70 odpowiedzi w tym temacie

[budo_lothian]

Nosze bo moge i mam do tego prawo

Hej! To co jeszcze nosisz??? Do noszenia cegieł też masz prawo...

[budo_liczmistrz]

Nosze bo moge i mam do tego prawo

Hej! To co jeszcze nosisz??? Do noszenia cegieł też masz prawo...

Zapraszam do Tactical Gear do tematu "Co mamy, co nosimy, co kochamy :twisted:

[budo_cassini]

Noszę bo:
1) używam na codzień do otwierania korespondencji, przygotowywania jedzenia, otwierania paczek z kawą (można inaczej, ale lubię otwierać kawę przy pomocy folderka :wink: ) i innych tym podobnych,
2) bo jest coś fajnego w dobrze wykonanym ostrzu,
3) bo lubię,
4) bo się do tego przyzwyczaiłem,

[budo_cynik]

hehehe zaden sie nie przyzna..... 6) bo musze... juz musze...

[budo_kapral]

ostatnio nosze nóż, na wypadek pijanego majora wermachtu.

[budo_muerte]

Cześć,
1. Bo to u mnie tradycja juz w zasadzie jest. Nóż noszę przy sobie od lat 20 ponad.
2. Bo lubię.
3. Bo jest przydatny.

Zwasze mam przy sobie kawałek srajtaśmy i nozyk, ostatnio doszedł multitool bez związku oczywiście....

[budo_domr]

Bo muszę, już muszę

[budo_flybig69]

bo jest OSTRY

[budo_kmicic]

bo lubie (zawsze jakies zastosowanie sie znajdzie) i nic do tego nie trzeba umieć !

[budo_warhead]

Nic nie umiec ? Rozwin te mysl prosze.

[budo_kmicic]

sa hobby/pasje do pielegnowania ktorych trzeba cos potrafic (np. robienie nozy, albo jakies szydelkowanie), a zeby sie podniecac nozami i nosic je ze soba, cieszyc sie nimi, nie trzeba miec zadnych umiejetnosci - tylko ochote, no i nóż. a wiec noze sa dla wszystkich - madrych i glupich, szybkich i wolnych... noze nie dyskryminuja

[budo_warhead]

spoko lubie takie podejscie

[budo_zielona wróżka]

Kubotan i nozyczki do paznokci w jednym :wink:

[budo_zanshin]

1. Cele użytkowe (uniwersalne narzędzie, wspomniane już pomarańcze etc ;-) ) zwłaszcza na obozach i w podróży.
2. Z przyzwyczajenia, bez noża to jak bez skarpetek ;-)
3. Samuraje mieli swoje wakizashi, to ja mogę od czasu do czasu jakiś scyzoryk ponosić, a co! :twisted:

Kiedyś był również aspekt samoobronny, dopóki nie stwierdziłem, że nóż w samoobronie to idiotyzm.
A teraz jeszcze noszę własnoręcznie zrobiony kubotan!

[budo_zagajnik]

Jak napiszę, że kocham piękne noże, a na codzień noszę Buck'a SP 880 to będzie oznaczało, że mam miejsce w Tworkach?
Chyba będzie oznaczało....

[budo_rybak]

Jak napiszę, że kocham piękne noże, a na codzień noszę Buck'a SP 880 to będzie oznaczało, że mam miejsce w Tworkach?
Chyba będzie oznaczało....

Bedzie.

Bo on jest koszmarnie brzydki

[budo_warhead]

A podobno rozmiar sie nie liczy

[budo_zvi]

Teraz prawie wszystko jest w coś opakowane lub pozwiązywane...
Pozatym, bez noża czuję się źle jakoś... niepokój, drżenie rąk, wzrok rozbiegany itp... :wink:
Mój psychiatra to jakoś określał... :wink:

[budo_zagajnik]

Jak napiszę, że kocham piękne noże, a na codzień noszę Buck'a SP 880 to będzie oznaczało, że mam miejsce w Tworkach?
Chyba będzie oznaczało....

Bedzie.

Bo on jest koszmarnie brzydki

Sam jesteś brzydal... :wink:
I wcale nie jest taki duży...chyba 8)

[budo_arbuz]

bo bez noża czuje sie jak by mi czeoś brakowało.....