18 odpowiedzi w tym temacie

[budo_feniks]

Witam
Dawno mnie tu nie bylo wiec pozdrawiam zacne grono forumowiczow 8)

Powiedzcie mi kochani co daje szybka jazda na rowerze gorskim po lesnym drogach, ulicach, gorach i lakach. Chodzi mi o to jakie partie miesniowe najlepiej sie rozwiaja w trakcie ekstremalnej jazdy i zapierniczania na rowerku na maxa, bo ja kocham taka ryzykowna jazde :twisted: Chodzi mi konkretnie o pozbycie sie brzuszka, ktory nadal uwiera niestety Czy jezdzac na gorlau na zbity pyszczek po gorkach, chodnikach, przebijac sie slalomem przez wkyurzone na maksa staruszki jestem w stanie pozbyc sie tego bebenka czy musze koniecznie biegac? Niestety bieganie nie jest moja pasja zyciowa....

pozdrowionka i milegho dzionka :-)

[budo_kamil81]

witam,
no to tak, z jednej strony budowa mięśni, a z drugiej utrata brzuszka - dwa różne temety.
Jeśli chodzi o brzuszek, to jak najbardziej, rowerek jest jednym z ćwiczeń areobowych, tylko tutaj akurat nie istone są Twoje szelństwa, chodzi o czas. Weż pod uwagę, że jak siadasz na rower to pierwsze gramy tłuszczu spalają sie dopiero po 30-40 min (według różnych źródeł). Wcześniej spalasz przrózne inne związki, głównie węglowodany, to co jadłeś na śniadanko, itd. W tym przypadku znaczenie ma długotrwały, lecz lekki wysiłek fizyczny. Pewnie rower jest równie dobry jak i bieganie, czy pływanie. Ale ja jednak wynoszę ponad wszystko bieganie, czuję zę tu mój organizm pracuje najmocniej,
Budowa mięśni - w szczegóły nie wchodzę, nie znam - ale tu z kolei dobrze zrobi ostra jazda, duż częstotliwość ruchu, górki itd. Wówczas mięśień mocno pracuje i powinien rosnąć, to tak z mojego punktu widzenia... pozdro

[budo_felipe]

Będą Ci się skracać mięśnie przestraszony gdyż podczas jazdy na rowerze nie pracują na całej swej długości (nie są rozciągane dostatecznie). Było już o tym niedawno. Ale ostra jazda jest przyjemna. Ja nosze się z zamiarem kupna bmx flatlandowego. Ciekawe jaki to ma wpływ na mięśnie :roll:

[budo_słoniak]

Mięśnie zanikają w czasie długiego leżenia w szpitalu z gipsikiem od brody po kostki

[budo_combat]

Problem z rowerem jest taki, że do spalania tłuszczu konieczne jest wysokie tętno. A na zwykłym rowerze o to ciężko.

Utrzymywanie przemian energetycznych na poziomie tlenowym pozwoli wykorzystać podskórną warstwę tłuszczu. Pomiar tętna pozwoli nam na kontrolowanie intensywności wysiłku. Aby nie zablokować przemian tłuszczowych, należy utrzymywać je w przedziale między 65% a 85% tętna maksymalnego. Tętno maksymalne wyliczamy w przybliżeniu stosując wzór:

HR max = 220 - wiek

czyli osoba mająca 25 lat wylicza 220 - 25 = 195 - uzyskując w ten sposób tętno maksymalne.

Później 65% * tętno max 195 = około 127 - dolny przedział. Góny przedział: 85% * tętno max 195 = 166.

Tak więc dla efektywnego spalania tłuszczu tętno podczas wysiłku powinno być w granicach 127 - 166. Trening aerobowy powinien trwać minimum 30 minut, gdyż dopiero po tym czasie zaczyna spalać się tkanka tłuszczowa.

Zródło: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Będą Ci się skracać mięśnie gdyż podczas jazdy na rowerze nie pracują na całej swej długości (nie są rozciągane dostatecznie)

8O

[budo_warhead]

Ma trwać minimum 30 minut bo po 20 minutach zaczyna sie spalac tluszcz.

[budo_zagajnik]

Z całym szacunkiem dla przedmówców najważniejsze jest ćwiczyć w przedziale 65 do 85 % swojego hrc czyli tętna maksymalnego. Wtedy trening ma wogóle sens-mówię o treningu kondycyjno-wytrzymałościowo-odtruwająco-odchudzającym. Świetnie opisał te zagadnienia trener naszego chodziarza Korzeniowskiego, pan Szul. Jasne, że najpierw wydala się woda podskórna, zjedzone, a nie przyswojone energetycznie jedzonko, ale to wszystko MUSI się odbywać w opisanym wyżej przedziale własnego hrc. Inaczej "kicha" z np. odchudzania....
PZDR Jacek

[budo_zagajnik]

Sorry combat za powtórkę...Ty napisałeś jak ja pisałem

[budo_zniwiarz]

jak juz jazda na rowerze to ja mam jedno pytanie

czy przy regularnej jezdzie na rowerq okolo 1.5h moze to zastapic bieganie?
nie chodzi mi o spalanie tluszczu tylko rozwoj miesni nog, czy jazda na rowerze rozwinie w bardzo dobry sposob nogi? oczywiscie do tego dochodza treningi 2x w tygodniu po 2h

[budo_zagajnik]

Jeśli chodzi Ci o rozwój mięśni w kształcie arnoldowskim to zapomnij. Zobacz jak wyglądają nogi kolarzy. Mięśnie się wydłużają, a noga "smukleje".
Kurwa, a potem tylko depilacja i już można chodzić w szpilkach hahahahaa
Sorry, trochę mnie poniosło 8)
PZDR Jacek

[budo_zniwiarz]

8O 8O chodzi mi o sile by troche wyrobic

[budo_archi]

Jeśli chodzi Ci o rozwój mięśni w kształcie arnoldowskim to zapomnij. Zobacz jak wyglądają nogi kolarzy. Mięśnie się wydłużają, a noga "smukleje".
Kurwa, a potem tylko depilacja i już można chodzić w szpilkach hahahahaa
Sorry, trochę mnie poniosło 8)
PZDR Jacek

Hmmmmmmmm. Nie wiem skąd to wziąłeś, może masz telewizor co Ci 'wydłuża' w pionie
Mam kilku znajomych kolarzy niemal zawodowców i ich łydki dość szczelnie wypełniaja luźne jeansy Jeden z nich jest kolażem raczej 'szosowym', dwóch górskimi.

[budo_zagajnik]

Skąd wziąłem, Z autopsji. Jeżdżę na pograniczu profi w terenie od....15 lat. Stąd.
Znasz powiedzenie: "kolarska łydka?" Nie? Spytaj jeżdżących kolegów.
PZDR Jacek

[budo_archi]

Czyli wiesz na co w sumie wychodzi? gienetika
Każdy ma inną bydowę i pewnie te same bodźce różnie te mieśnie kształtują :wink:

No bo przecież nie będziemy sie kłócić że szeroka czy szczupła
Teraz wpadło mi do głowy że moi koledzy mają nawet przedramiona sporo szersze ode mnie a np Lance Armstrong nie ma łydki o obwodzie 50 cm

Pozdrawiam

[budo_feniks]

Dzieki za pomoc :-)

No cos ja jezdze zawsze na 100 procent, power i do przodu, az tchu brakuje :-)
Srednio codziennie przejezdzam 20 km przy sredniej predkosci 14 km/h
W sumie wiem, ze jak jest ostry podjazd i wstaje na goralu to czuje jak gora pracuje o wiele wiele lepiej, niz jakbym sobie siedzial i jechal lajtowo 8)
Dzisiaj juz koniec szalenstwa, ale jutro jest nowy dzionek i nowe nieznane sciezki czekaja na zdobycie 8)
pozdrowionka :wink:

[budo_felipe]

Polecam zakup pulsometru. Bardzo przydatna rzecz w takich treningach.

[budo_slaszysz]

Dzieki za pomoc :-)

No cos ja jezdze zawsze na 100 procent, power i do przodu, az tchu brakuje :-)
Srednio codziennie przejezdzam 20 km przy sredniej predkosci 14 km/h

Hmm, to gdzie to 100%? :-)
Powinieneś mieć średnią > 25 km/h, no chyba że jeździsz po górach albo piasku.
Ja tam sobie jeżdzę rekreacyjnie (szosa, chodnik, teren) i zwykle mam średnią 18-20 km/h na dystansie 30-60 km.

[budo_zagajnik]

Dzieki za pomoc :-)

No cos ja jezdze zawsze na 100 procent, power i do przodu, az tchu brakuje :-)
Srednio codziennie przejezdzam 20 km przy sredniej predkosci 14 km/h

Hmm, to gdzie to 100%? :-)
Powinieneś mieć średnią > 25 km/h, no chyba że jeździsz po górach albo piasku.
Ja tam sobie jeżdzę rekreacyjnie (szosa, chodnik, teren) i zwykle mam średnią 18-20 km/h na dystansie 30-60 km.

Dokładnie Slaszysz, jest jak mówisz.
Feniks, robisz najgorszy z możliwych błędów treningowych czyli jedziesz zawsze na "pełne majty" czyli na maxa. Niszczysz siebie i swoją kondycję.
Po to mądrzejsi od Ciebie i ode mnie wymyślili przedział 65-85% hrc by się tego trzymać. Owszem, raz na 5-6 dni można jechać w tzw. strefie beztlenowej, ale po to, by organizm przeciążyć w celu nieprzyzwyczajania go do codziennego, stałego wysiłku. Potem jednak musi być w treningu 1-2 dni przerwy.
To co napisałeś o średniej 14 km na dystansie 20 km (nawet w trudnym terenie) potwierdza tylko co wyżej napisałem. Wyluzuj sprzęt i podejdź do treningu z lekka naukowo.
PZDR Jacek

[budo_feniks]

Rzadko jezdze po ulicy, przewaznie lasy i gorki. Fakt nie stosownie jest ciagle jezdzic na maksa, bo organizm tego nie zniesie, ale fakt faktem ciezko stopowac kiedy wiatr targa wlosami i zamoistnie dodajesz gazu widzac pobliski konar drzewa i mozliwosc wyokich lotow :twisted: Jednak zdrowie jest tylko jedno i postaram sie cos zrobic z ta swoja nadgorliwoscia 8) Na ulicy przewaznie mam srednia 30 km/h w terenie 15 okolo. Jednak wole teren, bo tam jest wiele niespodzianek i pulapek, ktore nieraz przyprawiaja o wieksze bicie serducha 8)
pozdrowionka