32 odpowiedzi w tym temacie

[budo_smoke]

30$ nawet bym nie dał :? ...

[budo_smoke]

30$ nawet bym nie dał :? ...

[budo_qlfi]

... CNC milled parts ...

hahahahaha oni to w CNC robią, dobre

[budo_cynik]

O k... musze to miec! 8O Przeciez to jest za bezcen sprzedawane, jaja sobie robicie...?

[budo_wronx]

A tak serio? Ogolnie ciekawa sprawa. Jakby to jeszcze robili takie, zeby sie dokumenty miescily. I kieszonka na bilon. Wylozona czyms, zeby nie dzwonil. I pare innych kieszonek, na rozne drobiazki. I okienko na zdjecie dziewczyny. I zeby taki ciezki nie byl... to moze z cordury... zaraz, widzialem taki portfel w TESCO ostatnio! I to za pare PLN! Sorry, musze leciec do sklepu, t6!

[budo_cassini]

Coś mi to przypominało, teraz już wiem co. W stanie wojennnym, w moim dawnym zakładzie pracy kasowany był stary sprzęt. Pod młotek poszły między innymi takie sztywne okładki na dokumenty wykonane z tworzywa a pochodzące z UNRY. To coś jest podobne, tylko, że odpowiednio mniejsze.

[budo_piterm]

Magda, do WH to tylko i wyłącznie dobra skórka...

a wracając do meritum sprawy, to ten "portfel" nawet w mojej dość litościwej ocenie tego typu rzeczy podchodzi jedynie pod grupę sprzętów: "Sprzęt tak kuriozalny, że nawet Szalony Kapelusznik by tego nie wymyślił"

[budo_gambit]

Lepiej pomysleć, co mozna by innego przydatnego miec za te trzysta dolarów.

[budo_pecado]

Średniej klasy nóż, portfel BlackHawka i na piwo starczy jeszcze ;-)

[budo_mat s]

eeee... ale zeby bylo kuloodporne to z uranu musialoby chyba byc
ladne dziury by taki ciezar w kieszeni robil. co do tego tutaj, ja to widze jako niezly instrument do kastracji - zaplacze sie w material dzinsow (na przyklad) i jak kucniesz - przesunie sie tak fatalnie, ze obetnie wora...

[budo_gkozi]

eeee... ale zeby bylo kuloodporne to z uranu musialoby chyba byc
ladne dziury by taki ciezar w kieszeni robil.

bardziej cywilizowanie jest użyć wolframu, uranu raczej w pociskach - zwykle znajdują się daleko od strzelającego więc ...


ale przecież to powinna być biblia noszona na sercu, a nie kasa , to może zobaczymy niedługo biblię w pancernych okładkach [wiadomo technika idzie do przodu, trzeba się dostosować i dozbroić]

[budo_mat s]

kontynuujac offtopiczna dyskusje, smiem sie nie zgodzic z przedmowca. to z wolframu sa robione penetratory czolgowych pociskow podkalibrowych (do polskich czolgow), a pilot A-10 Thunderbolt II siedzi se w robocie we wannie z uranu wlasnie, coby go w rzyc z kalacha nie postrzelono. Nie kazden uran promieniuje az tak, zeby sie trzeba bylo przejmowac...

[budo_gkozi]

kontynuujac offtopiczna dyskusje, smiem sie nie zgodzic z przedmowca. to z wolframu sa robione penetratory czolgowych pociskow podkalibrowych (do polskich czolgow), a pilot A-10 Thunderbolt II siedzi se w robocie we wannie z uranu wlasnie, coby go w rzyc z kalacha nie postrzelono. Nie kazden uran promieniuje az tak, zeby sie trzeba bylo przejmowac...

hmmm

pociski (a dokładniej właśnie rdzenie penetrujące) robią z wolframu i uranu [zubożonego - DU - depleted uranium czy jakoś tak]

robią z tego także obciążenia w kilu/stępce czy czymtam w nowoczesnych jachtach [nie wiem jak to się nazywa... balast nie pasuje za bardzo]

jest bezpieczne dopóki się nie wchłania pyłu np. takiego jaki powstaje po trafieniu pociskiem z działka A10 w pancerz

natomiast nic nie słyszałem o robieniu z tego pancerzy, szczególnie lotniczych, ciężkie to jak cholera, no i ewentualne komplikacje po trafieniu, a co z ochroną obsługi naziemnej, po kilku strzałach ten pył może być wszędzie

od tego jest stal albo tytan właśnie [ale może ja się nie znam - już dosyć dawno o tym czytałem]