75 odpowiedzi w tym temacie

[budo_tlim]

nie wiem co to fallout, ale lubię takie wypukłe brzuszki

Ogólnie chodzi o świat po zagładzie atomowej, coś al'a świat z Mad Max, pewnie widziałeś.

[budo_lubomir]

no domyśliłem się

[budo_adamd]

No z tym złotym "czymś" to żeś Waść przycelował, cholera :? Pasuje to do tego noża jak złote alufelgi do wartburga :roll:

Ale głownia znowu pierwszoligowa 8)

[budo_sonny]

jakieś aluminium tam by pasiało albo tytan z rękojeść z bierznika od opon. ponuklerany to ponuklearny nie

[budo__zar_]

Pasuje to do tego noża jak złote alufelgi do wartburga

Złote alumy do wartburga pasują jak najbardziej

...pewnie jestem nienormalny ale mi by tu pasowała micarta na rękojeści - najlepiej głęboko rzeźbiona, kolorek szary + czarny + rdzawo-miedziany.

[budo_whitewolf]

Sam nie wiem Tlim ostatnio oglądałem Twoje prace i z jednej strony jestem pod wrażeniem Twojej umiejętności kształtowania i obróbki stali a z drugiej masz bardzo mały zmysł artystyczny z poczuciem estetyki jest już lepiej, ale w tym nożu ci to nie wyszło. Może to tylko moje odczucie (jestem grafikiem i doczepiam się do takich rzeczy), ale przydało by ci się trochę postudiować sztukę lub pooglądać prace innych nożorobów. Ostatnio znajoma pochwaliła mi się nożem i bez chwili namysłu odgadłem że to twoja robota może pora poszukać jakiś inspiracji, bo Twoje noże bardzo łatwo rozpoznać (może to atut), ale jak dla mnie za jednostajne to wszystko. :roll:

[budo_ld]

Szukałem miedzi, naprawdę szukałem, ale nie znalazłem....... :?
No ale wiem że w tym klimacie noży będzie więcej i pewnie będą lepsze

Rękojeść ze skóry i filcu.

prosz:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

a co do rekojesci to bym widzial po prostu surowy przekuty drut

[budo_wojtas13]

Super klimacik.

A żeby był bardziej postnuklearny mógłbyś w następnym projekcie uwzględnić to:

Jak dla mnie to mogłeś na rękojeść użyć kawałka potrzaskanego ebonitu (z deski klozetowej na przykład - serio), tak, żeby końce były utrzaskanev (nie ostre, ale widoszne złamanie).

Klinga mogła być mniej urzytkowa, a bardziej geometryczna (proste linie jak w american tanto albo scarmsaxie). Ew. kilka szlifów jakoś ciekawie rozwiązanych jak u Pireli, Elishewitza lub Carillo.

Piny jakieś zrobić niechlujne ze stali, różnej średnicy. Albo jeden pin i śrubka zwykłą jakaś, albo dwie rózne. Mogą nawet wystawać poza profil rękojeści.

Ale t tylko moje sugestie.

Jeszcze raz gratuluję. Bycie nieszablonowym w każdej dziedzinie wymaga odwagi.

Keep up the good work - jak to mówią anglosasi.

[budo_jani]

Aaa... zakochałem się!!... strasznie podobają mi się takie "niedopieszczone" ostrza... jedyne do czego się mogę przyczepić to te złote bolstery (?)... a co do kształtu ostrza to myślę że szerokie kanciaste bowie byłoby idealne...

[budo_tlim]

Pasuje to do tego noża jak złote alufelgi do wartburga

Złote alumy do wartburga pasują jak najbardziej

...pewnie jestem nienormalny ale mi by tu pasowała micarta na rękojeści - najlepiej głęboko rzeźbiona, kolorek szary + czarny + rdzawo-miedziany.

To jest micarta ale ze skóry i filcu, rdzawy kolor nawet ma tylko na zdjęciu inaczej wygląda

[budo_tlim]

Sam nie wiem Tlim ostatnio oglądałem Twoje prace i z jednej strony jestem pod wrażeniem Twojej umiejętności kształtowania i obróbki stali a z drugiej masz bardzo mały zmysł artystyczny z poczuciem estetyki jest już lepiej, ale w tym nożu ci to nie wyszło. Może to tylko moje odczucie (jestem grafikiem i doczepiam się do takich rzeczy), ale przydało by ci się trochę postudiować sztukę lub pooglądać prace innych nożorobów. Ostatnio znajoma pochwaliła mi się nożem i bez chwili namysłu odgadłem że to twoja robota może pora poszukać jakiś inspiracji, bo Twoje noże bardzo łatwo rozpoznać (może to atut), ale jak dla mnie za jednostajne to wszystko. :roll:

Zmysł artystyczny i poczucie estetyki to jedno a realizacja to już inna rzecz, zwłaszcza jeśli chodzi o metal i ograniczony czas i zasoby. Sam się kiedyś w grafika bawiłem, projektowałem strony i inne tego typu rzeczy robiłem i pozwolę sobie zauważyć że robiąc np. coś w photoshopie masz gumkę, warstwy, historię, wszystko możesz rozdzielić, cofnąć i bawić się tym co robisz tak długo aż będziesz zadowolony. Nawet większe umiejętności nie są ważne a liczy się przede wszystkim wyszkolone oko które potrafi wychwycić niedoskonałości i doprowadzić do zamierzonego efektu.
Tu jest inaczej, nie masz do wyboru całej palety materiałów jak barw w photoshopie, masz trochę śmieci ze złomowca, stare szprychy, struny, liny stalowe i to będzie głownia, jakieś kawałki mosiądzu, stary mapnik, puszkę żywicy epoksydowej na rękojeść. Na dodatek, tu w większości przypadków jak coś "staniesz to już tego nie odstaniesz " , obetniesz kawałek głowni to będzie krótsza, wywiercisz otwór pod pin dziura tam będzie i tak dalej...
Metal uczy pokory.
Możesz mi wierzyć lub nie ale przejrzałem wiele prac innych nożorobów i systematycznie to robię. Mam pełne półki książek dotyczących noży, technologii obróbki stali i innych metali, drewna, opracowania dotyczące jubilerstwa, metaloplastyki i chciałbym wiele rzeczy które tam są opisane zrobić, mam wielkie chęci.... ale mam też ograniczone fundusze, a co za tym idzie przede wszystkim ograniczony czas na zabawy w knifmakera, gdyż nie tylko nożami człowiek żyje.

A co do noża Twojej znajomej to chyba nie miał mojego logo
Pozdrawiam

[budo_tlim]

Szukałem miedzi, naprawdę szukałem, ale nie znalazłem....... :?
No ale wiem że w tym klimacie noży będzie więcej i pewnie będą lepsze

Rękojeść ze skóry i filcu.

prosz:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

a co do rekojesci to bym widzial po prostu surowy przekuty drut

Eeeee, no, szukałem w warszatacie, gdybym za wszystkim biegał do sklepów to byście widzieli mój nowy nóz jeden na dwa miesiące
Pod spodem jest lina, chciałem ją owinąć ją początkowo rzemieniem ale też nie miałem jego pod ręką.
Wiem że rzemień można kupić w Gdańsku

[budo_tlim]

Super klimacik.

A żeby był bardziej postnuklearny mógłbyś w następnym projekcie uwzględnić to:

Jak dla mnie to mogłeś na rękojeść użyć kawałka potrzaskanego ebonitu (z deski klozetowej na przykład - serio), tak, żeby końce były utrzaskanev (nie ostre, ale widoszne złamanie).

Klinga mogła być mniej urzytkowa, a bardziej geometryczna (proste linie jak w american tanto albo scarmsaxie). Ew. kilka szlifów jakoś ciekawie rozwiązanych jak u Pireli, Elishewitza lub Carillo.

Piny jakieś zrobić niechlujne ze stali, różnej średnicy. Albo jeden pin i śrubka zwykłą jakaś, albo dwie rózne. Mogą nawet wystawać poza profil rękojeści.

Ale t tylko moje sugestie.

Jeszcze raz gratuluję. Bycie nieszablonowym w każdej dziedzinie wymaga odwagi.

Keep up the good work - jak to mówią anglosasi.

Strzaskanej deski też nie mniałem pod ręką A pomysł nieźle odjechany i super
Co do pinów nam już kilka pomysłów na następne, chętnie też posłucham waszych pomysłów, bo ten z bierznikiem te może być fajny

[budo_tlim]

Aaa... zakochałem się!!... strasznie podobają mi się takie "niedopieszczone" ostrza... jedyne do czego się mogę przyczepić to te złote bolstery (?)... a co do kształtu ostrza to myślę że szerokie kanciaste bowie byłoby idealne...

Mnie też gryzą te bolstery, a im więcej piszecie tym bardziej, spróbuje je jakoś nadtrawić, zmatowić.

[budo_tlim]

Jeszcze pare chwil i biorę nóż i jadę w teren na dwa dni, zobacze jak się spisze głownia

[budo_guldan]

spróbuje je jakoś nadtrawić, zmatowić.

juz dostales priva z moja chemiczna koncepcja patynowania. powinno byc ok.

[budo_graframolo]

Jesli chcesz poczernic miedz na zimno musisz nabyc cos takiego jak Oxylen do czernienie metali kolorowych. Nie jest on super trwaly ale to chyba jedyny sposob na poczernienie na zimno, wytrzymalosc ma podobna jak stal poczerniona w goracym oleju. Nabyc to mozna w sklepach jubilerskich, jesli bardzo ci na tym zalezy a nie mozesz dostac powiedz to ci kupie i przesle, cena bodajze 8zl.

Prawde mowiac noz jakos nie wydaje mi sie follautowy, moze mam inna wizje tego klimatu. Wole twoje dziela bardziej dopracowane, jak do tej pory nozyk z selektywnym hartem podbil moje serce najbardziej.

[budo_jelec]

mosiądz bym wrzucił w wode utleniną na pare dni i był by klimat .... efekt okucia średniwiecznego noża

[budo_nuevo]

nie rozumiem co w tym złego, że złotawo rdzawa rękojeść. little jesus też taką miał

dla mnie najlepsza alternatywa to byłaby guma (bo to przecież ma być praktyczne) z jakiegoś mocno przemysłowego źródła, może opona samochodowa z kawałkiem bieznika? albo kawałek chlapacza z malucha (zresztą może być nawet mercedes )

[budo_sombre]

Bardzo ładny nóż, ale nie widzę w nim nic falloutowego ... :roll: