4 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kamasz666]

To właśnie usłyszałem od lekarza kiedy byłem w szpitalu na prześwietleniu po niefortunnym kopnięciu lowkicka podczas bujki . Qrva nibyu tyle sie to ćwiczy a tu raz sie spierdoli i skutki są opłakane . BTW głównie chodzi mi o to czy ktos miał coś takiego bądź podobnego i po jakim czasie można wznowić trening. Interesuje mnie też czy jest to kontuzja która się lubi odnawiać.

Z góry dzięx za posty.
PZDR

[budo_mistress]

Ja miałam zerwany wiązadła stawu skokowego czy coś takiego, bo chirurg tak mnie olał jak badał, ze nawet nie dosłyszałam co mówił (tylko następny proszę). Cóż....mi kazął nie ćwiczyć przez miesiąc, ale ćwiczyłam po 2 tyg i jest OK.

[budo_kamasz666]

No ja sobie od 3 tygodni trenuje, wszystko jestr juz spoko ale jak trafie stopa w tarcze to mnie az pot z bolu zalewa. Mam jeszce male problemy ze sprintami i kopaniem pilki ale powinno przejsc za jakis miesiac .

[budo_mistress]

Wiesz mi minął rok od tej kontuzji i nadal idzie odczuć jej skutki. Np chodząc w płaskiej podeszwie po różnych powierzchniach ciągle boli staw skokowy. Kiedyś lubiłam chodzić w trampkach (wygodne buty, gdyby nie wieczny odór gumy ) teraz nie mogę, bo mnie boli to. Albo chodzą po górach też odczułam niezły ból.

Pozdrawiam .

[budo_johnnny]

nom, ja miałem kiedyś rozerwaną torebkę stawową (po pijaku utraciłem szlachetną umiejętność poprawnego schodzenia po schodach) i jak mi napuchła jak balon tak do dziś, a mineło jakieś 6-7 miechów jest nieco większa od tej drugiej. Boli nieco przy wszelakich ruchach skrętnych i generalnie nie sądze by ten stan sie kiedykolwiek odmienił :?