Walczyc czy stac ??
Napisano Ponad rok temu
Czekam na wartosciowe wypowiedzi.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
no w końcu masz 5 lat :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pytania jeszcze... Czy chodzisz tą drogą codziennie? Czy znalazłeś się tam przypadkowo? Czy gostek, który chce Cię skroić też jest tam przypadkowo? Czy należy do grupy, która stale przebywa na tym terenie? Jest kwestia zasadnicza, która powinna być brana pod uwagę dla znalezienia sposobu na uchronienie się przed ewentualnymi stratami.
Napisano Ponad rok temu
Będzie dobrze.
Najbardziej by pomogło przećwiczenie sytuacji z kumplami.
Napisano Ponad rok temu
co zrobic ... stoje w miejscu i nie moge sie polapac co zrobic ... on mnie zaczyna biic a ja stoje w miejscu
help
Napisano Ponad rok temu
8O Taa... Skuteczne jak powiesz kumplowi, aby ciebie bił do nieprzytomności, a potem wbił ci kose w brzuch. Wtedy ta technika bedzie skuteczna, ale efekt odwrotny. Będziesz na widok każdego podejrzanego dresa uciekał szybciej niż sobie wyobrażasz. To taki rodzaj terapii awersyjnej. Tylko powiedz koledze, aby dresy do zadania ubrał...Najbardziej by pomogło przećwiczenie sytuacji z kumplami.
Tak samo dobre, jak stwierdzenie: ZAMKNIJ OCZY I BIJ NA OŚLEP.Tak jak to juz kiedys ktos napisal... Zacznij gleboko oddychac... wtedy powinno wrocic trzezwe myslenie, no i pozniej wykorzystaj to czego nauczyles sie na treningach.
Coś strasznego... :? Po co dawać rady, jak się o czymś nie a pojęcia. Ja osobiście też o tym zbyt wiele nie wiem, ale te wasze sposoby to w przedbiegach mogę odrzucić.
Może jest jakiś fullcontaktowiec, który się podzieli spostrzeżeniami. Też chętnie poczytam.
Napisano Ponad rok temu
Powodzenia
Napisano Ponad rok temu
Za kazdym kolejnym razem kiedy beda Cie zaczepiali Twoje reakcje beda mniej kierowane stresem. No chyba ze zleja Cie za pierwszym razem tak, ze trafisz do szpitala. Wtedy trauma z dziecinstwa gotowa. Jezeli jednak kilka rayz sie wywiniesz to poniewaz sytuacja nie bedzie czyms zupelnie nowym bedziesz wiedzial jak sie w niej odnalezc.
Moze brzmiec dziwnie, ale wiem to z autopsji.
Napisano Ponad rok temu
Dlaczego? Poniewaz strach oraz stres zalewaja nam odrenalina polaczenia pomiedzy nerwami (jakos to sie nazywalo - synapsy? - sorka juz nie pamietam) i przez to przyblokowany jest przeplyw pradu i nie jestesmy w stanie myslec.
Taki strach to nie tylko strach przed walka. Napewno wielu z Was pamieta szkole sytuacje jak sie podchodzilo do tablicy bedac nieprzygotowanym i nagle klapa. Robisz blad, nauczyciel powie, zle, zrobisz kolejny - o tu masz blad - i potem bledy leca jak z procy. Jeden za drugim a co nastepny to glubszy.
Sam pamietam kiedys na chodzac jeszcze do liceum na chemii podszedlem do tablicy i jak zwykle nic nie umialem z tym ze dobrze potrafie improwizowac i wygadany jestem
Mialem do obliczenia jakis uklad (jakies zwiazki wegla) i poprostu trzeba bylo dodac 32 + 2. A ja napisalem 35. Nauczyciel patrzy, spojrzal na mnie. No jak 32 + 2 = 35?
- No a jak nie. Liczyc przeciez potrafie
- smiem watpic?
- No a ile to jest 32 + 2? 35!
- Wez gleboki oddech, odwroc sie i policz jeszcze raz. *wszyscy sie smieja*
Odwrocilem sie i mi sie glupio zrobilo
Oddychanie pomaga poniewaz dotlenia organizm i lepiej myslimy. Ci co studiowali techniki szybkiego czytania i uczenia sie zapewne wiedza, ze najlepiej czlowiek mysli w dobrze wywietrzonym pokoju. Tak samo jest ze snem - dobrze sie spi jak pokoj jest wywietrzony.
Podczas strachu nie myslimy, dlatego trzeba brac glebokie oddechy. Po jednym mozemy wziasc drugi - szybszy, trzeci jeszcze szybszy, az strach zamieni sie w agresje...
Mi to pomga, sprawdzilem. Dziala rewelacyjnie - w moim przypadku. A jak bedzie z Twoim? - nie wiem, ale mysle ze podobnie
Napisano Ponad rok temu
to prawda gdy wpoimy sobie juz jakies nawyki i reakcje będzie nam łatwiej z czasem będziemy to robić odruchowo tzn bronić sie. Wg mnie najlepiej ćwiczyć i zdobywać umiejętności a w chwili ryzyka te umiejętności wykorzystacim wiecej obijesz sie na sali tym skuteczniej bedziesz walczył na ulicy w sytuacji ekstremalnej. Zaraz ktos powie ze sparing to nie to samo co ulica, tak ale sparing pozwala na wyrobienie pewnych zachowan, nawyków a przedewszystkim na pozbycie sie strachu przed partnerm(przeciwnikiem).
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
hehe niewątpliwie oddech pomaga ale przeciez nie bedziemy stac i oddychac głeboki jak idzie na nasz jakiś zbir nie ma na to czasu on nie będzie czekał na to az sobie odetchniemy nabierzemy powietrza i bedziemy gotowi.
Tak, masz racje. Moze byc problem z takim oddychaniem. Pozatym jak ktos na nas juz leci z lapami i wtedy nie bedziemy sie bronic to prawda taka, ze nawet oddychanie nie pomoze.
A co do oddychania to oczywiscie nie mialem na mysli jakiejs medytacji, ze siadamy sobie na ziemi bierzemy gleboki oddech nosem i wypuszczamy ustami. Oddychami ciagle, bez wzgledu na to czy walczymy, czy spimy.
O! Moze takie male cwiczonko - oczywiscie jak ktos ma chwilke na zabawe. Niech kazdy teraz wezmie jeden duzy, ale nie za dlugi (czasowo) ani za krotki wdech nosem, wypusci ustami, a kolejne oddechy bierze poprzez usta. Kazdy wdech i wydech ustami musi byc troszke szybszy od poprzedniego. Podczas oddychania poprostu probowac sie "wkurwic"
Warto to sobie cwiczyc za kazdym razem kiedy czegos sie boimy, albo jestesmy zestresowani. Nie musi to byc wcale walka na ulicy, ale rowniez:
- Instalujemy cos na komputerze w pracy szefowi. Na komputerze byla kupa waznych rzeczy. Byly wszystkie faktury a tu nagle *łup* system siadl! O k**wa bedzie prze***bane.
I wtedy kilka gleboikch oddechow i do glowy przychodzi nam pomysl, jak rozwiazac sobie ten problem.
itp.
Oczywiscie nie twierdze, ze trzeba wierzyc i ufac w takie oddychanie i traktowac to jako
super tajna technike zabijania ninja Ale czasem nic lepszego nie przychodzi nam do glowy. Nie mamy lepszego rozwiazania to co nam szkodzi sprobowac tego. Nic nie stracimy, a mozemy zyskac wiele...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Mógłby się jakiś krav'er wypowiedzieć...
OT
Przypomina mi się8O Taa... Skuteczne jak powiesz kumplowi, aby ciebie bił do nieprzytomności, a potem wbił ci kose w brzuch. Wtedy ta technika bedzie skuteczna, ale efekt odwrotny. Będziesz na widok każdego podejrzanego dresa uciekał szybciej niż sobie wyobrażasz. To taki rodzaj terapii awersyjnej. Tylko powiedz koledze, aby dresy do zadania ubrał...
Kung Pow: Enter the Fist
Widziałeś?
Napisano Ponad rok temu
takich tematow bylaaa kupa
ps. sory za moje wuglaryzmy
Napisano Ponad rok temu
Przypomina mi się
Kung Pow: Enter the Fist Smile
Widziałeś?
Widziałem. Myślę, że takie obicie kijami jest pouczające... Uczy, że kijem BOLI!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Studia???
- Ponad rok temu
-
Testery do mierzenia siły ciosu (te z salonów gier :) )
- Ponad rok temu
-
MANA - czy istnieje taki styl WALKI ???
- Ponad rok temu
-
Wrocław - salki do akrobatyki
- Ponad rok temu
-
Trening mistrzów!!;)
- Ponad rok temu
-
Jak rozpoznac naciagacza?
- Ponad rok temu
-
skakanka
- Ponad rok temu
-
Co wybrać??
- Ponad rok temu
-
SZTUKI WALKIE W SIEDLCACH!!! BJJ/JUDO/ZAPASY
- Ponad rok temu
-
Osiągnąć coś w moim wieku, zajżyjcie i komentujcie!!!!
- Ponad rok temu