Bolące.... coś...
Napisano Ponad rok temu
Mam takie pytanie. Jako że sportowcy jesteście i w ogóle.. to znacie sie może troszke na anatomii... Otóż:
gdy wykonuje kopnięcia obrotowe (np. armada) w końcowym momencie kopnięcia (gdy już kłade noge na ziemie) to w połączeniu...hmm.. nogi z miednicą strasznie mi coś przeskakuje. Dosłownie ludzie w około się oglądają Podczas treningu to nie boli, ale następnego dnia po treningu gdy było dużo kopnięć to te "łożyska" mnie nap.... bolą bardzo.. Mam tak w obu dwóch nogach. Paru moich znajomyuch też ma ten problem.. Czy wiecie cóż to?
Napisano Ponad rok temu
Podobno ktoś "w temacie" pisał że to "strzelanie" to pękanie pęcherzyków powietrza w stawach i świadczy to o jego dobrej ruchomości... lub o czyms gorszym ale tego juz nie sprecyzuję.
Ogólnie dobra rozgrzewka ( wymachy, rozciąganie) przed treningiem załatwia sprawę w moim przypadku a jak coś pójdzie na treningu to 2-3 odpoczynku i tyle
Pzdr
Napisano Ponad rok temu
1. brak rozgrzewki i porzadnego rozciagniecia
2. za gwaltowne
3. przydaloby sie wzmocnic stawy, chodzi mi tu o witaminy
i powinno byc dobrze
Napisano Ponad rok temu
o rozgrzewke to raczej nie chodzi... ,ale w sprawie rozciągania to się moge zgodzić ponieważ:
-jeśli chodzi o rozciąganie nóg "do przodu i do tyłu" nie ma problemu
- ale gdy rozciągam sie "na boki" np. robiąc szpagat to mam taki problem że dochodze do pewnego momentu rozciągnięcia.. i czuje że mam jeszcze sporo luzu, ale gdy docisne jeszcze dosłownie pare milimetrów to żygam z bólu.. :? po prostu nie ma takiego "uczucia" rozciągania tylko od razu ból ja ch....a! Też nie wiem o co chodzi...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
poza tym pamietajcie ze od pewnego momentu im wiekszy naciag tym slabsze kopniecia, nie nalezy przesadzac z rozciaganiem, szpagaty akurat to zadna koniecznosc, lepiej kopac technicznie niz machac jak pinokio nogami na lewo i prawo
najlepszy naciag to taki ktory raz wypracowany zostaje i nie wymaga rozgrzewki, w zadnym razie szpagaty, ale to moje zdanie i kadry taekwondo z ktora cwiczylem kiedys rozciaganie
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
martelo ma byc skuteczne a nie wysokiehehe... wszystko ślicznie pięknie tylko że przez moje extra-rozciągnięcie martelo to ja kopie na wysokości żebra i to średnio... :roll:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Rzeczywiście jak tak pomyśle to może być to sprawa zbyt dużej ilości napojów... choć nie mówie tu o kawie...ehh . AAAA nie... od tego to mi twarz sztywnieje.. Anyway: Dzięki za porady... będzie się trzeba wybrać do siakiegoś konowała wkrótce. Starość nie radość...ehhh
Napisano Ponad rok temu
!!!AXE!!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
MACÁRIO & AZEVEDO
- Ponad rok temu
-
Trailer filmu o Mestre Bimba
- Ponad rok temu
-
Mały problem
- Ponad rok temu
-
Który to :> ?
- Ponad rok temu
-
Capoeira - pierwszy podręcznik w języku polskim
- Ponad rok temu
-
Capoeira - pierwszy podręcznik w języku polskim
- Ponad rok temu
-
Tricki
- Ponad rok temu
-
Śmiać się, płakać czy podziwiać??
- Ponad rok temu
-
Malbork - Miejski Dom Kultury poszukuje instruktora
- Ponad rok temu
-
Słownik
- Ponad rok temu