19 odpowiedzi w tym temacie

[budo_matik]

Witam,

mam pytanko co trzeba ukonczyc, jak dlugo cwiczyc zeby miec uprawnienia instruktora boksu?

[budo_duncan]

Witam,

mam pytanko co trzeba ukonczyc,

Nic.

jak dlugo cwiczyc

Mozna nic nie cwiczyć...nawet boksu.

Trener Polisch Boxing Promotions, coach m.in Misi Kotai'a, Grzeska Proksy, który zafundował min. nowe wcielenie Sosnowskiego (znacznie lepsze) nigdy w zyciu sam nie boksował...jak twierdzi, bał sie brutalnosci tego sportu. Ten magik zwie sie Laszlo Veres, kojażycie prawda?

Trzeba udać sie do okregowego ZB i tam zapytac, zdajesz, jakiś wyjatkowo prymitywny kurs, i dzisz na staż, i masz trenera amatorów, lecz weź poprawke na to, ze 99% trenerów, nie ma zadnego papierka...gdyz nie jest on wymagany przez PZB, przynajmniej na arenie amatorskiej, jak jest u zawodowców to nie wiem...

[budo_duncan]

Witam,

mam pytanko co trzeba ukonczyc,

Nic.

jak dlugo cwiczyc

Mozna nic nie cwiczyć...nawet boksu.

Trener Polisch Boxing Promotions, coach m.in Misi Kotai'a, Grzeska Proksy, który zafundował min. nowe wcielenie Sosnowskiego (znacznie lepsze) nigdy w zyciu sam nie boksował...jak twierdzi, bał sie brutalnosci tego sportu. Ten magik zwie sie Laszlo Veres, kojażycie prawda?

Trzeba udać sie do okregowego ZB i tam zapytac, zdajesz, jakiś wyjatkowo prymitywny kurs, i dzisz na staż, i masz trenera amatorów, lecz weź poprawke na to, ze 99% trenerów, nie ma zadnego papierka...gdyz nie jest on wymagany przez PZB, przynajmniej na arenie amatorskiej, jak jest u zawodowców to nie wiem...

[budo_matik]

Mam jeszcze jedno pytanko moze troche smieszne.

Czy moge majac 27 lat (pomijam to, ze nie mam zadnego doswiadczenia w tym kierunku) uczestniczyc w walkach zowodowych w boksie?
Czy sa jakies ograniczenia?

[budo_duncan]

Mam jeszcze jedno pytanko moze troche smieszne.

Czy moge majac 27 lat (pomijam to, ze nie mam zadnego doswiadczenia w tym kierunku) uczestniczyc w walkach zowodowych w boksie?
Czy sa jakies ograniczenia?

Mike Tyson, przed przejsciem na zwodowy ring stoczył chyba 6 walk amatorskich. Np. Albert Sosnowski ZADNEJ.

Jeśli sobie znajdziesz promotora (oczywiscie Ty sam sobie mozesz nim byc) to nie widze przeszkód...oczywscie komisja lekarska, ale to juz raczej przed danymi zawodami.

A co do licencji...jęsli chodzi o Polski boks, to daj kase a zrobia Cie, nie dosć, ze zawodowym bokserem, to jeszcze #1 w rankingu...

[budo_miron]

A co do licencji...jęsli chodzi o Polski boks, to daj kase a zrobia Cie, nie dosć, ze zawodowym bokserem, to jeszcze #1 w rankingu...

Tak tak z pewnością..

[budo_duncan]

A co do licencji...jęsli chodzi o Polski boks, to daj kase a zrobia Cie, nie dosć, ze zawodowym bokserem, to jeszcze #1 w rankingu...

Tak tak z pewnością..

Kolejny głupawy post, Twojego, Mironie autorstwa...co sie dzieje? Rozumim, ze chciałeś wyrazic desaprobate w stosunku do mojej opinii, ale ... "tak tak z pewnoscią"? . Nie mogłeś sie zdobyc na choćby kolejny portret psychologiczny mojej osoby?

Myśle, ze autor tematu wiedział/domyślał sie, ze to to tym pierwszym w rankingu było pół ząrtem pół serio...wiesz, był taki film: "Wielka biała pięśc", komedia, którą w sposób dosc ironiczny, ale jak trafiony (!) oddaje ducha zawodowego boksu.

[budo_miron]

Głupawe to są raczej Twoje rady dla kolegi, który zadaje konkretne pytania. Jesteś zwyczajnym pieniaczem i szkoda zawracać sobie Tobą głowę.
Pozwolisz, że zacytuję Twoją wypowiedź. Pewnie masz ambicje wykazać się swoją elokwencją i intelektem, ale chyba Ci do tego jeszcze kawałek. Uważasz się za wielkiego patriotę, a tak bezcześcisz ojczysty język. Panie Duncanie słoma z butów wystaje..

Kolejny głupawy post, Twojego, Mironie autorstwa...co sie dzieje? Rozumim, ze chciałeś wyrazic desaprobate w stosunku do mojej opinii, ale ... "tak tak z pewnoscią"? . Nie mogłeś sie zdobyc na choćby kolejny portret psychologiczny mojej osoby?

Myśle, ze autor tematu wiedział/domyślał sie, ze to to tym pierwszym w rankingu było pół ząrtem pół serio...wiesz, był taki film: "Wielka biała pięśc", komedia, którą w sposób dosc ironiczny, ale jak trafiony (!) oddaje ducha zawodowego boksu.

[budo_duncan]

Jestes zerem.

[budo_miron]

Jestes zerem.

[budo_duncan]

[quote name="budo_Miron"][/quote] [/quote]
O! prosze kolejna wypowiedź Mirona, która oddaje jego intelekt, a takze głebie rozmyśleń i wewnętrznych przeżyc...bravo! Bis!

[budo_zolin]

Miron vs Duncan.
Mozeby tak na privie zalatwiac wszelkie brudy....

[budo_zzz]

Witam,

mam pytanko co trzeba ukonczyc, jak dlugo cwiczyc zeby miec uprawnienia instruktora boksu?

Przeczytałem odpowiedzi na toje pytanie i wrecz mnie zamurowało już dawno nie czytałem tyle bredni, ale po kolei:
Żeby zostac instruktorem nie trenerem bo to zupełnie cos innego należy mieć minimum średnie wykształcenie, skończyć ogólny kurs instruktorski oraz drugi specjalistyczny do danej dyscypliny w tym wypadku boksu. I nie jest prawdą że 99% procent trenerów nie ma uprawnień, szczerze mówiac nie znam takich którzy sa zrzeszeni w PZB i nie mają uprawnien minimum instruktorskich bo tego nakazuja odpowiednie ustawy. Jeśli chodzi o zawodowy boks, musisz mieć wykupioną licencje boksera zawodowego/roczna/ oraz aktualne badania lekarsie typu rezonans magnetyczny itd. niektóre badania maja ważność dość długo niektóre musisz robic przed kazdym startem. Tylko co ci to da? jeszcze trzeba miec gdzie walczyc i z tym możesz mieć najwiekszy problem ale to juz zupełnie inna historia...

[budo_duncan]

Przeczytałem odpowiedzi na toje pytanie i wrecz mnie zamurowało już dawno nie czytałem tyle bredni, ale po kolei:
Żeby zostac instruktorem nie trenerem bo to zupełnie cos innego należy mieć minimum średnie wykształcenie, skończyć ogólny kurs instruktorski oraz drugi specjalistyczny do danej dyscypliny w tym wypadku boksu.

W życiu miałem 4 trenerów, zaden nie miałe w/w "specjlaizacji", startowałem na zawodach itp., a moi trenerzy byli stałymi bywalcami posiedzen zwiazku...jestem tego pewien. Mówisz, ze pisze "bzdury"....teoretycznie pewnie masz racje-nie znam dokładanych przepisów, pisałem o praktyce, która wyglada tak, a nie inaczej. Uwierz mi, to czym piszesz-to tylko teoria...przynajmniej w amotrskiem boksie.

[budo_zzz]

Znam zdecydowanie wiecej instruktorów niz 4 i nadal twierdze że wiekszość ma skończony kurs instruktorski, prowadzenie zajęć bez uprawnien w tak urazowej dyscyplinie jak boks jest dośc ryzykowne i napewno sie nie odbywa za zgodą PZB, bo po pierwsze to ryzyko dla związku i to duże a po drugie kasa im ucieka bo to oni organizują kursy. Zreszta bardzo czesto informuje PZB o zakończeniu jakiegos kursu specjalistycznego i że grono instruktorów boksu powiększyło sie o następnych szkoleniowców.

[budo_duncan]

Znam zdecydowanie wiecej instruktorów niz 4 i nadal twierdze że wiekszość ma skończony kurs instruktorski, prowadzenie zajęć bez uprawnien w tak urazowej dyscyplinie jak boks jest dośc ryzykowne i napewno sie nie odbywa za zgodą PZB, bo po pierwsze to ryzyko dla związku i to duże a po drugie kasa im ucieka bo to oni organizują kursy. Zreszta bardzo czesto informuje PZB o zakończeniu jakiegos kursu specjalistycznego i że grono instruktorów boksu powiększyło sie o następnych szkoleniowców.

Profesjonalizm...

Otóż dzis byłem na badanich (do boksu rzecz jasna), oczywiscie badał mnie lekrz sportowy, w asyscie Panów trenerów i całego grona MZB....

Lekarz: A zdrowy jesteś? Nic Cie nie boli?

Ja: Nie

Lekarz: No to dobrze (i chlast pieczatką do ksiażeczki)

Dosłownie, tak to wygladało...Ty mi piszesz o mioich "bredniach". obudź sie, skro w tak SKANDALICZNY sposób są u Nas zaniedbywane BADANIA LEKARSKIE to Ty mi walisz morałami o starzach i kursach?!?

Teoretyk...

[budo_glovkhan]

Jestes zerem.

....... czy ktoś tego typa nie może stąd wysadzić ? Niech wraca do sianokosów i układania snopków.

[budo_zzz]

O czym ty mówisz? badania podsumowuje jeden lekarz z uprawnieniami lekarza sportowego, po zebraniu odpowiedniej liczby świstków od odpowiednich lekarzy a szczególnie od neurologa z komentarzem do badania. I od kiedy to zawodnik chodzi do lekarza w asyscie działaczy :)pierwszy raz słysze... Idzie sie do przychodni sportowo lekarskiej i wysyła cie lekarz sportowy do poszczególnych specjalistów a pozniej wracasz do niego. Np w boksie zawodowym wszystkie badania musisz dostaczyc do PZB i oni je przechowują. W sporcie amatorskim jesli mnie pamięć nie myli, musisz posiadać tzw twarda ksiażeczke zdrowia z aktualnymi badaniami i dodatkowo komentrarz do badania głowy wystawiony przez neurologa że z głową ok i to badanie jest chyba ważne 2 lata chyba że zaliczysz KO to powtórnie je robisz. Jeśli by zawodnikowi bez odpowiednich badan coś sie stało, to ma prokuratora : lekarz który wystawił badania, trener i lekarz który dopuścił do zawodów zawodnika bez przepisowych badań. W boksie zawodowym nie znam zawodnika który by został dopuszczony bez badań, aha przeciez jeszcze do tego obowiązuja przed kazdym startem badania na Aids chyba które sa wazne tylko 2 tygodnie. A jeśli u Was jest tak lewizna to współczuje, ale nie sugeruj że jest tak w całym kraju bo to nie jest prawdą.

[budo_duncan]

O czym ty mówisz? badania podsumowuje jeden lekarz z uprawnieniami lekarza sportowego, po zebraniu odpowiedniej liczby świstków od odpowiednich lekarzy a szczególnie od neurologa z komentarzem do badania. I od kiedy to zawodnik chodzi do lekarza w asyscie działaczy :)pierwszy raz słysze... Idzie sie do przychodni sportowo lekarskiej i wysyła cie lekarz sportowy do poszczególnych specjalistów a pozniej wracasz do niego.

He?

Ide przed zawodami, do szatni, tam jest lekarz, który wbija pieczątke, która obowiązuje na 3 miesiace. I dzięki temu mogę startowac na zawodach...nie wiem, jak jest w Polsce, wiem jak mam ja czy moi koledzy.

Jakiej przychodni? Jakiego neurologa?

Nie znam przepisów, jako takich za dokładnie, zreszta, nie musze znać (to sprawa lekarzy, trenerów, PZB), ale widze jak to sie odbywa....ja jestem w tym.

[budo_lekki]

niestety Dunacan masz troche racji. z badaniami w sporcie jest kipeskawo. nie raz zetknalem sie z takimi badaniami jak napisales. ale to nie tylko wina lekarzy ale tez niestey dzialaczy sportowych. znam przypadek dziewczyny ktora odplywala na walkach (utrata przytomnosci) lekrz zalecil rodzicom szczegolowe badania min serca poniewaz bylo podejrzenie migotania przedsionkow i powiedzial ze bez szczegolowych badan ksiazeczki sportowej nie podbije. i co ?? trener zminil lekarza... a moj wlasny przypadek kiedy bylem na wamie u neurologa: byl pan u neurologa kiedys?? nie.. a we lbie sie nie kreci?? no raczej nie.. i tyle mialem gadki. jak zaczna sie nieciekawe przypadki na zawodach i lekarze beda za to odpowiadac to sie zmieni i nikt bez szczegolowych badan nie dostanie zgody na uprawianie sportu.