Po co Ty nosisz noż?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Latwo tylko dla ludzi bez skrupolow i psychopatow. Normalni wiedza ze latwo nie jest.
ja nie nosze noża przy sobie, a jak ktoś nosi nóż dla samoobrony to chyba jak by uzywał, to logiczne jest, że łatwo NIECHCĄCY kogoś zranić/zabić, bo jak ktoś by chciał sie bronic kosą i by wyjął i machał bez sensu, to ten, któy atakuje, by wyrwał bez trudu nóż, i by mógł załadować w tego co nosi kose ze sobą
Napisano Ponad rok temu
Masz brata / siostre / kolege ? Zmotywuj ich odpowiednio daj im kawalek gazety i kaz zaatakowac siebie.
NIestety noz jest bronia nieobliczalna i jezeli ktos jest gotowy na jej uzycie to szanse nawet najwiekszego mistrza sztuk walki drastycznie maleja.
Napisano Ponad rok temu
A teraz noszę nonstop małego fixeda, i przyzwyczaiłem się że zawsze jest u pasa.
cel?
- użytkowy - opakowania, sznurki itd
- kulinarny - piwo, chleb, puszki
- na wszylki wypadek - może kiedyś trzeba będzie przeciąć coś natychmiast, może tylko raz w życiu, ale to wystarcza.
- samoobrona - nie sądzę aby pojawiła się taka konieczność, z natury unikam zagrożeń
A, zapomniałby o najważniejszym
LUBIE NOŻE
Napisano Ponad rok temu
- jako ostatnia opcja w samoobronie
- bo od niedawna go mam i sie z nim nie rozstaje
- ja też lubie
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A może lubiłem...:roll:
Teraz, to już muszę.
Chyba bym wolał człona w domu zostawić, niż nóż. :twisted:
Co do walki nożem: łatwiej jest kogoś uszkodzić, ale zabić chyba jednak rękami łatwiej.
Nóż w walce, to przede wszystkim efekt psychologiczny. Wszyscy boimy się ostrych krawędzi.
Napisano Ponad rok temu
Co do walki nożem: łatwiej jest kogoś uszkodzić, ale zabić chyba jednak rękami łatwiej.
Nóż w walce, to przede wszystkim efekt psychologiczny. Wszyscy boimy się ostrych krawędzi.
hmmm to interesująca opinia...
Napisano Ponad rok temu
Co do walki nożem: łatwiej jest kogoś uszkodzić, ale zabić chyba jednak rękami łatwiej.
8O Co Ty masz za ręce, człowieku? :wink:
Możesz to jakoś rozwinąć?
pzdr
Napisano Ponad rok temu
Co do walki nożem: łatwiej jest kogoś uszkodzić, ale zabić chyba jednak rękami łatwiej.
Nieprawda. Zresztą, jak przemyślisz to raz jeszcze, to chyba dojdziesz do takiego samego wniosku.
Napisano Ponad rok temu
PZDR Jacek
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
asp - wytrzymalosc, ilosc otwarc?
- Ponad rok temu
-
Rzucanie nożem
- Ponad rok temu
-
wymiana sparingpartnerów nożowych, wawa
- Ponad rok temu
-
Bo-Jutsu - trenuje ktoś...?
- Ponad rok temu
-
bola, bula ??
- Ponad rok temu
-
Tonfy bardzo wysokiej jakości
- Ponad rok temu
-
Kupie BAT
- Ponad rok temu
-
Tomahawk - wyważenie
- Ponad rok temu
-
Nóż do walki
- Ponad rok temu
-
Kubotan
- Ponad rok temu