Boks to w końcu co innego niż judo (hehe odkrywca jestem
, ale jestem przekonany, że człowiek, który dobrze walczy w danym stylu, może całkiem szybko nauczyć się nienajgorzej innego. Oczywiście jak w tym przypadku judoka nigdy nie będzie tak dobry w boksie jak rasowy bokser i na odwrót.
Dalej, w judo - jak już ktoś kiedyś mówił (może nawet i Nastula czy Yoshida przygotowując się do swoich startów w mma) jest inny rozstaw nóg i inaczej rozłożony jest środek ciężkości. Z tego powodu by judoka dobrze czuł się w uderzeniach musi drastycznie zmienić swój mocno szkolony i wbity nawyk (bardzo dobry zresztą 8) ). No i jak dla mnie tego nawyku już zmienić się nie da - ale pytanie: po co? Po co zmieniać?
Judoka zawsze będzie walczył przede wszystkim judocko - bo tego jest nauczony i w tym się czuje najlepiej. Boks, jeśli chodzi o mma, jest niezbędny - ale nie musi być na wysokim poziomie. Bo są inne szanse na wygranie, o czym każdy wie
.:pitman:.:
już całkiem inną kwestią jest dołaczenie boksu do arsenału swoich technik w MMA a inna kwestią byłoby toczenie walki w czystym boksie...w boksie byłoby mocne i szybkie lanie albo dyskalifikacja za np. rzut lub podcięcie (poprostu wyuczone nawyki).
O właśnie i dolączam się do tego, co napisał
.:pitman:.