Hunter (czyli kozik na grzyby :-)
Napisano Ponad rok temu
Rysy w poprzek klingi powstały już po hartowaniu i szlifowaniu więc myślę,że ma jakieś 54HRC. Kto wie, może mniej . Ten pajac powiedział, że "trochę za bardzo mi się, kurwa, odpuściło"...
Z następnymi nożami będę więc musiał pójść gdzie indziej. Trochę mi szkoda kasy na próżniowe hartowanie takiej "rdzewiuchy". Może któryś z Was za odpowiednią opłatą podjąłby się tego zadania w przyszłości?
A recurve robię specjalnie, bo mi się podoba. Taki trochę zakapiorski jest i bardziej harmonijnie sylwetka noża wygląda. Lubię harmonię w kształcie.
To trochę tak, jak z talią kobiety... :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
trzymam kciuki za następne
marcins
Napisano Ponad rok temu
Dziękuję wszystkim za wsparcie psychiczne, mimo wielu niedociągnięć w Hunterze.
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Świeżak - w produkcji
- Ponad rok temu
-
proces starzenia sie stali
- Ponad rok temu
-
Damast od Blachy - definicja abusowania...
- Ponad rok temu
-
Jak wtopić złoto w metal ??
- Ponad rok temu
-
hard core fajter
- Ponad rok temu
-
Robię nóż...
- Ponad rok temu
-
Hartowanie w zakładach jelcznskich
- Ponad rok temu
-
Scrimshaw-mój własny:)
- Ponad rok temu
-
biwakowiec
- Ponad rok temu
-
Co zmienić? Co poprawić?
- Ponad rok temu