63 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kubuś puchatek]

pecado to juz wspomnial Wojtas -

ET ma mnostwo czesci (ale jednak przeguby typu jak w balku, czyli konstrukcja srednio narazona na zniszczenie. Posluguje sie balkami od lat i nigdy nie "puscilo" mi zadne ramie i za to kocham te noze), ale jedno w ET jest najwazniejsze - zadnej sprezynce nie powierzasz swoich palcow, bo sprezynka w tym modelu do tego nie sluzy. I jesli np. peknie w momencie kiedy trzymamy otwarty noz i dopoki trzymamy, to nadal nie sklada sie sam z siebie w naszej dloni. Zdaje sie bedzie funkcjonowal pomimo np. pekniecia tej sprezyny w ogole w pelnym zakresie, choc z pewnymi oporami.

I to jest fenomen tego noza!

Jesli nie myle sie w swoich dywagacjach - to jest nozem dlugo oczekiwanym przeze mnie -pomostem miedzy niezawodnymi balkami, a nowoczesnymi folderami otwieranymi z "dziury".

Jesli pojawi na rynku - to na pewno go sobie kupie!

K_P

[budo_pecado]

Kubuś - z całym szacunkiem - nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi

[budo_kubuś puchatek]

:wink:
K_P

[budo_mat s]

Z tą sprężynką to nie zupełnie tak. Ona tylko pomaga otworzyć i zamknąć nóż.

w poczatkowej fazie ruchu tego "wahadelka", ktore jest nia napiete, to ona PRZESZKADZA otworzyc i zamknac noz (czyli de facto blokuje go w pozyscji otwartej i zamknietej). pomaga dopiero w drugiej fazie swojego ruchu. To mialem na mysli, a nie to, ze cala odpowiedzialnosc za blokowanie spoczywa na malej i stosunkowo slabej sprezynce.
Przeciez zeby zmienic polozenie ostrza w ktorakolwiek strone, trzeba najpierw pokonac opor tej sprezynki.
Liner lock (czy frame lock, czy axis lock) tez sprezynuje, ale nie trzyma ostrza w pozycji otwartej na sile swojej sprezystosci, tylko wlazi w droge ostrza.