Jak oceniacie walkę Nastuli
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wszystkiego się spodziewałem, ale nie tego, że tak szybko spuchnie. To trochę nie fair wobec tych tłumów zgromadzonych w Saitama Super Arena i płacących krocie za bilety. Oni oczekują, że zawodnik będzie przygotowany na 100%, a mi to przypominało walkę 42-letniego Kena Shamrocka z Fujitą (tam Shamrock, także spuchł niebywale). Cholernie mi żal tego wszystkiego, gdyż pokazał spore umiejętności techniczne, ale ostatnich minutach walki Nastek nie miał siły podnieść się na równe nogi. Przydałby się trener MMA z prawdziwego zdarzenia, który pokierowałby Nastulą kompleksowo, od A-Z, a nie, że musi biegać od trenera do trenera zdobywając cząstkową wiedzę. Druga sprawa to cholernie duszny i parny klimat Japonii. Brazylijczycy nie mają z tym problemu, bo u nich jest jeszcze goręcej, ale Nastek powinien symulować te warunki w jakiś sposób przy treningach. Zawodowi sportowcy jeżdżą w tym celu na zgrupowania zagraniczne. Jeśli chce coś w tym sporcie znaczyć, a ma do tego predyspozycje i umiejętności, musi zacząć ćwiczyć jak Małysz z Kuttinem, od odpowiedniej diety po wyznaczone godziny snu.
A mnie strasznie fascynuja osobnicy którzy czytaja tematy od końca. Z góry zaznaczam ze nie mogę tego powiedzieć ze 1000 % przekonaniem, gdyz o tym co zadecydowało o porażce to sam Pan Paweł będzie mógł nam powiedzieć, nie mniej jednak moje zdanie na ten temat jest dokładnie takie jak większości forumowiczów.
Napisano Ponad rok temu
i dlatego wkurzal mnie pindera jak mowil, ze pawel postawil na szali swoja przeszlosc jako judoka. w polsce o nim zapomnieli i tyle. postawilby, gdyby w polsce mial okazywany nalezny mu szacunek, a tak to jest zwykle pieprzenie pismakow.ale zwracam uwagę na coś zupełnie innego...
w trakcie transmisji pokazano ankietę "Kim jest Paweł Nastula?"
i te odpowiedzi... "bokserem", "kickboxerem", itp. ...
żenujące
nastula kocha walczyc i zdecydowal sie zawalczyc w lidze mistrzow. wypadl rewelacyjnie (juz widzialem ten klucz w pierwszych sekundach walki.....ech). w utrate kondycji tez nie specjalnie wierze. wydaje mi sie, ze byl to efekt ciosow kolanem w glowe.
uwazam, ze namiesza jeszcze w pride - tylko smiem twierdzic, ze polska jeszcze nie jest dobrym miejscem na przygotowywanie sie do tej klasy turnieju. moglby sie zwiazac z jakas dobra ekipa.
Napisano Ponad rok temu
Nie mam monopolu na nieomylność, ale niepotrzebnie tutaj antagonizujecie kwestie ciosów na głowę i wytrzymałości.
1) Ciosy zebrał i tutaj nie ma co dyskutować, pytanie jak były silne.
2) Nastek wyszarpał się przy wychodzeniu z gardy, wg. mnie niepotrzebnie, ale nie jestem specem od BJJ, w judo na szczęście przerywa się walkę przy gardzie.
Na treningach traciłem na wyjście z gardy bardzo dużo sił i prawdę mówiąc gdybym walczył wtedy w formule takiej jak Pride to chyba bym wolał w tej gardzie zostać i zmasakrować brzuszek rywala prostymi, ale specem od BJJ nie jestem i nie wiem jak duża może być siła duszenia nogami w gardzie. Na judo to specjalnie nikt mnie nie udusił, być może słabi dusiciele byli :wink:
Interesuje mnie pytanie, jak powinien Nastek walczyć w tej gardzie ??
P.S.I. Lamerskie pytania o wytrzymałość mistrza olimpijskiego w judo pozostawiam bez komentarza. Przypominam, że tchu może zabraknąć każdemu, zwłaszcza jeżeli zbytnio forsuje tempo walki, a tak było według mnie w przypadku Nastka.
P.S.II. Dla mnie Nastek był super, a jedyne czego mu zabrakło to cwaniactwa :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Klimat i inne realia walki powodują ze siła ucieka szybciej. On poprostu ma inną wydolność a ta musi pocwiczyć. Mam nadzieję że mu się tam podobało i że będzi ejeszcze dużo walczył
ps. Vovchanchina mi szkoda
Napisano Ponad rok temu
Nie zdziwiłbym się, gdyby sam Nastek miał problemy ze wskazaniem przyczyn porażki
Zwłaszcza po takiej walce to człowiek niezbyt wie jak się nazywa
Napisano Ponad rok temu
Wiedziałem że Paweł przegra i strach mnie brał jak oglądałem walkę tego japońskiego medalisty że Paweł będzie walczył podobnie. Ale pierwsze sekundy walki wcisnęły mnie w fotel z wrażenia. On kurna zaczął walkę jak profesjonalny zawodnik MMA! I to zawodnik na wysokim poziomie. To co wyprawiał (przetoczenia, wychodzenia z gardy) pokazwyało też że ma potężną siłę.
Moim skromnym zdaniem dobre jest to że Mino "wykończył" go w dosiadzie ciosiami i że wcześniej tych ciosów czy kopnięć też trochę zainkasował. On po prostu nie znał wcześniej jak to "smakuje". A to też chyba jest ważne żeby wiedzieć jak to boli, żeby umieć walczyć będąc oszołomionym itp.
Będzie lepiej w następnych walkach (:
Pozdrowionka
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
do rosomaca : Ty chyba czlowieku nie wiesz co piszesz, może słuzyłeś w SB stąd masz takie wypaczone zdanie o ludziach walczących o własny honor.
SB
Dobry tekst, popieram
Napisano Ponad rok temu
a wszystkim cwaniaczkom piszacym jaki nastula jest chujowy polecam pozamiatac na olimpiadzie, potem pojechac do japonii i wejsc na ring z jakims rzeznikiem pride - potem mozecie juz pisac co sie spodoba.
Napisano Ponad rok temu
Chlopaku z Bielan jestes wielki.
Dzis juz w prawdzie opuszczam grecje, ale od miesiaca sukcesywnie opowiadam moim greckim znajomym, ze Pawel Nastula bedzie walczyl w Pride z Minotauro.
Dla nich to szok - w pride, z minotauro, po judo - nie wiedza kto to Nastula, mowili ze z judo to go stamtad wywyioza, a ja im konsekwetnie odpowiadalem... zapamietajcie to nazwisko! => nauczyli sie juz!
Wiedzialem, ze czlowiek tej klasy, Wielki Polak zrobi swoja robote nalezycie.
I teraz kiedy czytam Wasze komentarze jestem bardzo szczescliwy i dumny.
Ciesze sie ze juz niebawem bede w kraju, pierwsze co zrobie, sciagne i obejrze Pawla.
Pozdrowiam
Napisano Ponad rok temu
Mnie Pawel Nastula pozytywnie zaskoczyl - balem sie, ze go Mino, swietnie boksujacy zbombarduje w stojce. Na szczescie tym razem bylo inaczej. Ale akcentuje - tym razem!
Pawel Nastula nawet mial dwie swoje szansy (raz za glowy Moino probowal zalozyc klucz i... nie uderzal, drugi raz - gilotyna), ale ich nie wykorzystal. A Mino to prawdziwy, nieslychanie konsekwentny profesjonalista. W ostatniej minucie walki Pawel Nastula nazbyt latwo oddal garde. Mino dosiadl i bylo juz po wszystkim.
Pawel Nastula zeby odegrac jakas role w MMA musi naprawde wiele rzeczy poprawic - wzniesc na swiatowy poziom - stojke, bjj.
W sumie ja jestem do przodu. Zrobilem zaklad z innym olimpijczykiem z judo, ktory zna Pawla Nastule od bardzo dawna.
K_P
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nastula: To mnie zgubiło
Jeden z najlepszych polskich judoków w historii znokautowany. Po twardej walce Paweł Nastula przegrał z brazylijskim „Minotaurem” w tokijskiej gali federacji Pride, którą oglądało 37 tysięcy osób.
- Spotkanie z „Minotauro” do przyjemnych nie należało, ale nic mi się nie stało - mówi Nastula. - Mam tylko poobcieraną skórę na twarzy, stłuczone kostki i trochę boli mnie kolano. To wszystko. Po zejściu z ringu zostałem poddany dokładnym badaniom lekarskim
- Nie wypada mi oceniać decyzji arbitra. Ja na pewno nie poddałbym się sam. Chciałem walczyć do końca. Wiem, na co się decydowałem, podpisując kontrakt z Pride. Mam duszę wojownika. Gdy wychodzę na matę, a teraz do ringu, chcę pokonać przeciwnika za wszelką cenę. Tak było w niedzielnej gali. Zgubiło mnie właśnie to, że narzuciłem zbyt mocne tempo na początku. Brazylijczyk przetrwał moje ataki i gdy ja straciłem trochę sił, zaatakował. Miałem nadzieję, że przetrzymam jego kontrę do końca pierwszej rundy. Zabrakło minuty.
- Nabrałem doświadczenia. Mam nadzieję, że stoczę jeszcze kilka dobrych walk. Władze Pride są zadowolone z mojego występu.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie rozumiem tego całego gadania o tym,że liczy się tylko przegrana,a nie styl walki.
Szacunek rywala,kibiców można zdobyć pokazując determinajcę,zaangażowanie.A tego Nastuli nikt nie odmówi.
Poza tym widzę wyraźnie,że niektórzy zapomnieli,że jeszcze nie tak dawno nikt o Polaku w Pride nawet nie marzył.Już występ Przemka Salety w K-1 był bardziej realny.
Nie chcę wyrokować o przyszłości naszego rodaka w Pride.Wszystko będzie zależeć od tego czy dostanie słabszych przeciwników i się ''dotrze''w MMA,czy też nadal będą to wybitni zawodnicy.Jedno jest pewne Nastula nie jest kimś,kogo można lekceważyć :twisted:
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
K_P
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
bravo Paweł
- Ponad rok temu
-
inicjatywa
- Ponad rok temu
-
Nowe tatuaze Silvy
- Ponad rok temu
-
Zakaldy na PRIDE Critical Countdown 2005
- Ponad rok temu
-
Pride w Krakowie
- Ponad rok temu
-
Tranmisja z Pride z Nastulą. O której? Gdzie? Ile ma trwać?
- Ponad rok temu
-
Pride w Czechowicach-Dziedzicach
- Ponad rok temu
-
Trybuna: "Nastula w PRIDE"
- Ponad rok temu
-
Prajd w Gdyni
- Ponad rok temu
-
MMA Gliwice - ktos tam cwiczy?
- Ponad rok temu