Mam parę pytań.
Otóż we wrześniu wróciłem, do treningów, po jakiejś półrocznej przerwie, spowodowanej dwiema, ciężkimi kontuzjami.
Zacząłem powoli treningi. Z każdym treningiem wszystko idzie lepiej.
I teraz moje pytanie, czy przez pozostałe mniej więcej 66 dni, jestem w stanie przygotować się do zawodów? Osobiście postanowiłem zaryzykować, mam niezwykła motywacje, ponieważ postanowiłem sobie coś udowodnić (gdyż kontuzja wyeliminowała mnie z mych pierwszych zawodów

). Obecnie będe trenował jeszcze 2 tygodnie z tą mniej zaawansowaną grupą. Na mniej więcej 7 tygodni przed zawodami znowu wrócę do tej zawodniczej grupy. W weekendy będe ćwiczył z dobrym kumplem, a sam dużo zaczynam trenować w domu, czyli biegam, robię siłę i to co kocham najbardziej, czyli rozciąganie (straszne uczucie, jak po tych 6 miechach nie poznajesz swojego ciała).
I moje najważniejsze pytanie, czy macie jakieś programy treningowe, na te dwa miechy. Chodzi o to, aby sie doskonale wprowadzić i wystartować na świeżości, bo boję się, że się przytłumię.
Bo o technike, to jestem spokojny, gdyż jak nigdy staram się jak najwięcej wynośić z treningu, aby znowu poczuć samą walke.
PS Trenuję Karate Kyokushin.