Dentysty nie balam sie od przedszkola (tam sie do dentysty szlo po ogrooomnych schodach i to wylozonych czerwonym dywanem

). Teraz mam super dentyste rodzinnego i o dziwo nie chodze do niego prywatnie.Fakt,ze trzeba sie umowic ze 3 tygodnie wczesniej,ale jak sie juz przyjdzie to jest sympatycznie

Ciezko sie smiac z otwarta szczeka i jakimis przyrzadami w ustach. Poza tym pan doktor Szczerbinski ma swietne nazwisko do wykonywanego zawodu
Co do ortodonty, to chcialam zalozyc aparat. W celu tym udalam sie na Slowacje do poleconego ortodonty,ktory stwierdzil,ze mam za mala "chybe" (nie mam pojecia czy sie tak to pisze,a mama powiedziala,ze to znaczy "wada") i 8ki dopiero sie beda wyzynac i nie ma sensu. A ze mial racje i sie faktycznie te cholerstwa wyzynaja (zabkuje cholera

) to moga mi sie zabki pokrzywic

Mam nadzieje,ze nic nie bede musiala rwac (nie mialam jeszcze w zyciu tej przyjemnosci),bo jak pomysle,ze mieliby mi wbic igle w dziaslo,to mi sie tak jakos dziwnie robi