12 odpowiedzi w tym temacie

[budo_gab3d]

Jak sobie radzicie z wycinaniem ksztaltu ?
Technik w sumie kilka:
- pilka reczna - odpada, za leniwy jestem
- gumowka a potem szlifowanie resztek - tak robie.. tez mi si enie podoba
- wiercenie a potem docinanie - calkiem spoko, ale masa pracy przy tym
- no wlansie... pilarka tasmowa - jest w polsce gdizes do kupienia jakas rozsadna za niezla cene i naprawde tnaca ?

Tlimmmm :) ty duzo robisz. Wszystko kujesz przwie na gotowe ? Czy cos wycinasz ?

[budo_milo]

lepiej na tym wyjdziesz jak fundniesz sobie palenisko
stary odkurzacz i kawalek szyny :wink:

a dobrym wolframowym brzeszczotem
na prawde szybko sie wycina

pozdro

[budo_lubomir]

...
- wiercenie a potem docinanie - calkiem spoko, ale masa pracy przy tym
...

a tam dużo pracy, jak się dobrze zorganizować - ładnie napunktować a potem samo idzie

[budo_milo]

a tam dużo pracy, jak się dobrze zorganizować - ładnie napunktować a potem samo idzie

tylko ze trzeba mieć wiertare stolową,
ja moim black deckerem
na zwyklej 50 hs ulamalem
3 wiertła 8O
jednak wole gumówke+brzeszczot :wink:

[budo_a`te]

wiecenie z docinaniem - dżezik. ręczna wieratka, zwykłe HSSowe wiertło i powolutki z wodą jedziemy. stosowałem, chwaliłem.

gumówa i doszlifowywanie - jeszcze lepiej. stosuję, chwalę. metoda dobra.

widziałem firmy co oferują wycinanie drutówkami.. myślę że to niezbyt droga sprawa.

najlepiej byłoby mieć prasę i odkuwać w formach na ciepło... eh.

[budo_lubomir]

akurat 50hs tak ma że można ją pod wiertłem zahartować, troche za mało/zapóźno chłodzenia i po wierceniu, w przeciwieństwie do np. d2. a przegrzane i połamane wiertła - no cóż, doświadczenie kosztuje

[budo_milo]

Zgadzam sie z tobą Lubomirze w 100%

w wierceniu jestem cienki jak gumka w stringach
dlatego preferuje metode
gumowka i brzeszczot

[budo_jelec]

ja tam kontówką lece mam bosha profesjonala jak sie odpala to wyrywa się z rąk a światło w gararzu gaśnie na moment i żądze

[budo_a`te]

cienki jak gumka w stringach

niezły text :wink:

[budo_navyseal]

Ja uzywam szlifierka kątowa + szlifierka stołowa

[budo_-simon-]

to samo. i dobrze mi z tym. mam katowke za psie pieniadze firmy ktorej nawet nie potrafie wymowic i na moje potrzeby jest w sam raz.
Pozdrawiam

[budo_mat s]

ćhe... co mejker to metoda...
ja tne katowka a potem jade z koksem pilnikiem. i to jest to co naprawde lubie - reczne profilowanie. ksztalt nie wyszedl jak trzeba? krzywe sie nie zgraly? 30 sekund jezdy po calej krzywiznie i znowu jest cacy.
A w lamaniu wiertel na starym zardzewialym resorze tez nie mam sobie rownych
za to nie cierpie szlifowania.
Dlatego: najpierw tasmowka, potem stolowka.

[budo_lotar]

Szlifierke kątowa w imadlo i jazda ja mam taką wielkoą stołową to jaki kolwiek plaskownik umodelujesz w 30 min
pozdro