie doświadczenie w pracy pilnikiem. Jeśli chcesz takie wzorki pooglądać to wystarczy wejść na stronkę Tlima, albo płatnerza w googla wsadzić.
Pozdrawiam.

[budo_sonny]

No wlasnie ten nóż jest do niczego. On jest tylko po to abym się uczył, dlatego wybrałem rozwiązania proste (naprzykład jelce z aluminum było zrobić o wiele łatwiej niż ze stali)albo rękojeść bez pinów. Ale z cięciem nie będzie miał problemów

Myśle że taki powinien zostać tylko jeszcze troszke więcej krawędzi zrobie i ten fałsz na ostrzu troszke wyraźniejszy

zastanawiam się czy jelce wychudzić zobaczymy je zawsze można poprawić bo to aluminum i wmiare łatwo się obrabia. Albo można zrobić inne z mosiądzu czy stali.

dzięki za pomoc :wink:

[budo_kubek]

Myślę, że nawet jeśli to tylko wprawka, to trzeba robić to w jakimś celu ( poza nauką ).
Określić do czego ma być, bo od tego zależy kształt głowni i starać się, by efekt końcowy był jak najbliższy projektowi. Na chwilę obecną, popraw płazy szlifu. Marcins pisał gdzieś jak to robić, a on wie jak. Jak chcesz mieć aluminium, to sobie zostaw, ale wedle mojego zdania, to jest pójście na łatwiznę. Staraj się równać do najlepszych, nie do średniaków. Masz zadatki, teraz jeszcze musi Ci się chcieć.
Pozdrawiam.

[budo_ring]

Pytanko małe: czemu nie nasączać rękojeści lakierem?? Przecież zwykła skóra będzie bardzo trudna w obróbce (nie da się dopolerować, zawsze będą jakieś niesforne "kosmyki" z niej wyłaziły) a po drugie będzie piła wodę jak gąbka i szlag ją w końcu trafi, a chyba chodzi o to, żeby nóż się sprawdzał we wszyskich warunkach?? Nie jestem specem, ale wydaje mi się, że w większości noży z rękojeściami ze skóry (skórzanych krążków) jak właśnie USMC czy SOG Bowie, skóra jest nasączona lakierem (lub żywicą epoksydową), dzięki czemu jest a) twarda, wodoodporna i c) nadaje się do obróbki.

[budo_sonny]

Nasącz sobie coś lakierem to zobaczysz!! nałożenie warstwy lakieru na cokolwiek gróbszej od jedengo milimetra daje niewysychalną mase która bedzie się kleiła do wszyskiego. A pozatym śmierdzi niemiłosiernie! Skóra sama się wyrobi bo juz zrobiła się troszke ciemniejsza i bardziej gładka niż tydzień temu kiedy wyciołem krążki.
A pozatym rękojeść w kabarach jest z troszke innej skóry, gróbszej i twardszej dlatego tam jest polerowana.

Kubek masz racje! Trzeba się postarać a nie robić na odpier.. . Poprawie dziś szlif i zrobie troszke bardziej wyraźne fałszywe ostrze(ale nie ostre)

[budo_ring]

Osobiście nigdy nie próbowałem, ale [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] , pod hasłem Hardened Leather Handles jest dość dokładny opis robienia rękojeści z krążków skóry, które potem zanurza się w podgrzanym lakierze. Stąd też było moje pytanie :wink: