Siłownia a walka w stójce!!
Napisano Ponad rok temu
Jednak w zaden sposob nie mozna nawet porownywac goscia, ktory ma pierwszoligowe doswiadczenie bokserskie z jakims ulicznym zabijaka.
(Po prawdzie to prawie wszyscy bokserzy maja jakies tam uliczne doswiadczenia, bo to ludek honorny i nieodpuszczajacy).
Na tym koncze bo temat wiedzie donikad.
K_P
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Spoko, spoko. Sprawdzałem waszą czujność. Oczywiście chodzi o m(asę) .
8O
E=(m*v^2)/2
S=(a*t^2)/2
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A JA waże 60 kg nie chodze na siłownie i jak kopne gościa co waży 80 i jest praktycznie odemnie silniejszy to pada na ziemie i jest łup (nie wiem czy to co napisałem ma sens oczywiście nie czce sie chwalić) chciałem bo wiedzieć że waga czy masa nie mają wpływu na jakość uderzenia najważniejsza jest technika biodro odpowiednie ułożenie nogi itd a nie ile mam w mieśniach na nodze.
Już bardziej ogólnikowego podejścia do tematu chyba nie mogłeś zaprezentowac. Ale chyba nie bedziemy odkurzac archiwum, nie ma sensu.
Napisano Ponad rok temu
A JA waże 60 kg nie chodze na siłownie i jak kopne gościa co waży 80 i jest praktycznie odemnie silniejszy to pada na ziemie i jest łup
Pocieszaj się dalej. Musiałbyś być mistrzem świata żeby ważąc 60 kg zrobić wrażenie na zawodniku 80 kg (nie licząc kopa w jaja). Przy tej wadze masz przewalone wszędzie: czy to w stójce, zwarciu czy parterze.
Napisano Ponad rok temu
Co do silowni, mozesz wyrabiac sile statyczna i sile dynamiczna, jest roznica i nie da sie osiagnac obu naraz. Jesli wycwiczyles sile dynamiczna, sila uderzenia jest dosc duza, jesli wyrobiles statyczna, mozesz duzo podniesc co nie znaczy ze uderzysz z taka sila i szybkoscia jak gdybys cwiczyl dynamike. Moglem sie pomylic ale czytalem cos o tym i mysle ze mowie dobrze
Napisano Ponad rok temu
Liczy się w przypadku uderzenia pęd (skonsultowane z fizykiem ). wzór na pęd to:
P = m * v
Tak więc ważna jest masa i rprędkość. Technika jest potrzebna by móc wykorzystać jak najwiekszy % swojej masy w uderzeniu (j.w.) bo jak myslicie co jest silniejsze (przyjmując że gość waży 80kg a ręka 8kg): cios o pędzie 8v czy 80v?? (v to prędkość uderzenia... przyjmuję że się nie zmienia w tym wyapdku). Jak już napisałem pakowanie Ci mało daje bo zwiększa twoją mase o zazwyczaj ok. 10% (jak dobrze pójdzie to więcej ale cięzko chyba dopakowac wiecej niż 20%). Tymczasem trenowanie szybkości uderzenia potrafi tą szybkośc zwiększyć o znacznie więcej niż te 10% czy 20%...
Czyli przyjmując że takie ćwicenia zwiększyły twoją prędkośc o 50% i technika umożliwiła wykorzystanie zamiast masy samej ręki masy 50% swego ciała (czyli w tym wypadku masa wykorzystana wzrosła o 500%) czyli ogólnie siła uderzenia wzrosła o 750%
Jesli byś tylko koksował i optymistycznie by się założyło że przypakowałbyś te +20% masy ciała masz cios 20% silniejszy chyba że będziesz cielskiem leciał jak ten kloc ale to w przypadku natrafienia na kogoś kto wie o co chodzi może być przykre...
Napisano Ponad rok temu
Wg mnie liczy się energia
E = 1/2*m*v(do kwadratu)
Tak więc szybkość, a w zasadzie prędkość ma dwukrotnie większe znaczenie niż masa.
Podobno bieże się ona głównie z dobrej techniki i siły dynamicznej.
Napisano Ponad rok temu
Trening na siłowni powinien wzmacniać całe ciało w równym stopniu i je rozwijać, do tego trzeba się rozciągać najlepiej z lekkim obciążeniem by nie tracić szybkości/prędkości/pędu (?-zawsze byłem noga z fizyki)
Napisano Ponad rok temu
a sa to m.in. moje dwie ulubione-lokcie i bania (w sumie kolana takze mozna dozucic)
z samej stujki dam przylkad
moj instruktor tak okolo 120 kg trenujacy profesjonalnie thaia i inne zeczy zaszedl sobie do Dana inosanto i tam spotkal malego kolesia co trenowal sobie savate (nie pamietam kto to byl dokladnie ale albo Pinokio(chyba zle napisalem) albo jakis inny francuz)
walk byla dosyc krotka poniewaz mistrzowsko wymierzone fuete w splot skonczylo walke pomimo ze muj trener walczyl pro w thaiu w swojej wadze i nigdy nie przegral
ktoregos dnia na trening wpadlo kilku hiszpancow/kafarkow cos tam po hiszpansku zartowali i kopali sobie w worek prezentujac swoje high kicki
no jak sie zaczal trening to ja znalazlem tego ktory mi sie wydawal najwiekszym hojrakiem
i zaplikowalem mu najpierw shase na noge zeby powstrzymac jego wojcie i zaraz potem fuete w splot
nie bylo to strasznie silne kopniecia tak gdzies z 60% sily
koles zjechal i nie chcial wiecej ze mna sparowac
podobna zecz przytrafila sie jeszcze ze 2 razy z innymi gosciami
jednego poczestowalem za to ze sie smial ze stojki (fakt koles rozkladal/rozklada mnie w parteze)
a drugiego za to ze byl duzy
moral jest taki
ze jezeli trenujesz silke dla masy i sily to lepiej sie upewnij ze twoja technika i szybkosc ida z nimi w parze
ja osobiscie to co robie na silce to prawie zawsze jakies dziwne cwiczenia potpatrzone od gosci takich jak bas czy lidell i im dziwniejsze tym lepsze
co do masy jeszcze raz
obejzyjcie sobie pierwsze ufc tak nr 1 2 3 4
gdzie nie bylo rekawiczek ani kategori wagowych
a potem wroccie do tej dyskusji
silownia to jedna bajka
a sw to druga
w/g mnie najlepsze cwiczenia dla sw to albo cwiczenia z powerliftingu albo takie wlasnie wynalazki ala lidell czy inni
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Kopnięcie okrężne na glowe i wysokość kopnięcia.
- Ponad rok temu
-
Nunchaku, jak wykonać?
- Ponad rok temu
-
nigdy tak nie róbcie
- Ponad rok temu
-
Co należy trenować aby mieć podstawy pod Martial Art Trickz?
- Ponad rok temu
-
wakacje - Wrocław
- Ponad rok temu
-
worek
- Ponad rok temu
-
Stressssss....
- Ponad rok temu
-
Alkohol, a kreatyna
- Ponad rok temu
-
"Your goal is black belt"
- Ponad rok temu
-
Przygotowanie prowokacji
- Ponad rok temu