30 odpowiedzi w tym temacie

[budo_mikop]

budo_KENZO napisał

Molot,chyba se jaja robisz z kolegi,pyłem tlenku glinu może by i szło wypolerować stal ale o ile mnie nauczyciele nie skłamali to alu jest troszku od stali mieksiejsze ;-) )

Tlenek glinu jak najbardziej nadaje się do polerowania. Alumina (tlenek glinu 0,3 mikrona)
stosuje się z doskonałym skutkiem do polerowania zgładów metalograficznych, niektórych kamieni półszlachetnych, minerałów i innych. To nic innego jak korund o twardości 9 w skali Mohsa. Z syntetycznego elektrokorundu są tarcze do szlifowania metali, bardzo
dobre do szlifowania stali hartowanej ze względu na samoostrzenie i niepowodowanie "przypalen". Do polerowania stali, twardych metali dobry jest zielony tlenek chromu, są gotowe pasty, można też stosować proszek w postaci zawiesiny wodnej. Ma wadę że materiały porowate lub ze szczelinami zabarwia po wniknięciu skutecznie i trwale na zielono.
Tlenek glinu jest biały i tak drastycznie niie wnika. Pył aluminiowy do polerowania się nie stosuje.

[budo_kenzo]

Mikop,właśnie o to mi w poście chodziło,że tlenek glinu jak najbardziej,nie znałem tylko mozliwosci uzyskania go w posortowanych gradacjach.Sam kiedyś kupiłem trochę w Gliwicach z Instytutu Mat.Ogniotrwałych/produkują tam wiele fajnych rzeczy-np tygle do wytopu metalu z tlenku glinu,czy też znakomity materiał na izolację cieplną tzw watę glinokrzemianową/.

[budo_-wój-]

budo_A`te napisał

Przybliż, wuju... Ile pasty na ile szlugów? 1:1? Tzn tubka pasty i ramka petów? Bo to by tak z dzień wcześniej trzeba zaplanować pozyskanie surowca

Dużo popiołu, mało pasty. Wbrew pozorom - nie robię sobie jaj. Baaardzo dawno temu bawiłem się w cudowanie ze srebrem - to był najlepszy sposób na polerkę (fakt, że w latach 80-tych to można było kupić wielkie g.... i trza sobie było radzić...
Tak najprościej - wizyta w pierwszym z brzegu poważnym zakładzie slusarskim, flaszka jako załącznik i dostaniesz po kawałku różnych past, tego się naprawdę niewiele zużywa!

[budo_molot]

budo_-wój- napisał

Tak najprościej - wizyta w pierwszym z brzegu poważnym zakładzie slusarskim, flaszka jako załącznik i dostaniesz po kawałku różnych past, tego się naprawdę niewiele zużywa!

No to zaraz się nam ślusarze rozpiją, jak wszyscy zaczniemy tą metodę stosować

[budo_kubek]

Nie opłacalne. Laska pasty polerskiej kosztowa cóś kołem 13pln. Do dostania w każdym w zasadzie sklepie z materiałami ściernymi. Na przykład w wawie na rogu Andersa i Anielewicza ( nie wiem, czy się nazwy ulic nie pozmieniały ostatnio ).

[budo_maslak666]

Jeżeli trzeba komuś tlenku glinu, tlenku chromu, czy innych tego typu odczynników to polecam [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] . Firma sprawdzona, można siem nawet targować , są rabaty dla stałych klientów.

[budo_maslak666]

Acha, zapomniałem, znalazłem w starej książce 'Chemia praktyczna' sposób na proszek polerski.

Równe ilości siarczanu żelaza i soli kuchennej utrzeć w moździerzu. Wsypać do garnka. Gotować aż przestanie lecieć para. Stopioną masę stosować po rozdrobnieniu. Uwaga, trzeba uważać, żeby nie przegrzać mieszaniny.

Proszek jest opisany 'jako znakomity'.

PS. Mam w tej książeczce masę przepisów na mieszanki do wytrawiania, odtłuszczania, zabezpieczania przed korozją, barwienia stali (i innych metali) na czarno i niebiesko. Gdyby ktoś potrzebował czegoś konkretnego - zgłoście się do mnie.

[budo_krokos]

Mam kumpla szklarza on do szlifowania szkła na gotowo używa tlenku cezu.Dostałem troche ale jeszcze nie wypróbowałem.

[budo_molot]

Oj, ale stary temat...

A nóż - papierem 500 na korku zrobiłem zgróbnie i jakoś jest. Przy odrobinie szczęścia przestane na uczelni po 13h spędzać i go dopieszczę

[budo_mikop]

budo_krokos napisał

Mam kumpla szklarza on do szlifowania szkła na gotowo używa tlenku cezu.Dostałem troche ale jeszcze nie wypróbowałem.

To napewno jest tlenek ceru, nie cezu. Świetny do polerowania szkła, niektórych minerałów i kamieni półszlachetnych takich jak chalcedon, agat, kwarc dymny, ametyst, itp. Do metali nie jest dobry.

[budo_lionus]

Witam!!!

Gdyby ktoś chciał się pobawić w testowanie (i podzielił się spostrzeżeniami ) to mam różne rodzaje tlenków glinu oraz krzemu (stal w skali Mohsa to 5-6 do 6.5, kwarc, który jest tlenkiem krzemu to 7 więc powinien łagodnie polerować, o korundzie, będącym odmianą tlenku glinu pisał już Mikop) - w tej chwili nie powiem ile, ale z pewnością więcej niż 4. Najlepiej, gdyby to była osoba z Lublina, lub bywająca w Lublinie, ew. z Warszawy to jakoś można to podać.

Przepis maslaka666 może być nieco ryzykowny. Nie znam tej mieszaniny, ale sądząc ze składników może wydzielać się w trakcie jej przyrządzania kwas siarkowy (hydroliza siarczanu żelaza), który - jeśli dokładnie nie umyjemy ostrza - może spowodować szybszą korozję. Jednak jak już powiedziałem - nie znam, nie używałem i nie robiłem, może coś w tym jest, zalecam jednak ostrożność i dokładne umycie (co jest z resztą normą po polerowaniu czegokolwiek).

Pozdrawiam
G.