Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jak się w kobiecie budzi lew ;)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
35 odpowiedzi w tym temacie

budo_firefox
  • Użytkownik
  • Pip
  • 27 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z Marsa :p

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak się w kobiecie budzi lew ;)

Drapieżnik, dajmy na to taki wilk, ma wyczulone zmysły, gdy poluje .... po polowaniu leży sobie leniwie na dowolnie wybranym boku, spokojnie trawi i wali go wszystko co się dzieje wokół niego :twisted: A taki zając żyje "na nasłuchu" przez 24h na dobę, w każdej sekundzie, także podczas snu, gotowy do panicznej ucieczki ..... chyba widzisz różnice ;-) ... zresztą popatrz na wielkość uszu....


hehe....to ja sie pokloce :twisted:
moze i taki lew, tygrys, czy inny wilk po polowaniu lezy sobie 'do gory kolami',ale w swojej jamie...a jak wyrusza na obchod (niekoniecznie polowac) swojego rejonu, to wszystkie zmysly ma w gotowosci nawet pomimo tego, ze na jego terenie teoretycznie jest najgrozniejszym, co mozna spotkac ...:)

P.S. zanim zapytasz - nie, nie chodze po miescie jak po strefie wojny i nie nosze po kieszeniach zlomu wystarczajacego do wyposazenia plutonu marines ( i to pomimo, ze nie mam 2x2 m i 200 kg )... i raczej nie polecalbym nikomu takich paranoicznych zachowan...chociaz ja sie nie znam 8)
  • 0

budo_ronja
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 96 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak się w kobiecie budzi lew ;)
Prawdę mówiac nigdy nie słyszałam, aby lwy leżały po polowaniu "w swojej jamie" :lol: widziałam za to jak po wciągnięciu antylopy najedzone wylegiwały się spokojnie na sawannie, a później bawiły się w najlepsze z małymi .... w uszach co prawda słuchawek nie miały, ale tez nie sądzę żeby każdy najmniejszy szmer zmuszał je do reakcji. Zwierzęta mają to do siebie, że w przeciwieństwie do ludzi, żadko polują i zabijają bez powodu i jak są najedzone to ciężko im ruszyć tyłek ;-)
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak się w kobiecie budzi lew ;)
ronja malo wiesz o zwierzetach.
Samotny lew tez ma zmysly napiete do granic mozliwosci, kiedy sie zgubil, bo go moze wykonczyc (ogladalem takie sceny w TV), stado hien. Pantera bardzo uwaza, ze ja nie zezarly np. dwie lwice.
Stado lwow wyleguje sie owszem bawiac z malymi, ale s... az sie kurzy - jak zbliza sie stado sloni.
Gryzonie... Chyba ich nie doceniono tutaj. Osaczony szczur to bardzo grozny przeciwnik. A stado...
Ja bym jednak nie zblizal sie do faceta w nos w nos, jakbym byl kobieta - bo slyszalem o kobietach, ktore zwyczajnie od facetow dostaly z banki. Chyba, ze same potraficie szybciej walic z banki. To skuteczny cios.

K_P
  • 0

budo_ronja
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 96 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak się w kobiecie budzi lew ;)

ronja malo wiesz o zwierzetach.

Oj, nawet nie wiesz, jak duzo wiem o zwierzętach 8)
Poprostu dostrzegam inne cechy i zachowania próbując nieudolnie porównać ich świat z naszym, a chyba się nie da .... no ale nie ważne .... ja zawsze wolałam polować, niż być obiektem polowań ;-)
A to co piszę o zachowaniu w niebezpiecznych sytuacjach to opieram na swoich doświadczeniach. Od dziecka mieszkam w dzielnicy, która zawsze cieszyła się złą sławą i w której pewnie Gołota z kolegami nie czuł by się po zmroku swobodnie ;-) . Nikt tu żadnej kobiecie nie radzi przecież zbliżać się do faceta nos w nos, ale też daleka byłabym od doradzania otwartej ucieczki, bo to zazwyczaj kończy się "gonitwą za króliczkiem". Na szczęscie nie spotkałam się jeszcze (i mam nadzieję, że nigdy się nie spotkam), aby kobieta dostała u nas z bańki .... jakieś jeszcze zasady obowiązują, no chyba, że żyję tu w jakimś skansenie ;-) .
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak się w kobiecie budzi lew ;)
Problem w tym ronja, ze jezeli polujesz, bo jestes, czy czujesz sie mysliwym, to musisz zakceptowac to, ze inni moga polowac na Ciebie.
(Pieknie to wyjasnil Don Juan Carlosa Castanedy, moze jak znajde to wpisze).

Pozdrawiam
K_P
  • 0

budo_ronja
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 96 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak się w kobiecie budzi lew ;)
Ok, poprostu staram się stać jak najbliżej końca łańcucha pokarmowego... może być? :wink:

A w kwestii pięknych wyjaśnień, to:
"The power to cause pain is the only power that matters, the power to kill and destroy, because if you can't kill then you are always subject to those who can, and nothing and no one will ever save you." - Orson Scott Card "Ender's Game" ...... i uprzedzając już pytania, to ja nie trzymam się bezwzględnie tej dewizy, ale wydaje mi się, że sporo w niej racji :cry:
  • 0

budo_zielona wróżka
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 310 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak się w kobiecie budzi lew ;)

A zeby odmowic zulowi '20 groszy na wino' albo udac ze go nie slyszysz ( lub go olac zwyczajnie) nie trzeba sie oddzielac od swiata tarcza z decybeli -masz pelne prawo nikomu tych '20 groszy' nie dawac, kazdy z tak mniej lub bardziej nachalnie proszacych spotyka sie z odmowa pewnie w 90% przypadkow, i naprawde nie zranisz go gleboko, jak go olejesz i pojdziesz dalej, albo odmrukniesz 'nie mam', czy wrecz 'nie dam' ...mozesz nawet warknac 'a co jak, k####, caritas jestem? ' - i nie czuc sie winna ze nie dajesz-to Twoje prawo...

Jasne, ze nie trzeba, natomiast tak jest wygodniej. Nie lubie sytuacji, kiedy przez 5min lezie za mna umorusany rumunski dzieciak mowiac "Pani daj, pani daj", nie reagujac na stanowcze nie. Powiesz mu, zeby spier*** to ludzie wokol sie oburza, bo to biedne dziecko tylko na bulke chcialo. To jest meczace i irytujace. Sluchawki naprawde ulatwiaja sprawe :?

Co do sposobu komunikacji z zulami, sadze, ze nie warto probowac wchodzic w ich dyskurs jezykowy, bo nie uzywajac go na codzien mamy male szanse skutecznie sie nim obronic.
  • 0

budo_nekochian
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 199 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak się w kobiecie budzi lew ;)
TeŻ lubiłam słuchać muzyki "prosto do ucha", i to naprawde głośno, tak, żeby odgrodzić się od reszty świat. Tak już mam, że ludzie się na mnie ciągle gapią (to nie jest mój wymysł, tak już mam i cóż- czasami mnie to drażni... :? ) więc jak sobie na maxa zapuściłam miłą muzyczke to było mi od razu przyjemniej... No ale cóż, skończyło się... Mój Siłacz stwierdził, że to jest niebezpieczne, że ktoś kiedyś to wykorzysta, zajdzie mnie od tyłu i walnie w łeb (żeby tylko...) Faktycznie, pare razy widziałam na ulicy koleżanke ze słuchawkami w uszach i darłam się na cały głos a ona nic. Musiałam za nią lecieć i pukać ją w ramie... Pewnie, nie dajmy się zwariować, też nie zamierzam ubrać się w worek, wychodzić z domu w kasku i szczęką w kieszeni (chociaż? he he :) ), ale zrezygnowałam ze słuchania głośniej muzyki "on the street".

Przy okazji- co powiecie na to? Mój kolega był świadkiem, jak w biały dzień w pełnym busie, do dziewczyny przysiadł się jakiś świr i zaczął jej nawijać jakieś świństwa, że zaraz ją przeleci, że już mu nie ucieknie, że jest "jego" i inne takie... Dziewczyna była przerażona, zaczęła z cicha protestować, na co on oczywiście sie tylko rechotał i nawijał swoje. Dziewczyna zadzwoniła do kogoś, zaczęła płakać, tzrąść się jak osika... a co na to pasażerowie? Oczywiście NIC. Można by rzecz, że nic sie nie stało, że jej nawet nie tknął, ale... Mój kumpel też gapił się jak zahipnotyzowany :roll: Na całe szczęście są jeszcze na tym świecie prawdziwi mężczyźni. Jakiś facet powiedział po prostu "ej, weź się od niej odp....dol" co oczywiście na gościu nie zrobiło większego wrażenia. Na najbliżyszm przystanku koleś wziął świra za fraki i front kickiem wykopał z busa, drzwi się zamknęły i po wszystkim. Pytam się mojego kumpla- dlaczego nic nie zrobiłeś?"Nie wiem, zatkało mnie, ale gdyby ją ruszył to bym zareagował..." Ok, nie należy do fighter'ów i nie wie nic o "nawalance", nie jest też typem BIG GUY'a... ale reszta??? Przecież to był abus pełen ludzi! Ten gościu który poratował tą dziewczynę wsiadł na jakimś przystanku i dosyć szybko zareagował... Wiem, że nie ma co gdybać ale gdyby nie wsiadł?... :roll: :roll: :roll:
I CO TU ROBIĆ W TAKIEJ SYTUACJI??? :?: :?: :?: Tzn. co robić jak się jest osobą w ten sposób molestowaną i gdy widzi się takie sytuacje?
  • 0

budo_mishman
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 72 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak się w kobiecie budzi lew ;)
W mojej kobiecie lew budzi się kiedy wchodzę do kolektury. Wchodzę i obstawiam wytypowane wcześniej drużyny. Czasem jest to 20z$, czasem 250$ a jak stawiałem na Celtic Glasgow to nawet 325$( dziś na Celtic nie stawiam, bo nie podoba mi się kolor ich koszulek a poza tym dokonali ostatnio niekorzystnych transferów). I kiedy wkładam pieniądze w Bayern Munchen to wiem, że zawodnicy dadzą tyle ile od nich oczekuję, bo idą jak burza przez cały sezon.

P.S. zanim zapytasz - nie, nie chodze po miescie jak po strefie wojny i nie nosze po kieszeniach zlomu wystarczajacego do wyposazenia plutonu marines ( i to pomimo, ze nie mam 2x2 m i 200 kg )... i raczej nie polecalbym nikomu takich paranoicznych zachowan...chociaz ja sie nie znam


A jak idę na ryby to biorę ze sobą zardzewiały kozik, bo jak leszcz łyka chaczyk to zwykle zanim jeszce zdążę zaciąć. I zanim zapytasz czy kroję go po całej długości, od gardła, przez trzewia, na odbycie się zatrzymując. Podpowiem ci wędkarzu. Nawet w chodowli na skalę przemysłową zajmuję się tym osobiście. :twisted:

pozdrawiam 8)
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak się w kobiecie budzi lew ;)
Ja do zlodziei, albo niewlasciwie sie zachowujacych podchodzilem w autobusie powoli i trzymajac sie za raczke (najlepsze te wiszace na rzemieniu), wykorzystujac bujniecie pojazdu, walilem w leb z lokcia i z glupia mina przepraszalem. Gosc zostawal takze z glupia kina i szumem we lbie.

Wczesniejsza strategia pt. "Co robisz zlodzieju?" powodowala, ze mialem przeciwko sobie cala ekipe.
Dobre jest tez przejechanie butem po piszczelu i porzadny stomp na stope, tez niby przez przypadek.

K_P
  • 0

budo_rzozio
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 315 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:targowek

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak się w kobiecie budzi lew ;)

Ok, poprostu staram się stać jak najbliżej końca łańcucha pokarmowego... może być? :wink:

o kakao sie rozchodzi?
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak się w kobiecie budzi lew ;)
Witam Chris.

K_P
  • 0

budo_zielona wróżka
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 310 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak się w kobiecie budzi lew ;)

Ja do zlodziei, albo niewlasciwie sie zachowujacych podchodzilem w autobusie powoli i trzymajac sie za raczke (najlepsze te wiszace na rzemieniu), wykorzystujac bujniecie pojazdu, walilem w leb z lokcia i z glupia mina przepraszalem. Gosc zostawal takze z glupia kina i szumem we lbie.

Wczesniejsza strategia pt. "Co robisz zlodzieju?" powodowala, ze mialem przeciwko sobie cala ekipe.
Dobre jest tez przejechanie butem po piszczelu i porzadny stomp na stope, tez niby przez przypadek.

K_P


Nie wpadlam na to :D Najpierw przywalic "zlemu" z lokcia tak, zeby stracil dech, a potem slodkim glosem niewinnego dziecka powiedziec "oh przepraszam pana, kierowca tak gwaltownie zahamowal" ;) Dobry pomysla K_P
 
  • 0

budo_kapral
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:jakaś afryka, sam nie wiem
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak się w kobiecie budzi lew ;)
CO do doliniarzy. miałem z nimi wiele razy doczynienia. To zwykli tchorze albvo gówniarze.
Jak sie gnojka przycisnie to zesra sie w gacie ze strachu, także lać mozna bez obaw. Przynajmniej tak się rysuje sytuacja w Katowicach.
NIby zawszę chodzą z obstawą itp, ale jeśli przychodzi co do czego,obstawa tzryma sie zdala i się rozbiega na wszystkie strony. Tak samo jak po udanej kradzierzy, towar jest przekazywany z rąk do rąk i obstawa się rozdziela jak najdalej.


No i Panie, nie bójcie sie dać facetowi z plaskacza w ryj:) To boli jak sam skurwysyn, a zwykle facet będzie stał jak wryty i nie wiedział co zrobić. Też już to widziałem:)
A Zielona wróżka co jak co ale z plaskacza potrafi walnąć 8)
  • 0

budo_mishman
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 72 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak się w kobiecie budzi lew ;)
rzozio napisał:

o kakao sie rozchodzi?


rozchodzi sie o mięso, ty rzucaj ja będe nabijać.
  • 0

budo_słoniak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1975 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak się w kobiecie budzi lew ;)
Kolejny offtop w tym temacie zaowocuje sankcjami.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024