21 odpowiedzi w tym temacie

[budo_piotrek_stach]

Mam do was pytanie?
Kiedyś czytałem na tym forum że sobie ktoś zrobił mikartę?
Czy to jest mozliwe w warunkach domowych?
Jeśli tak ,to jak to zrobić?

[budo_navyseal]

Mozna zrobic, poszukaj bo na MOS było .O ile sie nie myle to własna micarte robili lub robią: Blacha, Marcin_S, Gab_3d, Rufles ,Mrozik

[budo_rufles]

witam
niedlugo jak dostane zywice to zrobie troche nowej micartki. przy okazji popstrykam fotek... a teraz to do tego co juz bylo pisane to zauwazylem ze nie mozna sciskac za mocno. mam prase z plyt stalowych skrecanych 4 srubami i do tej pory skrecalem to metoda Nahamowa. wychodzilo tak ze zywica obficie wyplywala z pakietu, powstawala lita masa ale tak jakby miekka (malo zywicy duzo materialu) teraz poprobuje ze slabszym sciskiem i powinno byc ok. a i wydaje mi sie ze lepsze sa ciensze szmatki niz grube.
pozdrawiam

[budo_lothian]

Mozna zrobic, poszukaj bo na MOS było .O ile sie nie myle to własna micarte robili lub robią: Blacha, Marcin_S, Gab_3d, Rufles ,Mrozik

Blacha robi - BLACHARTĘ! :twisted:

[budo_a`te]

I ja robię. (aż jeden egzemplarz już wyprodukowałem! ) Interesuje cię w ogóle proces czy jakiś szczegół produkcyjny?

Proponuję przeglądanie forum w poszukiwaniu czy danego tematu nie było już przypadkiem...

[budo_smoke]

sorry, że się wwalam, ale mnie intersowałby proces, krok po kroku ...

[budo_a`te]

Więc ja robię to tak:

1. Lecę do Gazdoramy po przezroczystą żywicę epoksydową. Może być poliestrowa czy inna, ale ja próbowałem tylko z epoksą marki 'dragon' w obskurnych puszkach z gównianą etykietką.
2. W tymże sklepie kupujesz rozcieńczalnik do wyrobów epoksydowych. Jak robisz z innej żywicy to sprawa odpada.
3. Bierzesz jeszcze pędzel z naturalnego włosia, bo plastikowe się rozpuści.
4. Przygotowujesz sobie tkaninę. Ja wziąłem czarne i czerwone gałganki 10x6cm, 10 warstw (5 czarnych, 5 czerwonych) dało mi około 5mm grubości.

Kładziesz se płytkę polietylenową albo folię polietylenową na stole. Epoxa nie klei się do PE.
Wbijasz się w rękawiczki latexowe (w aptece po 30gr/para).
Mieszasz oba składniki żywicy (tudzież żywicę z utwardzaczem), epoksę rozrabiasz rozpuszczalnikiem do konsystencji farby olejnej, może trochę gęściej.

5. Kładziesz ścierę na polietylenie, pędzlem nasączasz żywicą, na niej kładziesz następną, nasączasz. i tak aż do uzyskania pożądanej ilości warstw. Paluchami gładź powierzchnię aby usunąć spod spodu ewentualne pęcherzyki powietrza, będziesz widział jeżeli są.
6. Gotowy pakiecik przykrywasz polietylenem, na to dechę, ze 5 cegieł i czekasz tyle ile piszą na opakowaniu żywicy + kilka godzin na wszelki wypadek (pamiętaj, że rozcieńczalnik musi odparować).

To je przepis przy zastosowaniu epoxy. Powstała micarta jest lekko elastyczna, niełamliwa, wodoodporna i po wyszlifowaniu ładna.

Do minusów należy zaliczyć:
- potworny syf jaki się przy tym tworzy (chyba że tylko mi tak wychodzi);
- możliwość sfazowania się rozpuszczalnikiem (a może to i plus?);
- zależność parametrów od użytej żywicy.
- długi czas wiązania ze względu na stosowanie rozcieńczalnika.

[budo_chichako]

micarty nie robiłem ale robiłem łódkę i mam parę uwag:
-w pędzlu trzeba obciąc większość wlosów / w pędzlu 2 calowym płaskim zostawiamy ok 1 cm /. Posługujemy się nim wykonując uderzenie prostopadłe do materiału. Powoduje to dobre przesączanie materiału i usuwa powietrze.
-nie stosowałbym rozcieńczalnika a już w żadnym przypadku rozpuszczalnika
-myślę,że trzeba do deski przybić cztery listwy wyznaczające prostokąt nieco większy od wymiarów produktu,który chcemy otrzymac. Deska dociskająca powinna lużno w ten prostokąt wchodzić.
- mocno ściskamy! żywicy powinno być jak najmniej.To tylko klej.Wszystko daje tkanina.
Piękną matową czerń można uzyskać w sposób następujący:
-kupujemy w aptece węgiel w tabletkach
-rozpuszczamy we wrzątku
-jak opadnie na dno zlewamy wodę z wierzchu
-powtarzamy ze trzy razy
-suszymy i dodajemy do żywicy / przed dodaniem utwardzacza/ dokładnie mieszając.
Końcowy produkt jest czarny jak dusza czekisty

[budo_falco76]

Poszukaj dobrze na MOS. Był nawet tutorial z obrazkami porobionym w 3DStrudio chyba.

[budo_-wój-]

Z mojej praktyki (dotyczy wyłącznie zywicy epoxy)
- prasa - 2 płytki aluminiowe, ściskane na 4 śruby
- zamiast pędzla - szpachelka
- zamiast rozpuszczalnika - denaturat (tańszy), może być spirytus, perfumy teściowej etc, byle powyżej 70%
- podkład - folia polietylenowa (jak do tej pory nie wynaleziono kleju, który trwale łaczy się polietylenem)
- rozcieńczenie - do konsystencji gęstej śmietany (rzadkiego miodu)
- tkanina - dowolna - ostatnio włóknina niepyląca
- warstwy - na przemian kolor/biała
- po nasączeniu - całość zawinięta w folię aluminiową (bo wycieka!!!!!!!!), ściśnięta na maksa i do piekarnika 80 °C na dwie godziny
Wychodzi zwarte, po szlifie pojawiają się słoje.
Po drugiej próbie udało mi się zrobić rękojeść do blanca A1 Fallknivena (fotek nie budiet, bo od razu trafił do kumpla).
Wychodzi zwarte, twarde jak cholera. Obróbka - dobra tarcza ścierna + maseczka pyłoodporna i duuuużo cierpliwości
Pzdr.
-wój-

[budo_rufles]

witam
ja zamiast folii aluminiowej owijam szczelnie folia do pakowania zywnosci cieniutka i szczelnie przylega do siebie...
pozdrawiam

[budo_maslak666]

- po nasączeniu - całość zawinięta w folię aluminiową (bo wycieka!!!!!!!!), ściśnięta na maksa i do piekarnika 80 °C na dwie godziny

Wój dobrze mówi, żywica najlepiej utwardza się na goraco, w innym przypadku może to trwać długo (chodzi o czas pełnego utwardzenia).

Ze swojej strony polecam żwyicę poliestrową, 2x tańsza, a efekt ten sam.

A co do ściskania - rzeczywiście, jak będzie za mocno ściśnięte, to może być elastyczne.

I nie polecam firmy Dragon .

PS. Micarty nie robiłem, ale z żywicami dużo się bawiłem.

[budo_kenzo]

Do rozrzedzenia zywicy epoksydowej najlepszy jest ksylen-nie powoduje zmiany prametrów technicznych żywicy,z kolei do zagęszczenia najlepsza jest krzemionka koloidalna,żywica z jej dodatkiem nabiera właściwości tiksotropowych-czyli nie ścieka,do pewnego przesycenia tkaniny i równoczesnego usunięcia bąbli powietrza jak wspomniano najlepszy jest pędzel z krótkim sztywnym włosiem,po nabraniu na niego umiarkowanej porcji żywicy stukamy włosiem w tkaninę pionowo-czyli tapujemy,nie rozrabiamy za dużo zywicy na raz,a już na pewno przestrzegamy podanych proporcji żywica/utwardzacz.

[budo_tow.molibden]

I ja robilem, ze sie pochwale, a efekt mnie zadowalal

[budo_-wój-]

Do rozrzedzenia zywicy epoksydowej najlepszy jest ksylen

Uwaga BHP
Ksylen = BARDZO DOBRA wentylacja przy pracy!!!

[budo_kenzo]

Sorki,fakt,zapomniałem o tym napisać,nie dośc ze po parach ksylenu mozna szybko mieć dłuuugi odlot,to jest bardzo rakotwórczy-więc wszelkie roboty albo na balkonie albo przy przeciągu.

[budo_a`te]

e? i wy to traktujecie jako wady?

[budo_mikop]

Tyle dobra by się miało zmarnić?...
Taką micartę to najlepiej robić grupowo, w zamknięciu co by nic nie uleciało!!!

[budo_a`te]

Mikop, amen! :twisted:

[budo_ov_darkness]

Nie róbice se jaj... :?

Ksylen, to naprawdę straszny syf. Kiedyś polałem się po rękach... :roll:

Nikomu nie polecam. DOBRY wyciąg, rękawiczki to podstawa.
Za ksylen się w domu nie bierzcie. Szkoda zdrowia.

BTW: Są u nas takie cyborgi, co paluchami żel z bromku etydyny wyciągają... :twisted: