226 odpowiedzi w tym temacie

[budo_brat pit]

Panowie - niestety stało się jak myślałem, czyli przegrana w 1 rundzie ale... jak Nastek wychodził do ringu to normalnie byłem wzruszony i całym sercem za nim.
BYŁ ZAJEBISTY!!! Rzucił i przetoczył Mino, walczył ofensywnie, chciał wygrać a nie walczył na przetrzymanie! Wielkie serce, wielki wojownik. Mam nadzieję, że będzie miał w narożniku w przyszłości jakiegoś dobrego taktyka od mma.
Pełen szacunek dla Pawła Nastuli !!!!

[budo_bugsy]

Ciekawe co miał na myśli pan Karol Matuszczak mówiąc " całym sercem jestem za naszym zawodnikiem" czy coś w tym stylu.

[budo_maxximus]

Co do walki Crocopa Z Minotauro to faktycznie Minotauro wygrał na początku drugiej rundy ale napewno mądrzejszy Minotauro po tej walce nie będzie sądząc po wygłądzie jego twarzy! Słaby parter Crocopa dał się we znaki, ale napewno Crocop w pierwszej rundzie fantastycznie bronił się przed wjazdem w nogi.

[budo_marcin_kr]

... cóż wolałbym gdyby "brzydko wygrał" niż przegrał po niezłej walce, ale trzeba się cieszyć z tego co jest- Paweł daje nadzieję że jeszcze pokaże na co go stać !

[budo_rosomak]

Ale sie zachwycacie tym Nastula. Ja nie moge :roll: Niektorzy juz z niego mistrza Pride robia
Byl slabszy i przegral. Tyle w temacie. A ze go przetaczal itp., ze prawie by wygral bo by zrobil duszenie to mozna sobie miedzy bajki wlozyc. Liczy sie wynik. I to jest klasa zawodnika (Minotauro), ze czesto z duzo gorszych sytuacji wychodzil i wygral.
Zapominacie o bardzo waznej rzeczy: Nastula musial widziec wiele walk Mino (tak jak Brewster ogladal wiele walk Goloty) i widzial jego slabe strony. Nastula mowil, ze slaba strona Mino sa Nogi.
Natomiast Mino nic nie wiedzial o Nastuli!!! I w tym sensie byl na gorszej pozycji. Dla nie go to byl zawodnik znikad. W Pride walcza miedzy soba i sie znaja jak lyse konie. A to byl ktos z zewnatrz - nowy.

Dziwi mnie fanatyczna krytyka w stosunku do mediow, ze pisza ze debiut byl nieudany.

A moze byl udany? Przegrana to przegrana. Dopiero media bylyby pojebane jakby napisaly, ze debiut byl udany. Zejdzcie na ziemie! Moze przypomnijcie ile rund jest w Pride?
Przegral w pierwszej i tyle. Takei sa fakty. Wisla Krakow tez dobrze zaprezentowala sie w zeszlym roku z Realem (0:0 HT) ale wjebala u siebie 0:2 (2 gole Morientez: 70' i 90')

Czy wy ludzie nie rozumiecie? NASTULA TO PRZEGRAL BO BYL SLABSZY.
W chwili obecnej moze na 10 walk 1 by wygral z Mino - slaby uderzacz, slaby technicznie w parterze w polaczeniu z uderzeniami takze kolanami na tle mistrzow BJJ w Pride - mnostwo pracy przed nim bo z tymi umiejetnosciami parterowymi z czystego judo daleko nie zajdzie.

Ale kaske zarobi - i to sie liczy. To jest dla niego najwazniejsze i zeby zdrowia nie stracil.
A czy wygra czy przegra to pieprzyc to - najmniej istotna sprawa. I prosze nie podnoscic wystepow Nastuli do rangi narodowej - jak czytam niektore posty, ze niektorzy sa dumni, ze sa Polakami bo Nastula tak czy siak sie zaprezentowal - to nie wiem czy smiac sie czy plakac

[budo_administrator]

Paweł Nastula spowodował że moimi żyłami popłynęlo wiecej adrealiny niz podczas wszystkich innych walk razem wzietych.
Co do walki- przebieg bardziej przypominal to co ja pisalem niz wiekszosc z Was.
Podobalo mi sie.
Paweł wyczuwał co chce zrobic Minotauro i nie pozwoli na wykonanie technik (byla tam proba klucza i inne- teraz nie pamietam; musze obejrzec jeszcze raz walke.

Poza tym Paweł dominował. Zaskoczył mnie na poczatku walki swoim zacieciem , i potem kiedy bylo widać że jest silniejszy od Mino i kontroluje go.

NIestety kondycyjnie nie dał rady. Byl moment ze chwial sie na nogach- czy byl tam jakis cios w glowe, czy to zmeczenie?

W ktorej minucie zakonczyla sie walka? Szkoda ze nie bylo drugiej rundy.

OK, koncze pisac, teraz przeczytam co Wy pisaliscie, mam 1200 postow do przeczytania.

Na koniec dodam, ze mi strasznie przykro ze tak sie zakonczyla walka.Wierzylem w jego zwyciestwo, kiedy wy watpiliscie, i wierze ze kolejna walke wygra(widzieliscie mine Crocopa? Ciekawe co on wtedy myslal?)

W momencie kiedy Pawel probowal zapinac gilotyne juz widzialem zwyciestwo.
Krew mi sie zagotowala.

No ale mialem konczyc.
Paweł wszedl mi w glowe i caly dzien o tym mysle.

[budo_kwazi]

BYŁ PO PROSTU ZAJEBISTY WOJOWNIK Z KRWI i KOŚCI!!!

[budo_janwillen]

[quote name="budo_]Ale sie zachwycacie tym Nastula. Ja nie moge :roll: Niektorzy juz z niego mistrza Pride robia
Byl slabszy i przegral. Tyle w temacie. A ze go przetaczal itp., ze prawie by wygral bo by zrobil duszenie to mozna sobie miedzy bajki wlozyc. Liczy sie wynik. I to jest klasa zawodnika (Minotauro), ze czesto z duzo gorszych sytuacji wychodzil i wygral.
Zapominacie o bardzo waznej rzeczy: Nastula musial widziec wiele walk Mino (tak jak Brewster ogladal wiele walk Goloty) i widzial jego slabe strony. Nastula mowil, ze slaba strona Mino sa Nogi.
Natomiast Mino nic nie wiedzial o Nastuli!!! I w tym sensie byl na gorszej pozycji. Dla nie go to byl zawodnik znikad. W Pride walcza miedzy soba i sie znaja jak lyse konie. A to byl ktos z zewnatrz - nowy.

Dziwi mnie fanatyczna krytyka w stosunku do mediow, ze pisza ze debiut byl nieudany.

A moze byl udany? Przegrana to przegrana. Dopiero media bylyby pojebane jakby napisaly, ze debiut byl udany. Zejdzcie na ziemie! Moze przypomnijcie ile rund jest w Pride?
Przegral w pierwszej i tyle. Takei sa fakty. Wisla Krakow tez dobrze zaprezentowala sie w zeszlym roku z Realem (0:0 HT) ale wjebala u siebie 0:2 (2 gole Morientez: 70' i 90')

Czy wy ludzie nie rozumiecie? NASTULA TO PRZEGRAL BO BYL SLABSZY.
W chwili obecnej moze na 10 walk 1 by wygral z Mino - slaby uderzacz, slaby technicznie w parterze w polaczeniu z uderzeniami takze kolanami na tle mistrzow BJJ w Pride - mnostwo pracy przed nim bo z tymi umiejetnosciami parterowymi z czystego judo daleko nie zajdzie.

Ale kaske zarobi - i to sie liczy. To jest dla niego najwazniejsze i zeby zdrowia nie stracil.
A czy wygra czy przegra to pieprzyc to - najmniej istotna sprawa. I prosze nie podnoscic wystepow Nastuli do rangi narodowej - jak czytam niektore posty, ze niektorzy sa dumni, ze sa Polakami bo Nastula tak czy siak sie zaprezentowal - to nie wiem czy smiac sie czy plakac[/quote]


pozwole sobie zaklnąć : Rosomak pierdolisz głupoty, i chcesz żeby ktoś tą dyskusje podjął z tobą. Ale wszyscy tu widzieli że Nastek walczył i chciał wygrać i miał szanse!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
I On pokaże w pride jak potrafi walczyć w następnych walkach!!!! Jestem tego pewien!!!!!!!

[budo_wolverine]

Według mnie to przegrał kondycyjnie chodź już ma swoje lata, ale ogólnie to jest pozytywnie zaskoczony bo sprowadzał do parteru udeżał i nawet kopnoł raz:) i sytuacje do dźwigni i gilotyny

[budo_dzey]

nie wiem czy ja moze ogladalem inny pojedynek - ale prawie wszyscy pisza tu o kondycji, a przeciez Pawel oberwal 4 kolana w tyl glowy i kark w parterze a potem jeszcze uderzenie w twarz jak wstal.. i chwile po tym skonczyla sie walka.. wiec to chyba raczej nie kondycja ale te kolana zawazyly o pojedynku.. (zwroccie uwage ze jak schodzil z ringu mial worek z lodem przykladany do karku i glowy..)

ale i tak GRATULUJE - naprawde swietna walka, genialna postawa, ambicja i wola walki
oby tak dalej

[budo_singlaub]

Nastula walczył rewelacyjnie.
Bezapelacyjnie bardzo udany debiut.

[budo_mrshinobi]

Paweł Nastula... juz jestem jego idolem

Ciesze sie, ze wystapil w Pride w takim dobrym stylu - i to w barwach narodowych!
Brakuje mu jeszcze szlifu w MMA - kwestia czasu, bo checi na wiecej juz ma!

Wg mnie sily stracil rowniez przez zbytnie spinanie sie przy przechodzeniu gardy - Minotauro jest pod tym wzgledem lepszym zawodnikiem. Luz w parterze to podstawa.

Wlasnie odwiedzilem jego [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników].
Przytocze fajny cytat z jego ksiazki "Moje MMA"

Wielu analityków zastanawia się, gdzie tkwi źródło tych sukcesów , co decyduje o tym, że Paweł Nastula wciąż wygrywa. Jakie MMA uprawia? Niektórzy mówią, że skuteczne... Książka Moje MMA zdradza wiele tajników jego sztuki walki.
Dzięki sukcesom Pawła Nastuli MMA jest teraz w Polsce popularne. Czynnie uprawia ten sport ponad 20 tysięcy zawodników. Wszyscy marzą o osiągnięciu mistrzostwa i wielkiej karierze sportowej. Wytrwale ćwicząc na ringu i macie, starają się wzorować na najlepszych.

....
w oryginale MMA = Judo
....

[budo_singlaub]

Paweł Nastula... juz jestem jego idolem

[budo_operator]

nie wiem czy ja moze ogladalem inny pojedynek - ale prawie wszyscy pisza tu o kondycji, a przeciez Pawel oberwal 4 kolana w tyl glowy i kark w parterze a potem jeszcze uderzenie w twarz jak wstal.. i chwile po tym skonczyla sie walka.. wiec to chyba raczej nie kondycja ale te kolana zawazyly o pojedynku.. (zwroccie uwage ze jak schodzil z ringu mial worek z lodem przykladany do karku i glowy..)

ale i tak GRATULUJE - naprawde swietna walka, genialna postawa, ambicja i wola walki
oby tak dalej

w pelni sie zgadzam to nie braki kondycji tylko byl zamroczony ostro (az sie zachwial jak wstal)

Pokazal ze jest wojownikiem, tanio skory nie oddal.

[budo_brat pit]

gala dodana na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_m3f]

Nic dodac, nic ujac .......... Paweł jestem z ciebie dumny

[budo_administrator]

moze wrzuc fotke?

[budo_trochim]

Drogi Rosomaku! Co do robienia już z Nastuli przyszłego mistrza Pride to zgadzam się z Tobą, że jest na to zdecydowanie za wcześnie.
Nawiązując do Twojego komentarza dotyczącego samej walki to znasz się jak świnia na gwiazdach, jednak każdy ma prawo do własnej opinii. :twisted:

Oczywiście opinia Polaków na temat walki Paweł vs. Mino jest ona oczywiście niezbyt obiektywna, jednak wystarczy poczytać zagraniczne fora, aby zauważyć, że nie tylko my doceniliśmy postawę Nastuli w tej walce. Można to było wywnioskować również z westchnięcia widowni podczas zakładania gilotyny przez naszego rodaka.

[budo_pwl]

Byl slabszy i przegral. Tyle w temacie. A ze go przetaczal itp., ze prawie by wygral bo by zrobil duszenie to mozna sobie miedzy bajki wlozyc. Liczy sie wynik. I to jest klasa zawodnika (Minotauro), ze czesto z duzo gorszych sytuacji wychodzil i wygral.[/quote]

Nie no, "tylko to" by się liczyło, gdyby to była walka o mistrzostwo. Ponieważ była to walka debiutancka, trzeba wziąć pod uwagę wiele czynników, m.in. stopień opanowania formuły, szanse z najlepszymi etc. etc. I pod tym względem Nastula wypadł IMO naprawdę dobrze.

[quote">

Zapominacie o bardzo waznej rzeczy: Nastula musial widziec wiele walk Mino (tak jak Brewster ogladal wiele walk Goloty) i widzial jego slabe strony. Nastula mowil, ze slaba strona Mino sa Nogi.
Natomiast Mino nic nie wiedzial o Nastuli!!! I w tym sensie byl na gorszej pozycji. Dla nie go to byl zawodnik znikad. W Pride walcza miedzy soba i sie znaja jak lyse konie. A to byl ktos z zewnatrz - nowy.

No bez żartów. Po pierwsze, wiadomo, że Nogueira zmienił taktykę pod tą walkę, nikt nie walczy dwa razy tym samym schematem, bo to samobójstwo. Po drugie, założę się, że Nogueira też zbierał 'wywiad' i szukał słabych punktów Nastuli, niekoniecznie musiał je poznawać oglądając jego walki.

Dziwi mnie fanatyczna krytyka w stosunku do mediow, ze pisza ze debiut byl nieudany.

A moze byl udany? Przegrana to przegrana. Dopiero media bylyby pojebane jakby napisaly, ze debiut byl udany. Zejdzcie na ziemie! Moze przypomnijcie ile rund jest w Pride?
Przegral w pierwszej i tyle. Takei sa fakty. Wisla Krakow tez dobrze zaprezentowala sie w zeszlym roku z Realem (0:0 HT) ale wjebala u siebie 0:2 (2 gole Morientez: 70' i 90')

Nawet w przypadku piłki nożnej, do której analogię tutaj stosujesz, jest różnica pomiędzy "Polska po dobrym meczu przegrała z Brazylią 0:1, pokazaliśmy, że potrafimy nawiązać wyrównaną walkę z najlepszymi" a "Polska rozgromiona po fatalnej grze z Brazylią 0:1, wyłącznie postawie Dudka oraz szczęściu zawdzięczamy, że nie straciliśmy więcej bramek".

Czy wy ludzie nie rozumiecie? NASTULA TO PRZEGRAL BO BYL SLABSZY.

Chyba nikt tego nie neguje tutaj... ciężko, żeby ktoś twierdził, że przegrał mimo że był lepszy (szczególnie w przypadku przegranej "nokautowej").

W chwili obecnej moze na 10 walk 1 by wygral z Mino - slaby uderzacz, slaby technicznie w parterze w polaczeniu z uderzeniami takze kolanami na tle mistrzow BJJ w Pride - mnostwo pracy przed nim bo z tymi umiejetnosciami parterowymi z czystego judo daleko nie zajdzie.

Słaby technicznie? Raczej niedostosowany pod formułę. To nie znaczy, że się nie nauczy...

Ale kaske zarobi - i to sie liczy. To jest dla niego najwazniejsze i zeby zdrowia nie stracil.
A czy wygra czy przegra to pieprzyc to - najmniej istotna sprawa. I prosze nie podnoscic wystepow Nastuli do rangi narodowej - jak czytam niektore posty, ze niektorzy sa dumni, ze sa Polakami bo Nastula tak czy siak sie zaprezentowal - to nie wiem czy smiac sie czy plakac

Nie no, za chwilę powiesz, że występami na olimpiadzie też mamy się nie ekscytować, bo to przecież śmieszne, że ktoś odczuwa patriotyczne uniesienie jak widzi flagę polską na tle podium. Fakt jest faktem, Nastula walczył jako Polak i nie wstydził się tego. A jak kto to przeżył to już jest jego indywidualna sprawa...

[budo_olaff]

rosomak ... co ty pierdolisz ? wynik liczy się w wyścigach konnych, a nie w sportach walki - tu chodzi jednak o coś więcej ... twoja wiedza o technikach sprowadza się do zera sądząc o tym co napisałeś ... argumenty są z lekka śmieszne, a porównania do wyników piłkarskich kompletnie nie trafione ...