sankukaj karate
Napisano Ponad rok temu
M.in. Sakuraba i spolka cwicza zapasy i boks, a parter wiadomo jaki.
K_P
Napisano Ponad rok temu
Ja raczej zaklysyfikowal kickboxing jako stwor bardziej amerykanski niz europejski...
Kubus Puchatek
A pozniej mial raczej dosc nieprzyjemna konfrontacje z Choki Motobu... ktora Motobu zakonczyl przez knockout. Jesli oczywiscie chodzi Tobie o Millera.
Bodhidarma
Po pierwsze. Karate jest sztuka samoobrony...
Po drugie. Rezultat walki zalezy od czlowieka, nie od sztuki ktora uprawia. Ale to juz bylo dziesiatki razy...
Napisano Ponad rok temu
Absolutnie sie z toba nie zgadzam. To czego mozesz sie nauczyc i co moze byc przydatne w jednym stylu niekoniecznie musi byc w innym.
Tak wiec rozwoj fizyczny czlowieka cwiczacego sztuki walk i jego skutecznosc zalezy w duzym stopniu od jego poziomu wiedzy.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Oczywiscie masz do tego prawo. Tylko jezeli zaczynasz ze sztuki wyrzucac to czy tamto, to jak myslisz Twoja sztuka bedzie pelna czy zubozona? Wedlug mnie karate jest kompletnym systemem tylko poprzez podzial na szkoly i nieudouczenie wielu, bardzo wielu nauczycieli, mamy to co mamy. Dodatkowo szybkie dazenie do karate do sportu spowodowalo ze powoli zaczyna sie zapomnac co to jest karate i do czego wlasciwie ono sluzy.
Napisano Ponad rok temu
Masz racje, ale czesciowo. Ja tez nie lubie zawodow sportowych. Ale nawet sport jest w karate potrzebny. dzieki niemu do karate zostaly wprowadzone nowe strategie walki, nowe metody treningowe. Blad polegal na tym ze calkowicie wyparly one stare wyprobowane i zaczeto odchodzic od Karate na samoobrony na rzecz Karate sportu, gdzie sport jest bardzo, naprawde bardzo mala czescio karate i nie jest celem samym sobie. Ale zdaje sie ze wielu o tym fakcie zapomina.
Napisano Ponad rok temu
Jesli chodzi o mnie: przyjmijmy, ze sport jest takim dodatkiem w karate (jako bardzo mala jego czesc). Jedni go uznaja, inni nie. Nie zaleznie jednak od tego i zwiazanych z tym innowacji, kazdy powinien zaczynac od oryginalnej wiedzy i oryginalnych metod nauczania. Pozniej dopiero mozna sie bawic w zawody jesli juz ktos bardzo chce, ale nie na odwrot. Co powiesz giro na taki punkt widzenia?
Pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Kakie w Shorin-Ryu
- Ponad rok temu
-
pomocyyy
- Ponad rok temu
-
Karate Shidokan w Gdańsku
- Ponad rok temu
-
Księgarnie itp
- Ponad rok temu
-
wakacje z karate
- Ponad rok temu
-
Obolałe golenie
- Ponad rok temu
-
filho w krakowie
- Ponad rok temu
-
Nizszy przeciwnik
- Ponad rok temu
-
WYŻSZY PRZECIWNIK
- Ponad rok temu
-
Druzynowe Mistrzostwa Europy Regionów WKF Seniorów - Lipsk
- Ponad rok temu